Jak czytamy w zarządzeniu Piotra Glińskiego, Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego: „Przedmiotem działania Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych jest produkcja i koprodukcja utworów audiowizualnych, w tym filmów, w szczególności o tematyce historycznej, społecznej i familijnej, a także filmów animowanych i seriali animowanych”. Instytucja ma zajmować się również m.in. świadczeniem usług na rzecz produkcji utworów i rozporządzaniem przysługującymi Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych prawami autorskimi. Pełna treść dokumentu znajduje się na stronie MKiDN: http://bip.mkidn.gov.pl/media/dziennik_urzedowy/p 89_2019.pdf
O sytuacji studiów filmowych „Tor”, „Kadr”, „Zebra”, Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych oraz Studia Miniatur Filmowych w przededniu połączenia ich w jeden ośrodek produkcji filmowej mówili w radiu TOK FM Joanna Kos-Krauze, reżyserka, scenarzystka, przewodnicząca Gildii Reżyserów Polskich i Krzysztof Zanussi, reżyser, wieloletni dyrektor Studia Filmowego TOR. Według artystów studia filmowe odegrały ogromną rolę w kształtowaniu polskiej kinematografii realizując filmy m.in. Krzysztofa Kieślowskiego, Filipa Bajona i wielu innych twórców. Goście audycji Mikołaja Lizuta przyznali, że nikt z MKiDN nie konsultował się ze środowiskiem filmowym, a dalsze losy połączonej organizacji są im nieznane.