PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
Na planie „Córki trenera”, nowego filmu Łukasza Grzegorzka („Kamper”), padł ostatni klaps. Twórca, razem z Jackiem Braciakiem, Agatą Buzek oraz debiutantami: Karoliną Bruchnicką i Bartłomiejem Kowalskim opowiada o trudnych relacjach ojca i córki oraz - poniekąd - o swojej przeszłości. Rozmawialiśmy z reżyserem i aktorami w przedostatnim dniu zdjęciowym w Krakowie.

Jeden dzień i trzy lokalizacje. Prosto z kortów tenisowych KS Nadwiślan Kraków ekipa przeniosła się na korty WKS Wawel, żeby nakręcić finałowy mecz, a na popołudnie zaplanowano jeszcze jeden przystanek. Dzień wcześniej kręcono w świętokrzyskim. - Trochę telepało na tamtejszych drogach - śmieje się Łukasz Grzegorzek, który nie tylko reżyseruje, ale i razem z Krzysztofem Umińskim napisał scenariusz. Punktem wyjścia były jego własne doświadczenia - przez lata trenował pod okiem ojca. - Zdjęcia do filmu są dla mnie sentymentalną podróżą. Przez wakacje odwiedziliśmy wiele miejsc, w których sam startowałem w turniejach - w Krakowie, Warszawie, na Mazurach... Tu też grałem na turnieju - ostatni raz w 1998. Niewiele się zmieniło - mówi filmowiec, wskazując na jeden z kortów WKS Wawel. - „Córka trenera” nie jest oczywiście zapisem moich wspomnień. Chcę tym filmem rozliczyć się ze swoimi wyborami i z wyborami taty, który przez lata był moim trenerem. Interesuje mnie dlaczego wszystko poświęcił - zdrowie, czas, oszczędności, rodzinę - żeby na koniec nic nie osiągnąć. Konfrontacja wzajemnych oczekiwań ojca i córki napędza linię dramaturgiczną filmu. Wielobarwny świat tenisa i turniejów na polskiej prowincji będzie tu tylko tłem dla historii.


Karolina Bruchnicka i Jacek Braciak, fot. materiały prasowe


Łukasz Grzegorzek zamiast kontynuować karierę tenisową, wybrał studia prawnicze, a potem zaczął realizować filmy reklamowe. W 2016 roku zadebiutował pełnometrażowym „Kamperem”. Głównymi bohaterami „Córki trenera”, jego drugiego filmu, będą trener Maciej Kornet i jego 17-letnia córka Wiktoria, która całe swoje dotychczasowe życie spędziła na korcie tenisowym. Teraz dziewczyna zaczyna nieco inaczej patrzeć na świat. - Jak to w tym wieku bywa, do głowy przychodzą różne myśli. Pojawia się zgrzyt - mówi debiutująca w głównej roli Karolina Bruchnicka, studentka IV roku aktorstwa w Szkole Filmowej w Łodzi. - Nie jest to nastoletni bunt, który pojawia się z dnia na dzień i objawia się wielkimi awanturami. Nie, Wiktoria zaczyna zauważać różne rzeczy dookoła, a to bardzo wytrwała i samodzielna dziewczyna. Tego nauczyły ją lata treningów.

 

Macieja Korneta gra Jacek Braciak, który miał niewielką, acz kluczową dla rozwoju postaci rolę w „Kamperze”. Tym razem to główny bohater, a przygotowania wymagały od niego nie tylko rozmów z reżyserem, ale i treningu fizycznego. - To cudowne. Chodziłem na salkę, grałem w tenisa. Reżyser mówi do mnie Maximus, a ja wstaję rano, patrzę w lustro i myślę sobie: Adonis - żartuje aktor. Trenował już od listopada minionego roku. - Od początku scenariusz był pisany z myślą o Jacku Braciaku w roli głównej - podkreśla Łukasz Grzegorzek. Już od listopada wspólnie budujemy postać – w szczytowym momencie Jacek codziennie trenował. Oprócz tego mieliśmy mnóstwo prób i rozmów na temat postaci, która łączy w sobie melancholię i niesłychaną hardość. Karolinę znalazłem po żmudnych poszukiwaniach w szkołach aktorskich. Zależało mi na dziewczynie z twarzą dziecka, ale również z doświadczeniem w tenisie. Musiała mieć w sobie namiastkę mistrzyni, koniecznie mocne, atletyczne ciało, inaczej przynajmniej część widzów wyczułaby fałsz - zaznacza Łukasz Grzegorzek. - Zanim podjęliśmy ostateczną decyzję, zrobiliśmy Karolinie dwutygodniowy poligon treningowy, z którym sobie świetnie poradziła. Przetrwała i potem jeszcze przez pół roku intensywnie ćwiczyła. Okazała się strzałem w dziesiątkę.

 

Sytuację między ojcem i córką skomplikuje chłopak, nowy podopieczny Korneta, Igor, w którego wciela się młody tenisista Bartłomiej Kowalski. - Zauważyłem Bartka półtora roku temu na jednym z turniejów. Ma w sobie dużo uroku, prostolinijność, jest świetnie ułożony technicznie i posiada wiele z cech Igora. Świetnie radzi sobie w scenach dramatycznych. Dużo daje tej postaci - wyjaśnia reżyser. - Bartek na zdjęciach zawsze dogląda, żeby nie było żadnych błędów - dodaje Karolina Bruchnicka.

 

Jackowi Braciakowi oraz debiutantom partnerują uznani aktorzy, w tym Agata Buzek, Piotr Żurawski, Marta Ścisłowicz  i Witold Wieliński.  Na planie są też sportowcy, m.in. Mariusz Fyrstenberg, Lech Sidor oraz - jako statysta - Robert Radwański, ojciec Agnieszki i Urszuli Radwańskich.

 

Za zdjęcia odpowiada Weronika Bilska, która wcześniej pracowała nie tylko przy „Kamperze”, ale i „Falach” Grzegorza Zaricznego czy „Więziach” Zofii Kowalewskiej. - Uwielbiam pracę z Weroniką, bo ona zawsze ciśnie do samego końca w każdej scenie. Jej wyobraźnia, podejście do bohaterów, czułość, poczucie humoru są mi bardzo bliskie - komentuje reżyser. - Bardzo dobrze rezonujemy, w tym filmie mocno bawimy się formą.


 

 

Film otrzymał dofinansowanie Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej (w ramach priorytetu Produkcja filmów fabularnych pełnometrażowych – mikrobudżetowych) oraz Krakow Film Commission. Premiera „Córki trenera” planowana jest na rok 2018.

Dagmara Romanowska
artykuł redakcyjny
Ostatnia aktualizacja:  5.09.2017
Zobacz również
fot. materiały prasowe
"Hycel" wygrywa w Austrii
"Wesele" w ramach cyklu „Przywrócone arcydzieła”
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll