37. Młodzi i Film: wnikliwa obserwacja jest przymiotem każdego artysty

- To już trzydziesta siódma edycja festiwalu Młodzi i Film. Pierwsza odbyła się w 1973 roku i wtedy do Koszalina przyjechał niepozorny, poczciwy chłopak z dziwną psychodramą. Wyjechał zupełnie niedoceniony. Wiecie Państwo kto to był...? Nikt tego nie wie, bo później niczego nie osiągnął - powitał żartobliwie zebranych w koszalińskim Centrum Kultury 105 Maciej Buchwald. Prowadzący wielokrotnie wywoływał śmiech i gromkie brawa wśród publiczności gali otwarcia Młodzi i Film. Na scenę zaprosił dyrektorów, którzy przedstawili najważniejsze wydarzenia festiwalu. - Kategoria młodości nie jest biologiczna - przyznał Janusz Kijowski. - Waleczność, niezgoda na konformizm i wnikliwa obserwacja jest przymiotem każdego artysty. Tylko kino odważne warte jest oglądania, a takie pokazujemy w Koszalinie. W wybranych przez nas filmach odnajdziecie interesujące spojrzenie na rzeczywistość, która nas otacza - kontynuował dyrektor programowy Młodzi i Film. Tegoroczny festiwal to blisko 100 projekcji filmowych, koncerty, spotkania z aktorkami i aktorami, rozmowy z filmowcami oraz wydarzenia branżowe. - Cieszę się, że będą Państwo z nami przez cały tydzień w kinie na Zwycięstwa 105 - przyznał Paweł Strojek, dyrektor festiwalu. Piotr Jedliński, prezydent miasta Koszalin podkreślił, że kolejny raz nad morze przyjechali, ci którzy debiutują w branży filmowej. - Życzę wielu wyjątkowych wrażeń - dodał.

Paweł Strojek i Janusz Kijowski, fot. Robert Jaworski/MiF

W gali otwarcia udział wzięli przewodniczący składów jurorskich Xawery Żuławski oraz Anna Jadowska. Wśród tegorocznego grona oceniającego filmy znalazło się wielu laureatów poprzednich edycji festiwalu: operatorka Weronika Bilska, reżyser Bartosz M. Kowalski oraz reżyserki Aleksandra Terpińska i Marta Prus. Najlepsze filmy 37. Festiwalu Młodzi i Film wybiorą również Wojciech Pszoniak, Grażyna Plebanek, Natalia Fiedorczuk-Cieślak oraz Wojciech Leszczyński.