Europejskie Oscary dla Polaków!

Uroczysta gala EFA odbyła się  tym razem w Berlinie. O nagrodzie dla Katarzyny Lewińskiej wiedzieliśmy od kilku tygodni. Akademia wyróżniła słynną kostiumografkę za prostotę strojów, która podkreśla charakter postaci i uwydatnia główne przesłanie filmu Agnieszki Holland. "Zderzenie między człowiekiem a naturalnym środowiskiem jest pokazane w tkaninach, kolorach oraz stylu kostiumów, jednocześnie eksponując osobowość postaci i nadając im życie. (..) Kostiumy wraz ze wszystkimi pozostałymi elementami stanowią integralną część opowieści, tworząc mocne wizualne wrażenia" - napisano w uzasadnieniu werdyktu (cyt. za "GW").

fot. PISF

O obu nominowanych filmach - "Komunii” Anny Zameckiej oraz „Twoim Vincecie” Doroty Kobieli i Hugh Welchmana mówiło się jako o faworytach. Mało kto jednak spodziewał się, że oba zdobędą najważniejsze europejskie trofea filmowe.

Animowana biografia Vincenta Van Gogha robi wrażenie zarówno warstwą plastyczną, jak i techniką realizacyjną.  Odbierając statuetkę, Dorota Kobiela pozwoliła sobie na chwilę wzruszenia. Dziękowała wszystkim za to, że uwierzyli w jej, jak to określiła, szaloną wizję. Podziękowała  m.in. Polskiemu Instytutowi Sztuki Filmowej za udzielone jej zaufanie, ale także za to, że reżyserom pozwolono zrealizować ten film w takiej formie, jak sobie wymarzyli. A także Akademii, za to, iż "podzieliła wiarę w tę szaloną wizję".

Reżyserzy "Twojego Vincenta" odbierają statuetkę, zrzut z ekranu: https://www.europeanfilmawards.eu/

"Twój Vincent" to rzeczywiście przedsięwzięcie imponujące rozmachem - film został nakręcony jako standardowy film aktorski, a następnie każda klatka została ręcznie przemalowana w technice olejnej. Malarze odtworzyli postaci za pomocą farby olejnej.  Każda z 65 000 klatek została ręcznie namalowana, a w projekcie wzięło udział 125 zawodowych malarzy z całego świata. Produkcję filmu prowadziło studio Break Thru Films, a wspomagało go Centrum Technologii Audiowizualnych z Wrocławia. W polskich kinach film obejrzało ponad 340 tys. widzów, a już w lipcu 2017 roku film został sprzedany do ponad 100 krajów! Nagroda EFA otwiera nowy rozdział w karierze filmu, który obecnie ubiega się o oscarową nominację. Przypomnijmy, że jesienią tego oku magazyn "The Hollywood Reporter" wytypował kandydatów do Oscarów 2018. Wśród wyróżnionych znalazły się polskie filmy: "Twój Vincent" oraz "Pokot". W grudniu poznamy skróconą listę kandydatów do Oscara, w styczniu 2018 zostaną natomiast ogłoszone nominacje.
 

"Twój Vincent", materiały promocyjne

Niemniej wzruszające było przemówienie Anny Zamęckiej, autorki wybitnego, już kilkadziesiąt razy nagradzanego dokumentu "Komunia". Reżyserka przede wszystkim podziękowała bohaterom swojego filmu. Bohaterka dokumentu, 14-letnia Ola, opiekuje się ojcem, niepełnosprawnym bratem i mieszkającą osobno, nieprzewidywalną matką. Dziewczyna stara się na powrót złożyć rodzinę w całość. Pretekstem do odnowienia więzów rodzinnych jest komunia święta 13-letniego Nikodema. Dziewczyna stara się przygotować brata i samodzielnie zorganizować rodzinną uroczystość.

Anna Zamęcka odbiera nagrodę, zrzut z ekranu: https://www.europeanfilmawards.eu/

Zamęcka wspominała, jak ważna dla niej, debiutantki, była opieka wybitnego dokumentalisty Jacka Bławuta. "Realizację <Komunii> odbierałam jako skok na głęboką wodę, bo to mój absolutny debiut reżyserski. Choć w takiej sytuacji bezpiecznej byłoby pewnie zacząć od krótkiego metrażu, zdecydowałam się na realizację długiego filmu. Możliwe, że gdyby nie wsparcie Jacka, wcale bym się na to nie odważyła" - mówiła w wywiadzie z Piotrem Czerkawskim dla "Dziennika".

  

"Komunia", materiały promocyjne

 

  Uroczysta gala EFA odbyła się  tym razem w Berlinie - stolica Niemiec (a jednocześnie siedziba Akademii) jest co dwa lata gospodarzem ceremonii. W zeszłym roku gala odbyła się we Wrocławiu, ówczesnej Europejskiej Stolicy Kultury. Europejskie Nagrody Filmowe (niegdyś zwane Feliksami) są przyznawane od 1988 roku, a pierwszym laureatem nagrody za najlepszy film europejski był Krzysztof Kieślowski. W tym roku laur ten trafił w ręce szwedzkiego reżysera Rubena Östlunda za "The Square", nagrodzonego Złotą Palmą w Cannes.