Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Znakomita montażystka dźwięku, konsultantka i autorka opracowań muzycznych, która przez pół wieku pracy zawodowej uczestniczyła w realizacji ponad czterystu filmów oraz ogromnej, wręcz niepoliczalnej ilości wydań Polskiej Kroniki Filmowej, wieloletnia członkini Stowarzyszenia Filmowców Polskich, 27 lutego obchodzi swoje 80. urodziny.
Z urodzenia lwowianka, do podstawowej szkoły muzycznej uczęszczała w Legnicy, a później już na całe życie związała się z Warszawą, gdzie ukończyła średnią szkołę muzyczną w klasie fortepianu oraz specjalizację filmową na Wydziale Reżyserii Dźwięku Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina (1963). Jeszcze podczas studiów związała się z warszawską Wytwórnią Filmów Dokumentalnych, gdzie asystowała Henrykowi Kuźniakowi, który praktycznie wprowadzał ją w tajniki filmowego dźwięku. Pracowała – jako konsultantka muzyczna, autorka opracowania dźwiękowego i montażystka dźwięku – zarówno przy realizacji filmów dokumentalnych, jak i różnorodnych tematów Polskiej Kroniki Filmowej.
Już w pierwszych latach swej pracy współpracowała przy powstawaniu wielu znaczących dokumentów, m.in.: „Byłem kapo” (1963) Tadeusza Jaworskiego, „Serce” (1964) Janusza Kidawy, „Korowód” (1967), „Michał” (1968) i „Egzamin” (1969) Andrzeja Trzosa-Rastawieckiego, „Urodzeni w niedzielę” (1968) Krzysztofa Gradowskiego, „Salome” (1968) Andrzeja Brzozowskiego, „Gienek” (1969) Jana Łomnickiego. Ma na swym koncie współpracę z tak cenionymi dokumentalistami, jak m.in. Krystyna Gryczełowska, Maria Kwiatkowska, Irena Kamieńska, Tadeusz Makarczyński, Jerzy Ziarnik, Ludwik Perski, Tadeusz Pałka, Andrzej Piekutowski, Grzegorz Skurski, Andrzej Titkow, Paweł Kędzierski.
W filmie fabularnym debiutowała w 1970 roku jako konsultantka muzyczna przy „Pułapce” Andrzeja Jerzego Piotrowskiego. Spośród kilkudziesięciu fabuł, w których czołówkach widnieje jej nazwisko, znajdują się m.in.: „Zapis zbrodni” (1974) i „…Gdziekolwiek jesteś, Panie Prezydencie…” (1978) Andrzeja Trzosa-Rastawieckiego, „Stan strachu” (1989) Janusza Kijowskiego, „Parę osób, mały czas” (2005) i „Braciszek” (2007) Andrzeja Barańskiego, „U Pana Boga za piecem” (1998), „Uwikłanie” (2011) i „Bilet na księżyc” (2013) Jacka Bromskiego, „Komornik” (2005) i „Joanna” (2010) Feliksa Falka, „Dzień świra” (2002), „Wszyscy jesteśmy Chrystusami” (2006) i „Baby są jakieś inne” (2011) Marka Koterskiego, „Mój Nikifor” (2004) Krzysztofa Krauzego, „Vinci” (2004) Juliusza Machulskiego, „Mała Moskwa” (2008) Waldemara Krzystka, „Jeszcze nie wieczór” (2008) Jacka Bławuta oraz – nade wszystko – „Katyń” (2007) Andrzeja Wajdy, gdzie ścieżkę muzyczną skomponowała poprzez kompilację wybranych przez siebie utworów, które nie zostały skomponowane z myślą o filmie.
Filmy, przy których realizacji Broczkowska pracowała, zostały obsypane istną lawiną festiwalowych laurów, a ją samą wyróżniono podczas Ogólnopolskiego Festiwalu Filmów Krótkometrażowych w Krakowie (1985) nagrodą za dźwięk do filmu „Droga do szkoły” Grzegorza Skurskiego. W 2012 roku ta wspaniała artystka dźwięku została uhonorowana nagrodą za całokształt osiągnięć artystycznych przez Stowarzyszenie Filmowców Polskich, którego członkiem pozostaje od 1966 roku.
„Młodzieńczy entuzjazm, z jakim Marta Broczkowska traktuje każde zmierzenie się z nowym filmem, aby nadać mu pełnię życia, jest imponujące” – powiedział wtedy producent Piotr Śliwiński. „Zrobiłem wiele filmów z Martą Broczkowską i muszę powiedzieć, że gdyby nie wspaniały gust, właściwy wybór, rady i wielkie serce, jakie wkładała w pracę nad nimi, nie miałyby tej wspaniałej oprawy muzycznej, jaką powinien mieć każdy film” – dodał Feliks Falk. „Praca z Panią Martą to sama przyjemność. Przyjemność pracy z prawdziwym fachowcem. Ponadto Pani Marta ma świetne poczucie humoru; pracuje się z nią lekko i miło” – dorzucił Andrzej Barański. Te słowa nic nie straciły ze swojej aktualności. Można je podsumować tytułem niegdysiejszego szlagieru Stowarzyszenia Popierania Prawdziwej Twórczości „Chałturnik” – „Kto tak pięknie gra?”. Odpowiedź narzuca się sama: Marta Broczkowska!
