Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
„Rewers” to bezsprzecznie jeden z najbłyskotliwszych debiutów w dziejach polskiej kinematografii. Przyniósł ponad czterdzieści nagród i wyróżnień, m.in. w Gdyni, Moskwie, Pune, Seattle, ma na swym koncie Złote Lwy, Złote Kaczki i Paszport „Polityki”. Borys Lankosz, jego autor, 31 marca obchodzi swoje 45 urodziny.
To był istotnie strzał w dziesiątkę. „Rewers” dosłownie znokautował konkurencję, zdobywając – podczas 34. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni – aż dziesięć nagród. Dodatkowa premia: film Borysa Lankosza reprezentował polską kinematografię w rozgrywce oscarowej. „To mój pierwszy film, mam nadzieję jeszcze jakieś zrobić” – powiedział stremowany, ale jakże szczęśliwy Lankosz finałowego wieczoru na scenie gdyńskiego Teatru Muzycznego po otrzymaniu Złotych Lwów, dziękując swej ekipie, której wielu członków również zdobyło festiwalowe nagrody.
Bo w tym filmie prawie wszystko jest najwyższej jakości. Przede wszystkim aktorstwo Agaty Buzek (nagroda za najlepszą główną rolę kobiecą) i Marcina Dorocińskiego (najlepsza drugoplanowa rola męska). Uhonorowane nagrodami profesjonalnymi zostały także rewelacyjne – czarno-białe (w sekwencjach z lat 50.) i kolorowe (w sekwencjach współczesnych) – zdjęcia Marcina Koszałki, znakomicie zespolona z obrazem muzyka Włodka Pawlika oraz perfekcyjna charakteryzacja Mirosławy Wojtczak, Ludmiły Krawczyk i Waldemara Pokromskiego, dzięki której Agata Buzek mogła zagrać swą bohaterkę także pół wieku później.
Niezwykle interesujący okazał się także jego kolejny pełnometrażowy film fabularny „Ziarno prawdy” (2015), ekranizacja znanej powieści kryminalnej Zygmunta Miłoszewskiego. Lankosz ma na swym koncie również wiele udanych, często nagradzanych dokumentów, m.in. „Rozwój” (2001), „Polacy, Polacy” (2002), „Kurc” (2005), „Radegast” (2008), „Autor Solaris” (2016).
Często współpracuje z przyjaciółmi z dzieciństwa – Marcinem Koszałką oraz Ablem Korzeniowskim. Założyli się ponoć kiedyś o to, kto pierwszy zdobędzie Oscara. A może udałoby się tak, że statuetką uhonorowano by film wyreżyserowany przez Borysa ze zdjęciami Marcina i muzyka Abla, czego im z całego serca życzę. Marzenia czasem się spełniają, wszystko może się przytrafić, jak twierdzi jeden z klasyków polskiego dokumentu.
Bo w tym filmie prawie wszystko jest najwyższej jakości. Przede wszystkim aktorstwo Agaty Buzek (nagroda za najlepszą główną rolę kobiecą) i Marcina Dorocińskiego (najlepsza drugoplanowa rola męska). Uhonorowane nagrodami profesjonalnymi zostały także rewelacyjne – czarno-białe (w sekwencjach z lat 50.) i kolorowe (w sekwencjach współczesnych) – zdjęcia Marcina Koszałki, znakomicie zespolona z obrazem muzyka Włodka Pawlika oraz perfekcyjna charakteryzacja Mirosławy Wojtczak, Ludmiły Krawczyk i Waldemara Pokromskiego, dzięki której Agata Buzek mogła zagrać swą bohaterkę także pół wieku później.
Niezwykle interesujący okazał się także jego kolejny pełnometrażowy film fabularny „Ziarno prawdy” (2015), ekranizacja znanej powieści kryminalnej Zygmunta Miłoszewskiego. Lankosz ma na swym koncie również wiele udanych, często nagradzanych dokumentów, m.in. „Rozwój” (2001), „Polacy, Polacy” (2002), „Kurc” (2005), „Radegast” (2008), „Autor Solaris” (2016).
Często współpracuje z przyjaciółmi z dzieciństwa – Marcinem Koszałką oraz Ablem Korzeniowskim. Założyli się ponoć kiedyś o to, kto pierwszy zdobędzie Oscara. A może udałoby się tak, że statuetką uhonorowano by film wyreżyserowany przez Borysa ze zdjęciami Marcina i muzyka Abla, czego im z całego serca życzę. Marzenia czasem się spełniają, wszystko może się przytrafić, jak twierdzi jeden z klasyków polskiego dokumentu.
Jerzy Armata
SFP
Ostatnia aktualizacja: 29.03.2018
fot. Borys Skrzyński/SFP
Marek Piestrak – kino wielkiej przygody
„Za niebieskimi drzwiami” na HBO
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024