Bogusław Linda zagrał majora Olszowego,postać bardzo ważną w
życiu Karskiego (Schuchardt), bowiem będącą jego mentorem, człowiekiem, który
tak naprawdę uratował go z trudnej sytuacji w dzieciństwie.
Andrzej Grabowski wcielił się bezwzględnego i zawsze kalkulującego na chłodno prokuratora Waśko, który przez większość czasu trwania pozostaje dla widza enigmą – czy jest „umoczony”, czy jednak wykonuje po prostu swoją pracę w stylu, który mu odpowiada?
Z kolei Pajek w wykonaniu Arkadiusza Jakubika to postać nieco bardziej humorystyczna. Najbliższy współpracownik Karskiego jest bowiem prześladowany przez krakowskie gołębie, które doprowadzają go do szału. Ale to także postać bardzo nieoczywista, złożona, mężczyzna, który nie zgadza się na otaczającą go rzeczywistość i topi smutki w alkoholu. Również dlatego, że i on skrywa w głębi serca tajemnicę, która nie pozwala mu spać spokojnie.
Andrzej Chyra wciela się w postać Władysława Mazurkiewicza zwanego Pięknym Władkiem.To król życia, zamożny kobieciarz, szanowany obywatel, ale także człowiek o zaskakujących powiązaniach, hipnotycznym uroku i niejasnej przeszłości.
Od kilku lat w Krakowie i okolicach znikają ludzie. W sumie 67 osób. Młody śledczy Karski, wbrew swoim przełożonym, stawia hipotezę o seryjnym mordercy. Wkrótce w kręgu podejrzanych pozostaje tylko jeden człowiek: Władysław Mazurkiewicz zwany Pięknym Władkiem. To król życia, zamożny kobieciarz, szanowany obywatel, ale także człowiek o zaskakujących powiązaniach, hipnotycznym uroku i niejasnej przeszłości. Karski w trakcie śledztwa zaczyna napotykać na coraz większe trudności. Znikają dowody i akta spraw. Ludzie, którym ufał odwracają się przeciw niemu, a między nim i podejrzanym tworzy się nietypowa relacja… A w tle całej sprawy jak duch pojawia się tajemnicza piękna kobieta.
"Ach śpij kochanie" w kinach 20 października.