Już w pierwszych latach swej pracy współpracowała przy powstawaniu wielu znaczących dokumentów, m.in.: „Byłem kapo” (1963) Tadeusza Jaworskiego, „Serce” (1964) Janusza Kidawy, „Korowód” (1967), „Michał” (1968) i „Egzamin” (1969) Andrzeja Trzosa-Rastawieckiego, „Urodzeni w niedzielę” (1968) Krzysztofa Gradowskiego, „Salome” (1968) Andrzeja Brzozowskiego, „Gienek” (1969) Jana Łomnickiego. Ma na swym koncie współpracę z tak cenionymi dokumentalistami, jak m.in. Krystyna Gryczełowska, Maria Kwiatkowska, Irena Kamieńska, Tadeusz Makarczyński, Jerzy Ziarnik, Ludwik Perski, Tadeusz Pałka, Andrzej Piekutowski, Grzegorz Skurski, Andrzej Titkow, Paweł Kędzierski.
W filmie fabularnym debiutowała w 1970 roku jako konsultantka muzyczna przy „Pułapce” Andrzeja Jerzego Piotrowskiego. Spośród kilkudziesięciu fabuł, w których czołówkach widnieje jej nazwisko, znajdują się m.in.: „Zapis zbrodni” (1974) i „…Gdziekolwiek jesteś, Panie Prezydencie…” (1978) Andrzeja Trzosa-Rastawieckiego, „Stan strachu” (1989) Janusza Kijowskiego, „Parę osób, mały czas” (2005) i „Braciszek” (2007) Andrzeja Barańskiego, „U Pana Boga za piecem” (1998), „Uwikłanie” (2011) i „Bilet na księżyc” (2013) Jacka Bromskiego, „Komornik” (2005) i „Joanna” (2010) Feliksa Falka, „Dzień świra” (2002), „Wszyscy jesteśmy Chrystusami” (2006) i „Baby są jakieś inne” (2011) Marka Koterskiego, „Mój Nikifor” (2004) Krzysztofa Krauzego, „Vinci” (2004) Juliusza Machulskiego, „Mała Moskwa” (2008) Waldemara Krzystka, „Jeszcze nie wieczór” (2008) Jacka Bławuta oraz – nade wszystko – „Katyń” (2007) Andrzeja Wajdy, gdzie ścieżkę muzyczną skomponowała poprzez kompilację wybranych przez siebie utworów, które nie zostały skomponowane z myślą o filmie.
Filmy, przy których realizacji Broczkowska pracowała, zostały obsypane istną lawiną festiwalowych laurów, a ją samą wyróżniono podczas Ogólnopolskiego Festiwalu Filmów Krótkometrażowych w Krakowie (1985) nagrodą za dźwięk do filmu „Droga do szkoły” Grzegorza Skurskiego. W 2012 roku ta wspaniała artystka dźwięku została uhonorowana nagrodą za całokształt osiągnięć artystycznych przez Stowarzyszenie Filmowców Polskich, którego członkiem pozostaje od 1966 roku.
„Młodzieńczy entuzjazm, z jakim Marta Broczkowska traktuje każde zmierzenie się z nowym filmem, aby nadać mu pełnię życia, jest imponujące” – powiedział wtedy producent Piotr Śliwiński. „Zrobiłem wiele filmów z Martą Broczkowską i muszę powiedzieć, że gdyby nie wspaniały gust, właściwy wybór, rady i wielkie serce, jakie wkładała w pracę nad nimi, nie miałyby tej wspaniałej oprawy muzycznej, jaką powinien mieć każdy film” – dodał Feliks Falk. „Praca z Panią Martą to sama przyjemność. Przyjemność pracy z prawdziwym fachowcem. Ponadto Pani Marta ma świetne poczucie humoru; pracuje się z nią lekko i miło” – dorzucił Andrzej Barański. Te słowa nic nie straciły ze swojej aktualności. Można je podsumować tytułem niegdysiejszego szlagieru Stowarzyszenia Popierania Prawdziwej Twórczości „Chałturnik” – „Kto tak pięknie gra?”. Odpowiedź narzuca się sama: Marta Broczkowska!
Jerzy Armata
SFP
Ostatnia aktualizacja: 26.02.2018
fot. fot. Kuźnia Zdjęć/SFP
Dyplomaci obejrzeli "Pewnego razu w listopadzie..."
Prowincjonalia nagrodziły SFP
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024