PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
WYDARZENIA
  3.05.2018
To była prawdziwa niespodzianka! Premiera „Prawdziwej historii” Romana Polańskiego miała być – i była – najważniejszym wydarzeniem 11. Netia Off Camera. Ale mistrz zaskoczył wszystkich, decydując się na zorganizowane spontanicznie spotkanie z publicznością.
Film wprowadza na polskie ekrany Monolith Films. Na premierę do Krakowskiego Kijów.Centrum przyjechał reżyser wraz z operatorem Pawłem Edelmanem.

Delphine (Emmanuelle Seigner) to poczytna paryska pisarka, która od jakiegoś czasu cierpi na brak weny. Gdy pewnego dnia w trakcie podpisywania książek poznaje tajemniczą kobietę (Eva Green), jej życie zaczyna stopniowo zbaczać z wcześniej wytyczonego toru. Między kobietami rodzi się relacja, która z czasem z przyjaźni zmienia się w toksyczne uzależnienie. Delphine zaczyna tracić kontrolę nad swoim życiem, a wszystko co uważała dotychczas za pewnik, zmienia swe pierwotne znaczenie.

Francusko-belgijsko-polska koprodukcja jest adaptacją bestsellerowej powieści Delphine De Vigan. To opowieść o pisarce, która w swojej powieści przedstawiła w  portret swej matki-samobójczyni. Po wielkim sukcesie książki następuje seria męczących spotkań z czytelnikami, które całkowicie wyczerpują autorkę. Zaczyna otrzymywać anonimy, oskarżające ją o wykorzystywanie tragedii rodziny do zdobycia rozgłosu.


Roman Polański, Magdalena Jackowska, fot. Agnieszka Fiejka - Netia Off Camera


-  Poprzednia książka pisarki rzeczywiście mówiła o samobójstwie jej matki. Zarzucano duVigan, że wykorzystała ten temat aby zdobyć sławę. Przez to nie mogła zabrać się do następnej powieści, przez dłuższy czas zmagała się z tym problemem i w końcu napisała o nim książkę – wyjaśnił Roman Polański. - Kiedy zabieram się do adaptacji,  zawsze mam możliwość oddalenia się od oryginału, czasem na korzyść filmu. Ale nie lubię tego. Jestem wierny źródłom, które adaptuję. Mam jakiś dawny uraz do ekranizacji, które wprowadzają nowe postacie, w których historia się zmienia i tego poczucia, że była to zupełnie inna książka. To mnie zawsze rozczarowywało, więc przyrzekłem sobie, że nigdy czegoś takiego nie zrobię.

Jedna z uczestniczek zwróciła uwagę na podobieństwo pewnych motywów i rozwiązań ze słynną powieścią Kina „Misery”. Polański potwierdził trafność tego spostrzeżenia. Autorka książki wręcz umieszcza cytaty z Kinga przed każdym rozdziałem.

Reżyser wyznał, że ma krytyczny stosunek zarówno do książki, jak i do własnej adaptacji. Przyznał, że chciałby, aby trzeci akt filmu był bardziej rozbudowany pod kątem akcji („dałbym więcej”, jak się wyraził). Nie zrobił jednak tego, gdyż hołduje wspomnianej wcześniej zasadzie wierności pierwowzorowi.


Roman Polański, fot. Agnieszka Fiejka - Netia Off Camera

Widzów szczególnie interesowały kulisy pracy z aktorami. Fabułę filmu zdominowały dwie postaci kobiece w interpretacjach Emmanuelle Seigner i Evy Green.

- One się znakomicie dogadywały od pierwszego dnia zdjęć. Bałem się, bo nie wiadomo, jak ułoży się współpraca z aktorkami,  które się nie znają. Nie pracowałem wcześniej z Evą Green – wyjaśnił Polański. - Eva Green właściwie zawsze gra tego rodzaju role. Widziałem ją w „Sin City 2”, a ponieważ zagrała świetnie, więc było dla mnie oczywiste, ze dobrze zagra rolę u mnie.

- Dobieram aktorów pasujących do modelu, który sobie wyrobiłem pracując nad scenariuszem.  Ale w praktyce aktor, którego znajdę, okazuje się nie być stuprocentową kopią mojego modelu. Przed filmem rozmawiam się z aktorami. Tłumaczę im, co chciałbym od nich otrzymać. Na planie nie daję im wskazówek przed próbą. Lubię zobaczyć, co instynktownie zrobią. Nie daję nawet zbyt dużo wskazówek dotyczących akcji w danym momencie, ze ma wstać, usiąść, przejść na drugą stronę.  Wolę, żeby aktor instynktownie znalazł właściwe miejsca w danej scenie, właściwy sposób oddania tekstu – zdradził twórca „Dziecka Rosemary”. -  Obserwuję, co aktor robi i które części jego pracy na planie są właściwe dla filmu, a które należy zmienić.  Wtedy  rozmawiam z nim i aktor się temu ewentualnie podporządkowuje.

To pierwszy film Polańskiego, którego tematem jest konflikt między dwiema kobietami. - Zazwyczaj robiłem filmy o konfliktach między kobietą a mężczyzną, a także między dwoma mężczyznami. To właśnie mnie zainteresowało w tej książce – mówił.
 
W jednej z początkowych scen filmu obie kobiety piją czystą polską wódkę. Jeden z widzów poczuł się wyraźnie zaniepokojony. - Bohaterka dużo trzaskała w tym filmie. - Trzaskała? - dopytywał się jak zawsze dokładny Polański. - Drzwiami? - Nie, wszystkim czym się dało, na przykład wałkiem. Czy był zamysł, żeby strzaskać tę Wyborową? - Ja bym się czegoś takiego nie odważył zrobić – odpowiedział poważnie reżyser.
 

 "Prawdziwa historia", materiały promocyjne

  Scenariusz filmu napisali Olivier Assayas i Roman Polański. Polskim producentem filmu jest Monolith Films. „Historia prawdziwa” otrzymała dofinansowanie z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Film wejdzie na ekrany polskich kin 11 maja 2018 roku.


Anna Wróblewska
artykuł redakcyjny
Ostatnia aktualizacja:  10.03.2019
Zobacz również
Trwają zgłoszenia na East Silver Market
"Książę i dybuk" od 18 maja w kinach
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll