PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
Z zeszłorocznego Cieszyna pamiętamy zdjęcie kilkunastu polskich reżyserek, wznoszących ramiona w geście mocy i zwycięzca. W tym roku zapamiętamy atmosferę święta wolności i wypełnione szczelnie sale teatru.
fot. Wojciech Wendzel

Jeśli o jakimś mieście można powiedzieć, że żyje kinem, to z pewnością o Cieszynie w czasie festiwalowym. Po uliczkach Starówki i wokół biura festiwalowego na zamku krążą setki młodych ludzi z identyfikatorami na szyjach. Kawiarnie festiwalowe pełne. Jolanta Dygoś, dyrektor imprezy, już w tej chwili szacuje liczbę sprzedanych karnetów na ponad 600. Nie mówiąc o biletach i wejściach niebiletowanych. Na szczegółowe dane będzie trzeba trochę poczekać.  Łukasz Maciejewski, dyrektor programowy, zwraca uwagę na coraz większe zróżnicowanie wiekowe publiczności, z satysfakcją odnotowuje, że na seansach i spotkaniach przybywa ludzi starszych.

Choć ton Kinu na Granicy nadaje młodzież.  Większość publiczności festiwalowej to przyjezdni, co tłumaczy tak wysoką frekwencję na wszystkich projekcjach i wydarzeniach towarzyszących. Setki młodych ludzi, głównie studentów, ciągną do Cieszyna, wynajmują kwatery po czeskiej i polskiej stronie i pędzą na seanse. W ankietach widzowie piszą, że to ich festiwal, że czują się tu dobrze widzianymi gośćmi.

fot. Wojciech Wendzel

Wiemy o ponad 150 gościach specjalnych z Polski i około 50 z Czech. Aktorzy, reżyserzy, producenci, dziennikarze krążą między krakowskim festiwalem Off Camera a Cieszynem. Tu zwalniają krok, przyjeżdżają z rodziną, dziećmi, psami. Spacerują po cieszyńskich ulicach, nie gnębieni przez fotoreporterów. Często rozmawiają,  z widzami,  z mieszkańcami. To jeden z tych festiwali bez czerwonego dywanu, bez strefy VIP, bez, nazwijmy to, czynnika glamour. Niektórzy zostają parę dni, by obejrzeć filmy kolegów, pozwiedzać czy wreszcie pośmiać się na codziennych imprezach w gronie przyjaciół i znajomych.

Łukasz Maciejewski i bohaterki jego książki "Aktorki. Odkrycia" w księgarni "Kornel i przyjaciele", fot. Wojciech Wendzel

W pięciu kinach widzowie obejrzeli ponad 200 filmów. -- W zasadzie na wszystkich seansach frekwencja była dobra lub znakomita. Nawet, ku mojemu zaskoczeniu, na projekcji krótkich metraży czy dokumentów. Dla młodej widowni odkryciem były animacje Jana Švankmajera –  mówi Łukasz Maciejewski. Ale jak zwykle najbardziej popularny był przegląd polskich filmów Tegoroczne hity to "Córka trenera" Łukasza Grzegorzka, „Ciemno prawie noc” Borysa Lankosza, „Słodki koniec dnia” Jacka Borcucha.  Na seansie zamknięcia - „Powrocie” Magdaleny Łazarkiewicz sala pękała w szwach. Film przyjęto owacją na stojąco.

30. rocznica częściowo wolnych wyborów pozwoliła na ukierunkowanie programu. Wolność – to hasło przewodnie 21. edycji.  W rocznicę wejścia Polski do Unii Europejskiej odbyła się debata byłych premierów i działaczy na rzecz demokracji z kilku wschodnioeuropejskich krajów, w której wzięli udział m.in. Jerzy Buzek i była premier Słowacji Iveta Radičová. W znakomitej, zaprogramowanej przez Andrzeja Jagodzińskiego debacie o kulturze Środkowej Europy o 1989 roku, uczestniczył m.in. Krzysztof Zanussi.  Program Kina na Granicy uzupełniała filmowa „Sekcja wolności” – oczywiście z obowiązkową  „Ucieczką z kina Wolność” Wojciecha Marczewskiego.

Spotkanie z ekipą "Powrotu" podczas zamknięcia Kina na Granicy.  W drugim rzędzie - organizatorzy imprezy, fot. Wojciech Wendzel

Pojęcie wolności można interpretować bardzo szeroko. Dlatego po projekcji słynnego dokumentu „Leaving Neverland” zorganizowano spotkanie, moderowane przez Karolinę Korwin-Piotrowską  z udziałem Marii Dębskiej, Marii Sadowskiej i Bartka Topy, na którym rozmawiano o pułapkach wolności wiążących się z show-biznesem. Do historii festiwalu przejdzie debata, na którą zaproszenie przyjęło blisko dwudziestu polskich reżyserów wszystkich pokoleń. – Staramy się o różnorodność i bogactwo programowe, ale jeśli musiałbym wskazać jeden dominujący w tym roku motyw to tak, to  byłaby wolność – podsumowuje Łukasz Maciejewski.

Nie bylibyśmy portalem branżowym, gdybyśmy nie rzucili okiem na zaplecze organizacyjne i marketing imprezy. Widać, że impreza przyciąga wolontariuszy, a  także menedżerów i animatorów kultury z regionu. W niewielkim Cieszynie usytuowała się filia Uniwersytetu Śląskiego, z którego wywodzą się członkowie ekipy festiwalowej. Współpraca z UŚ jest zresztą uregulowana, szkoła jest jednym z partnerów imprezy. Akademicki sznyt zawsze przydaje dostojności dużej imprezie kulturalnej.

Sprawnie działa biuro festiwalowe, materiały informacyjne są przejrzyste i nie zanadto bogate (czytaj – ciężkie). Nie ma problemu z zamówieniem transportu czy załatwieniem wyjazdu. Świetnym pomysłem jest ulokowanie biura  w malowniczym miejscu, obok kawiarni, w której, w towarzystwie sztuki nowoczesnej, przesiadują godzinami dziesiątki widzów i gości festiwalowych.

Krzysztof Zanussi i Mira Haviorova, fot. Wojciech Wendzel
 
 
  Festiwal jest bardzo dobrze widoczny w mieście, widać harmonijną współpracę organizatorów z władzami miasta. Plastyczka Iwona Cichy od lat proponuje wyraziste motywy (w tym roku karty – Asy). Widoczne są one od detalu, po scenografię sal i aranżację przestrzeni miejskiej. Wszystko to buduje wrażenie święta kina, szczególnie ważnej dla miasta imprezy kulturalnej.

Przed biurem festiwalowym, fot. Miroslav Pavelek
Anna Wróblewska
artykuł redakcyjny
Ostatnia aktualizacja:  5.05.2019
Zobacz również
Kołobrzeg Suspense Film Festival ogłasza nabór filmów na Konkurs FIRST SHOT
12. Mastercard OFF CAMERA – znamy tegorocznych laureatów
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll