Stworzył ponad 3500 piosenek, w
których sportretował mu współczesnych, tworząc Kronikę Polski i Polaków. Jego
„W Polskę idziemy", „Niedziela na głównym" , „Róbmy swoje", czy
„Jeszcze w zielone gramy” wciąż pozostają najtrafniejszymi i najdotkliwszymi
obrazami Polski. W tych jego miniaturach wyraźniej odbijał się PRL niż na
przykład w trzytomowej powieści – mówi w filmie Janusz Głowacki.
Jan Młynarski (syn Wojciecha Młynarskiego) w programie „Wstajesz i wiesz” tak
mówił o filmie: Ten film jest bardzo ciekawy z uwagi na archiwalia. Pojawiają
się w nim wątki z estrady, z prób, a także sceny z życia prywatnego Wojciecha
Młynarskiego. Ten film jest potrzebny bardzo, bo on opowiada o Polsce.
Premiera filmu na Dwóch Brzegach 2017,fot. Jacek Czerwiński/SFP
Film dokumentalny "Młynarski. Piosenka finałowa" to przede wszystkim ostatni
bardzo osobisty, szczery wywiad z bohaterem. Film dopełnia ponad 30 wypowiedzi
jego najbliższych przyjaciół, między innymi: Janusza Gajosa, Janusza
Głowackiego, Jerzego Derfla, Janusza Senta, Włodzimierza Korcza, Ewy Bem,
Janusza Stokłosy, Ireny Santor, Michała Bajora, Magdy Zawadzkiej, Krystyny
Jandy, Przyjaciół i Rodziny.
Reżyserką i autorką scenariusza jest Alicja Albrecht. Z Młynarskim poznała się
w latach 90-tych, podczas realizacji filmu o nim („Jeszcze gram w zielone”) - intuicja
dokumentalistki podpowiedziała mi, że muszę wrócić do tego geniusza jeszcze
raz, i że mam niewiele czasu. Cieszę się, że mi jeszcze raz zaufał.
Film "Młynarski. Piosenka finałowa" w kinach od 3 listopada.