PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
Stanisław Loth – znakomity operator, autor zdjęć do blisko czterdziestu filmów, m.in. Stanisława Różewicza, Jerzego Hoffmana, Janusza Nasfetera, Kazimierza Kutza – 21 stycznia obchodzi swoje 90. urodziny.
Jest jednym z pierwszych absolwentów Wydziału Operatorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej w Łodzi (1954). Już zdjęcia do szkolnych dokumentów Danuty Halladin („Dzieci przywrócone życiu”, 1952) i Janusza Kubika („Zegarynka”, 1955) zwróciły uwagę wielu reżyserów, głównie… fabularzystów.

Pośród filmów, do których zrealizował zdjęcia, dokumenty znajdują się w zdecydowanej mniejszości. Zaczynał od pracy na planie nowelowego filmu Ewy i Czesława Petelskich oraz Stanisława Lenartowicza „Trzy starty” (1955), gdzie asystował Zbigniewowi Czajkowskiemu, Czesławowi Śwircie i Antoniemu Wójtowiczowi. Jako II operator pracował przy realizacji „Nikodema Dyzmy” (1956) i „Ostatniego strzału” (1958), doskonaląc zawodowe umiejętności pod okiem Władysława Forberta i Bogusława Lambacha.

Jako samodzielny operator, a także współscenarzysta i współreżyser zadebiutował krótkometrażowym filmem dla dzieci „Biały rycerz” (1958), nakręconym wspólnie z Januszem Kubikiem, w którym w głównej roli zadebiutował wówczas ośmioletni Jacek Bławut, późniejszy znakomity reżyser i operator. Ta krótka fabuła spowodowała, że Loth zainteresował się poważnie filmem skierowanym do młodego widza, czego dowodem zdjęcia do m.in. lalkowo-aktorskiej „Marysi i krasnoludków” (1960) Jerzego Szeskiego i Konrada Paradowskiego, młodzieżowych filmów i seriali Stanisława Jędryki – „Wyspa złoczyńców” (1965), „Paragon gola” (1969), „Do przerwy 0:1” (1969), „Wakacje z duchami” (1970), „Podróż za jeden uśmiech” (1971), a także serialu dla najmłodszych „Nasze podwórko” (1980) oraz przeniesienie na ekran bestsellerowej książki Hanny Ożogowskiej „Dziewczyna i chłopak”, w dwóch wariantach – serialowym (1977) i kinowym (1980).

Stanisław Loth jest jednak nade wszystko znakomitym operatorem. Ma na swym koncie blisko 40 filmów, wyreżyserowanych m.in. przez Stanisława Różewicza („Świadectwo urodzenia”, 1961; „Samotność we dwoje”, 1968), Jerzego Hoffmana („Trędowata”, 1976), Janusza Nasfetera („Abel, twój brat”, 1970), Zbigniewa Chmielewskiego („Twarz anioła”, 1970, także współautor scenariusza), Kazimierza Kutza („Perła w koronie”, 1971) i Jerzego Antczaka („Noce i dnie”, 1975).

Zdjęcia do „Świadectwa urodzenia” (1961), nowelowego filmu Różewicza, ukazującego pełną napięcia atmosferę codzienności okupacyjnej widzianej oczyma dzieci, przyniosły mu nagrodę państwową (1962), sam film zaś został uhonorowany zaszczytnymi nagrodami w Cannes i Wenecji. Kolejne operatorskie laury trafiły do Lotha na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku (1976) za zdjęcia do telewizyjnego „Beniamiszka” (1975) Włodzimierza Olszewskiego oraz na Festiwalu Polskiej Twórczości Telewizyjnej w Olsztynie (1978) za zdjęcia do serialowej wersji „Nocy i dni” (1977) Jerzego Antczaka (współautorem zdjęć był Grzegorz Kędzierski).

Na początku lat 80. ubiegłego wieku wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Z rodzimą kinematografią pożegnał się dokumentem „Państwo Hańczowie” (1978), którego był scenarzystą, reżyserem i operatorem. W 1982 roku pełnił funkcję operatora kamery w amerykańsko-polskim serialu Roberta Markowitza i Jerzego Antczaka „The Wall” („Mur”). W Stanach stał się specjalistą ds. kamer Arriflex, konsultował zdjęcia w technice 3D do „Szczęk 3” (1983) Joego Alvesa, po czym zajął się filmem medycznym.
Jerzy Armata
SFP
Ostatnia aktualizacja:  20.01.2019
Zobacz również
fot. Fototeka
„Całe szczęście”: Zobacz zwiastun nowej komedii
Filmy z warsztatów "Wielka Przygoda z Filmem"
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll