PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
W słynnej „Superpordukcji” Juliusza Machulskiego krytyk filmowy Yanek Drzazga otrzymuje niechcący życiową szansę – ma samodzielnie wyreżyserować film fabularny z gwiazdami budżetem. W tym momencie cała wiedza teoretyczna okazuje się zawodzić, a jedyną metodą pracy zostaje „tzw. niewidzialna reżyseria”. Na szczęście krytyk i publicysta Kuba Mikurda reżyseruje stuprocentowo świadomie.
Co roku jeździmy na Festiwal Krytyków Sztuki Filmowej Kamera Akcja!, gdyż specyficzna formuła łódzkiej imprezy prowokuje rozmowy i dyskusje, na które nie ma miejsca na innych wydarzeniach filmowych. Od samego początku Kamera Akcja! szuka odpowiedzi na pytanie, jaka dzisiaj jest rola i funkcja krytyka filmowego, jakimi drogami zmierza piśmiennictwo filmowe i jakie jest jego miejsce w strukturze współczesnej kinematografii. Dlatego trafna wydaje się decyzja o zaproszeniu do dyskusji cenionego publicysty i badacza Kuby Mikurdy, autora głośnego już dokumentu "Love Express. Zaginięcie Waleriana Borowczyka". Reżyser zdradził kilka szczegółów z realizacji dokumentu, który, przypomnijmy, otrzymał nagrodę „Nos Chopina” na Docs Against Gravity Film Festival i który właśnie zaczyna swoją międzynarodową dystrybucję.


Reżyser zadaje pytanie, jak to się stało, że ten hołubiony w latach 70. artysta został w latach 80. XX wieku wchłonięty przez rynek filmów erotycznych? W jaki sposób reżyserowi, który tworzył światowej klasy kino, a jego filmy pokazywane były w konkursie w Cannes, przypięto łatkę twórcy filmów erotycznych. Kubie Mikurdzie udało się pozyskać wypowiedzi współpracowników Borowczyka, a także słynnych filmowców i teoretyków kina, wśród których znaleźli się m.in. Terry Gilliam (na zdjęciu), Bertrand Bonello, Neil Jordan, Andrzej Wajda, Patrice Leconte i Slavoj Žižek.

Mikurda nie ukrywał, że z początku pomysł realizacji filmu wydawał mu się czymś nieprawdopodobnym, ale, jak przyznał szczerze, uważał, że jest w stanie napisać dobry projekt, który ma szansę na dofinansowanie. I że pozytywnie zaskoczyło go, że tak wiele osób uwierzyło w jego inicjatywę.

Niewątpliwie zawdzięczamy filmowi przywrócenie pamięci o świetnym reżyserze, który w Polsce zasłynął przede wszystkim animacjami realizowanymi z Janem Lenicą. Jego autorskie filmy, które dzisiaj nazwalibyśmy eksperymentalnymi, przyniosły mu światową sławę. Mikurda nie ukrywa jednak, że przedmiotem jego zainteresowania jest francuski etap kariery Borowczyka, recepcja takich filmów, jak „Goto. Wyspa miłości”, „Opowieści niemoralne” czy „Bestia”. Przyznaje, że z trudem zdecydował się zrezygnować z polskiego wątku realizacji głośnych „Dziejów grzechu”. Dlaczego? - Ze względu na płynność opowiadania. Nie sposób opowiedzieć o „Dziejach grzechu” bez zbudowania kontekstu Polski połowy lat 70., sytuacji politycznej, obyczajowej etc. A to oznaczało, że musimy na dłuższy czas odbiec od głównego wątku filmu”- mówił reżyser. Bo dla Mikurdy „Love Express”  to przede wszystkim opowieść o Francji przełomu lat 60. i 70. O rewolucji 1968 roku, o przemianach społecznych, obyczajowych, o rewolucji seksualnej a przede wszystkim o tym, jak w tym kontekście przyjmowana była twórczość Borowczyka i jakie następnie miało to konsekwencje dla tego niezwykle utalentowanego twórcy.


Tytuł filmu sugerowałby, że mamy do czynienia z czymś w rodzaju dokumentu śledczego. I nie jest to dalekie od prawdy. W poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, dlaczego Walerian Borowczyk, bohater pierwszych stron gazet, wschodząca  gwiazda kina europejskiego, stopniowo znikał ze świadomości kinomanów, Mikurda przemierzał setki kilometrów i docierał do ludzi i miejsc, do których na pozór nie dało się dotrzeć. Dlatego Terry Gilliam z taką chęcią i emocjami opowiada o tym, w jaki sposób odczytywał twórczość Borowczyka i w jaki sposób wpłynęła ona na jego artystyczne wybory. I dlatego Slavoj Žižek tak przekonująco kreśli obraz rewolucji „dzieci kwiatów”. Wyjątkowo po latach brzmią wyznania aktorki, pamiętnej z „Bestii”. I imponuje determinacja ekipy, której udało dotrzeć się do szwajcarskiego archiwum, w którym do dziś w wielkiej drewnianej skrzyni spoczywa przedziwny kostium owej bestii. Z pewnością na rytm i emocje filmu oddziałuje siła materiałów archiwalnych zarówno dotyczących Waleriana Borowczyka, jak i Francji w czasie i po rewolucji obyczajowej.

Programerzy Kamera Akcja! zaprosili Kubę Mikurdę i jego film nie bez powodu. Zarówno projekcja, jak i prowadzone przez Marcina Radomskiego spotkanie w kinie Szkoły Filmowej w Łodzi uświadamia, że wkład badaczy kina w rozwój kina może być czymś więcej, niż tradycyjną refleksją po kontakcie z dziełem filmowym.  Badacze kina mogą być bowiem postrzegani jako podróżnicy, odkrywcy, którzy peregrynują po świecie, po studiach, domach, archiwach, miastach, aby odnaleźć i przekazać widzom wiedzę o twórcach kinach i świecie, w jakim przyszło im tworzyć.

Marcin Radomski, Kuba Mikurda, fot.Paweł Mańka

  „Love Express” trafił właśnie do międzynarodowego obiegu. Był już pokazywany na festiwalach w Niemczech, Belgii i Hiszpanii, w listopadzie będą mogli zobaczyć go widzowie w Finlandii i Japonii. W Polsce kolejną okazją będą festiwale Etiuda&Anima w Krakowie i Forum Kina Europejskiego „Cinergia”, gdzie trafił do konkursu Polskich Debiutów i Filmów Drugich. Można go też ciągle zobaczyć na HBO i HBO GO. Tymczasem Mikurda pracuje już nad kolejnym projektem - chce opowiedzieć o kulisach realizacji jednego z najbardziej tajemniczych filmów w historii polskiego kina, „Na srebrnym globie” Andrzeja Żuławskiego. Zanosi się więc na kolejne filmowe śledztwo.

9. Festiwal Krytyków Sztuki Filmowej Kamera Akcja trwał w dniach 18-21 października 2018 roku,



Anna Wróblewska
artykuł redakcyjny
Ostatnia aktualizacja:  7.11.2018
Zobacz również
Zwiastun filmu „Underdog” z Erykiem Lubosem i Mamedem Khalidovem
Program 23. Forum Kina Europejskiego CINERGIA
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll