PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
Przestawiamy wyniki rozpowszechniania polskich komedii romantycznych - od "Zakochanych" po święcącą obecnie tryumfy "Planetę singli 2".
Ramy gatunku zwanego komedią romantyczną są znacznie szersze, niż przyjętego tu wyboru filmów. W licznych rankingach krytycy filmowi wskazują na jego liczne odgałęzienia i warianty. Wskazują na bogatą przedwojenną tradycję komedii romantycznych, wskazując m.in. na takie tytuły, jak "Piętro wyżej" Leona Trystana. "Jadzia" Mieczysława Krawicza czy "Zapomniana melodia" Konrada Toma i Jana Fethke - w przypadku tych filmów najważniejsza była warstwa humorystyczna i fantastyczne piosenki, które z powodzeniem oparły się próbie czasu. Popularność tych filmów była pochodną systemu produkcji, ściśle uzależnionego od preferencji kiniarzy, czyli w istocie - widzów.

Ale i po II wojnie światowej w kinie PRL-u powstało co najmniej kilkadziesiąt filmów, które w jakiś sposób można zaliczyć do tego nurtu, jak np. "Rozwodów nie będzie" Jerzego Stefana Stawińskiego,  "Smarkula"  i "Przygoda na Mariensztacie" Leonarda Buczkowskiego, "Małżeństwo z rozsądku", "Mąż swojej żony"  i "Żona dla Australijczyka" Stanisława Barei. Profesor Edward Zajicek wspomina pobłażliwość ale i pewien niepokój, z jakim traktowano sukcesy frekwencyjne tych tytułów.

Zrealizowana w schyłkowym okresie PRL-u popularna "Sztuka kochania" Jacka Bromskiego zawiera pewne uniwersalne elementy, które dzisiaj widzimy w licznych filmach gatunku. W latach 90. doświadczeni polscy twórcy eksperymentowali z komedią romantyczną, chcąc przyciągnąć do kin widzów, wybierających wówczas przede wszystkim kino amerykańskie. Powstały wówczas takie filmy, jak "Dzieci i ryby" Jacka Bromskiego, "Papierowe małżeństwo"  Krzysztofa Langa, "Kochaj i rób co chcesz" Roberta Glińskiego czy ciekawa, autorska komedia "Ajlawiu" Marka Koterskiego.

"Nigdy w życiu!", materiały promocyjne

W 2000 roku Piotr Wereśniak "Zakochanymi" wyznaczył pewien standard inscenizacyjny, który polscy twórcy będą stosować z powodzeniem do dnia dzisiejszego. Gwiazdorska obsada, piękni i młodzi bohaterowie, starannie urządzone wnętrza, plenery urokliwych, czystych i zamożnych polskich miast. Ale film Wereśniaka zawiera przede wszystkim ogromną dawkę humoru, z czym później miało być znacznie trudniej. Natomiast to premiera "Nigdy w życiu" Ryszarda Zatorskiego na podstawie prozy Katarzyny Grocholi okazała się momentem przełomowym w dystrybucji i produkcji polskich komedii romantycznych. Od tego czasu regularnie pojawiają się na polskich ekranach i przyciągają do kin setki tysięcy widzów.

Komediom romantycznym sprzyjają dynamiczne przemiany rynku kinowego, szybko powiększająca się w XXI wieku sieć multipleksów i ewolucja obyczajów kinowych Polaków. Na komedie romantyczne chodzi się z okazji Walentynek i  w okresie świątecznym - takie zachowania konsumenckie wykształciło w nas kino amerykańskie i brytyjsko-amerykańskie, a polskie kino tendencję tę w sposób udany zaadaptowało i rozwinęło. W nurcie tym odzwierciedla się jeszcze inna globalna tendencja - budowanie brandu, marki w znacznie większym stopniu niż promocja poszczególnych tytułów.

W połowie grudnia 2018 świąteczna  "Planeta singli 2" miała już ponad milion 600 tys. sprzedanych biletów, a w finale filmu widzowie zapraszani są na sequel walentynkowy. Do wyboru mamy także "Miłość jest wszystkim" Michała Kwiecińskiego i "Pech to nie grzech" samego Ryszarda Zatorskiego. Najbardziej frekwencyjnym tytułem 2017 roku  jest komedia "Listy do M. 3", która z wynikiem ponad 3 mln widzów jest 10. najpopularniejszym filmem kinowym po 1989 roku.

Wreszcie - komediom romantycznym sprzyja trwała moda. Dla dzisiejszych dwudziestolatków "Nigdy w życiu" i "Tylko mnie kochaj" Zatorskiego to filmy z ich dzieciństwa. Przez 15 lat komedia romantyczna przeżywa kryzysy i odrodzenia, wieszczono jej rychły koniec - bezzasadnie. Wiele z tych tytułów zlewa się nam w osobliwy konglomerat ludzi i wydarzeń umiejscowionych na Krakowskim Przedmieściu, Nowym Świecie, w szklanych biurowcach czy pod Wawelem. Analiza wyników dystrybucyjnych prowadzi jednak do wniosku, czy nam to się podoba czy nie,  że im bardziej reżyserzy i scenarzyści trzymają się schematu komedii romantycznych i stosują w filmach określone elementy inscenizacyjne, tym na więcej sprzedanych biletów mogą liczyć. 

"Listy do M. 3", materiały promocyjne

Twórcy komedii romantycznych zazwyczaj nie zbaczają więc z utartych ścieżek, choć w ich granicach gatunek ten na polskim gruncie delikatnie ewoluuje. Widać większą dbałość o wiarygodność "zwykłych" bohaterów - kostiumy i wnętrza są mniej luksusowe i nie wszystkich stać na duże apartamenty, raczej na ciasnawe mieszkanka. Przywiązuje się większą wagę do humoru, którego jest znacznie więcej, niż jeszcze dekadę temu, kiedy komedie romantyczne były raczej pogodnymi opowieściami o miłości. W modzie są także opowieści wielowątkowe, które wymagają znacznie większej dyscypliny realizacyjnej. Cukierkowe baśnie o pięknych i zdolnych wypierane są przez skrzyżowane historie kilku bohaterów z  ładunkiem komediowym. I tyle, jeśli chodzi o rewolucję.

Warto zauważyć, że po schemat komedii romantycznej sięgają doświadczeni reżyserzy, adaptując go do własnych celów, jak Jerzy Domaradzki w "Piątej porze roku" czy Juliusz Machulski w "Ile waży koń trojański". Krytyka filmowa, kilkanaście lat temu dość bezwzględna wobec gatunku, dzisiaj przygląda się mu z uwagą. Z filmów stanowiących trzon nurtu, dobre opinie zebrały takie tytuły, jak m.in. "Mała wielka miłość", "Lejdis", kolejne części "Listów do M.", "Planeta Singli", "7 rzeczy, których nie wiecie o facetach". Tymczasem w zapowiedziach na 2019 rok widnieje już kolejna część "Narzeczonego na niby" i nowe "Porady na zdrady". Komedia romantyczna ma swoją wierną widownię i nic nie zapowiada, żeby miało się to w najbliższych latach zmienić.

"Planeta singli 3", materiały promocyjne

Zestawienie na dzień 16 grudnia 2018, zawiera nazwisko reżysera/reżyserki i rok premiery oraz liczbę widzów.

"Planeta Singli 2", Sam Akina, 2018, 1 628 342
"Narzeczony na niby", Bartosz Propokowicz, 2018, 1 127 020
"Podatek od miłości", Bartłomiej Ignaciuk, 2018, 1 044 460   
"Serce nie sługa", Filip Zylber, 2018, 596 653
"Miłość jest wszystkim", Michał Kwieciński, 2018, 548 520
"Kobieta sukcesu", Robert Wichrowski, 2018, 389 981   
"Plan B", Kinga Dębska, 2018, 310 335   
"Listy do M. 3", Tomasz Konecki, 2017, 3 011 467     
"Porady na zdrady", Ryszard Zatorski, 2018,  748 208
"Po prostu przyjaźń" - Filip Zylber, 2017, 642 109
"Kochaj",  Marta Plucińska, 2016, 150 250
 "Planeta Singli", Mitja Okorn, 2016, 1 926 090 
"Siedem rzeczy, których nie wiecie o facetach", Kinga Lewińska, 2016, 1 144 532
"Słaba płeć?", Krzysztof Lang, 2016, 369 760
"Listy do M. 2", Maciej Dejczer, 2015,  2 874 420
"Wkręceni 2", Piotr Wereśniak, 2015, 770 635
"Dzień dobry, kocham cię", Ryszard Zatorski, 2014, 611 759   
"Facet (nie)potrzebny od zaraz", Weronika Migoń, 2014, 348 475   
"Wkręceni", Piotr Wereśniak, 2014, 842 902   
"Podejrzani zakochani", Sławomir Kryński, 2013, 138 579     
"Piąta pora roku", Jerzy Domaradzki, 2012, 37 589   
 "Jak się pozbyć cellulitu?", Andrzej Saramonowicz, 2011, 391 386   
"Listy do M.", Mitja Okorn, 2011, 2 560 734   
"Och, Karol 2", Piotr Wereśniak, 2011, 1 709 101   
"Wojna żeńsko-męska", Łukasz Palkowski, 2011, 320 034   
"Śniadanie do łóżka", Krzysztof Lang, 2010, 708 427   
"Nigdy nie mów nigdy" Wojciech Pacyna, 2009,  417 243   
"Miłość na wybiegu", Krzysztof Lang, 2009, 455 163     
"Randka w ciemno", Wojciech Wójcik, 2010, 671 090   
"Idealny facet dla mojej dziewczyny", Tomasz Konecki, 2009, 690 031   
"Złoty środek", Olaf Lubaszenko, 2009, 176 742   
"Kochaj i tańcz", Bruce Parramore, 2009, 1 336 552   
"Jak żyć", Szymon Jakubowski, 2008, 102 561   
"To nie tak jak myślisz, kotku", Sławomir Kryński, 2008, 907 997     
"Mała wielka miłość", Łukasz Karwowski, 2008, 232 589
"Rozmowy nocą", Maciej Żak, 2008, 320 134   
"Lejdis", Tomasz Konecki, 2008, 2 530 660
"Jeszcze raz", Mariusz Malec, 2008, 616 813   
"Nie kłam, kochanie", Piotr Wereśniak, 2008, 1 400 287     
"Ile waży koń trojański?", Juliusz Machulski, 621 889   
"Dlaczego nie!", Ryszard Zatorski, 2007, 1 152 693   
"Tylko mnie kochaj" Ryszard Zatorski, 2006, 1 669 638   
"Zakochany anioł", Artur Więcek Baron, 2005, 64 103   
"Nigdy w życiu, reż. Ryszard Zatorski, 2004,  1 625 485   
 "Zakochani", reż. Piotr Wereśniak, 2000, 233 347   


Anna Wróblewska
artykuł redakcyjny / Box Office.pl
Ostatnia aktualizacja:  26.12.2018
Zobacz również
Kino Dzieci i kino Muranów zapraszają na ferie zimowe
Zwiastun filmu „Miszmasz czyli Kogel Mogel 3”
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll