W filmie wyreżyserowanym przez polskiego animatora Damiana Nenowa i hiszpańskiego dokumentalistę Raúla de la Fuente pojawią się nie tylko klasyczne, narracyjne sceny, ale także epickie, surrealistyczne sekwencje przedstawiające świat przez pryzmat emocji i uczuć bohatera. To właśnie dzięki animacji, której nie ograniczają żadne ramy formalne, twórcom udaje się pokazać to, czego nie uchwyciłaby kamera. Narracja dokumentalna, która zajmuje jakieś 20% filmu, uzupełnia historię i pozwala uwzględnić w obrazie pamięć tych, którzy przeżyli dramatyczne wydarzenia ogarniętej wojną domową Angoli.
Powstający od kilku lat film zostanie pokazany po raz pierwszy na specjalnym pokazie podczas 71. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes. „Niezmiernie się cieszymy z premiery ‚Jeszcze dzień życia’ na najważniejszym festiwalu filmowym na świecie” – mówi Jarosław Sawko, producent filmu. „Jest to dla nas szczególnie ważne, bo film jest efektem niezwykle skomplikowanej koprodukcji, w którą zaangażowało się wielu twórców i artystów z kilku państw. Cieszymy się, że tak niekonwencjonalne połączenie narracji animacyjnej z dokumentalną znalazło uznanie w Cannes”.
„Jeszcze dzień życia” powstał w hiszpańsko-polskiej koprodukcji. Polskim producentem filmu jest Platige Films, a współfinansował go Polski Instytut Sztuki Filmowej. Film pojawi się w polskich kinach najprawdopodobniej w listopadzie 2018 roku.