PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
WYDARZENIA
  8.10.2019
Podczas 27. edycji EnergaCAMERIMAGE w Toruniu specjalną nagrodę otrzyma Ewa Dałkowska, jest jedną z najbardziej niezwykłych polskich aktorek charakterystycznych i grała u największych rodzimych twórców, Andrzeja Wajdy, Janusza Majewskiego, Agnieszki Holland, Krzysztofa Zanussiego, Andrzeja Barańskiego czy Małgorzaty Szumowskiej.
Sztuka aktorska ma wiele oblicz, w zależności od emocjonalności roli, rodzaju filmu, warunków na planie czy po prostu możliwości wykonawcy. Nie ma jednej najlepszej szkoły grania, nie istnieje żaden sprawdzony sposób na powoływanie do życia postaci zapisanych na kartach scenariusza. Piękno aktorstwa wynika zarówno z jego nieprzewidywalności, jak i ulotności – każde ujęcie jest inne, każde różni się detalami albo nastrojem chwili. Nie zmienia to faktu, że największe emocje wywołuje najczęściej aktorstwo energiczne i charyzmatyczne, skupiające na sobie uwagę widza, jego intelekt i zmysły; aktorstwo uzewnętrzniające psychologię postaci w gestach, mimice oraz szeroko rozumianej fizyczności. Zbyt rzadko mówi się jednak o aktorstwie cichym, wyważonym, enigmatycznym, zorientowanym na sięganie w głąb. I właśnie na takim podejściu do zawodu zbudowała swą bogatą w pamiętne postaci karierę Ewa Dałkowska.

Choć w życiu Ewy Dałkowskiej od filmu często ważniejszy był teatr, w którym święciła sukcesy już od początku lat 70., gdy po ukończeniu polonistyki na Uniwersytecie Warszawskim zaczęła występować w Teatrze Śląskim w Katowicach, kino bardzo szybko doceniło jej nieprzeciętny talent. Na srebrnym ekranie zadebiutowała na ostatnim roku studiów w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej – w nominowanych do Oscara® „Nocach i dniach” Jerzego Antczaka zagrała drugoplanową rolę Olesi, z jednej strony żywioł natury, a z drugiej postać zgoła tragiczną, nieradzącą sobie z własnymi emocjami. Pokazała tą rolą nie tylko, że potrafi „wejść do głowy” swoich bohaterek, ale też, że interesują ją kobiety złożone, niejednoznaczne, osoby, których moralność bywa zupełnie inna od moralności widza, lecz zawsze zrozumiałe jest, dlaczego robią to, co robią.

Przez kolejne dekady Dałkowska wcielała się w cyganki, przestępczynie, prostytutki, kobiety fatalne oraz inne naznaczone trudami życia wyraziste bohaterki, ale poszukiwała też postaci introwertycznych, żyjących bez większego hałasu, zmuszając widza do próby przyjęcia ich perspektyw. Taka była małomiasteczkowa Andzia z „Kobiety z prowincji” Andrzeja Barańskiego, która akceptuje wszystkie niesprawiedliwe wyroki losu ze stoickim spokojem, starając się żyć dla dobra swych ukochanych dzieci. Enigmatyczność spojrzenia i charakterystyczna fizjonomia aktorki sprawiły, że doskonale wpisywała się w założenia kina moralnego niepokoju, które podejmowało zagadnienia indywidualnej i instytucjonalnej korupcji oraz zakładania społecznych masek, jednakże Dałkowska nie chciała ograniczać się do jednego typu kina.

W poetyckim kinie grozy "Medium" Jacka Koprowicza wcieliła się odważnie w kobietę obdarzoną zdolnościami parapsychologicznymi, w poruszającym „Korczaku” Andrzeja Wajdy była bohaterską współpracowniczką tytułowego doktora, który poświęcił własne życie, by ułatwić nieco życie żydowskich dzieci z warszawskiego getta, a w opartej na słynnym polskim procesie sądowym z 1931 roku „Sprawie Gorgonowej” Janusza Majewskiego zagrała służącą oskarżoną o morderstwo córki swego pracodawcy i zarazem kochanka. Każdą z tych oraz innych swoich postaci nasączyła wiarygodną psychologią i wewnętrzną energią, sprawiając, że do dzisiaj o żadnej z nich nie można powiedzieć, że były przewidywalne bądź jednoznaczne.

Podobnie podchodziła od samego początku do kreacji na scenach teatrów, a w swojej karierze miała okazję zagrać między innymi w „Makbecie” Szekspira, „Wujaszku Wani” Czechowa czy „Klubie Pickwicka” Dickensa. Nie zapomniała jednak o potrzebie aktywnego poszukiwania nowych środków wyrazu – w dziedzinie dubbingu użyczyła swojego głosu Petunii Dursley z sagi o Harrym Potterze, a na polu studenckich krótkich metraży wsparła swą aktorską charyzmą i doświadczeniem Aleksandrę Terpińską, jedną z najbardziej utalentowanych polskich reżyserek.
AK
EnergaCAMERIMAGE
Ostatnia aktualizacja:  9.10.2019
Zobacz również
fot. Ewa Dałkowska
Otwarcie 6. edycji WAMA Film Festival w Olsztynie
Platige Image zmieniło Kendall Jenner w syrenę na potrzeby kampanii Reserved
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll