Zdobył, ale walka była zacięta do
ostatniej chwili. „Najlepszy” o zaledwie sześć dziesiątych procenta pokonał
„Jeszcze nie koniec” („Custody”) Xaviera Legranda, który podczas tej samej
sobotniej gali odebrał Grand Prix festiwalu.
Ku wielkiemu zaskoczeniu organizatorów, pokazany na wielkim ekranie stary, dobry "Leon zawodowiec" Luca Bessona zajął trzecie miejsce z wynikiem o raptem 2% niższym niż zwycięzca. Pierwszą szóstkę uzupełniają szwajcarski „Boski porządek” („Die göttliche Ordnung”) Petry Biondiny Volpe i, ex aequo, "Twój Vincent" Doroty Kobieli i Hugh Welchmana oraz „Dzień Świra” laureata tegorocznego Złotego Anioła za Niepokorność Twórczą Marka Koterskiego.
Głównym bohaterem „Najlepszego” („The Fastest”) jest Polak, który zachwycił świat, ale u nas do dziś pozostaje osobą praktycznie nieznaną. To fascynująca historia — pełna morderczego wysiłku, spektakularnych upadków i niezwykłej siły — inspirowana życiem Jerzego Górskiego. Ukończył on tzw. Bieg Śmierci oraz ustanowił rekord w triathlonowych mistrzostwach świata, zdobywając tytuł mistrza na dystansie Double Ironman.
Ten triumf nie byłby jednak możliwy, gdyby w jego życiu nie pojawiły się dwie kobiety. Jedną stracił, druga stała się inspiracją, aby zawalczył o swoje życie. Reżyserem filmu jest twórca „Bogów” Łukasz Palkowski. Zdjęcia zrealizował mistrz kamery Piotr Sobociński Jr., a montażem zajął się jeden z najlepszych montażystów polskich Jarosław Barzan. W obsadzie znaleźli się Jakub Gierszał, Anna Próchniak, Arkadiusz Jakubik, Janusz Gajos, Artur Żmijewski i Magdalena Cielecka. Producentem jest Krzysztof Szpetmański, który wraz z Jakubem Gierszałem i Anną Próchniak spotkał się z widzami Tofifest.
Film Palkowskiego ma już jedną Nagrodę Publiczności, którą otrzymał na festiwalu filmowym w Gdyni. Gdyńskie jury przyznało mu także „Złote Lwy” za Profesjonalny Debiut Aktorski oraz „Złote Lwy” za Najlepszą Scenografię.