PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
- Kręcimy absolutnie zwariowaną komedię dla dzieci, młodzieży i dorosłych. W „Władcy przygód. Stąd do Oblivio” jest wszystko: przygoda, humor, radość, smutek i żal, trochę horroru, kraksy samochodowe, eksplozje, łowcy głów - swój nowy film zapowiada Tomasz Szafrański. Byliśmy na planie w Krakowie.
- "Władcy przygód. Stąd do Oblivio" (dawny tytuł Rock’n’Roll Eddie”) to trochę taki "E.T.", film, który jest smutny i wesoły zarazem; film, który daje dużo nadziei - dodaje Tomasz Szafrański, który reżyseruje na podstawie własnego scenariusza. Głównymi bohaterami są dzieci - młody naukowiec i bardzo rezolutny chłopiec Franek oraz żywiołowa i zwariowana Izka. Towarzyszy im dorosły z innego świata - tytułowy Eddie. Izka wymusza na Franku, by ten wtajemniczył ją w swój najnowszy naukowy plan skonstruowania latającego wynalazku. Eksperyment wymyka się spod kontroli i oboje niespodziewanie przebijają dziurę do innego świata – tajemniczej i groźnej krainy Oblivio. Właśnie stamtąd przybywa Eddie...


Krótkie odwiedziny na planie pozwalają wierzyć, że czeka nas dużo filmowej przygody i frajdy. Twórcy zarażają swoim entuzjazmem. - Jeszcze jestem na adrenalinie. Przed chwilą robiłam scenę akcji - kaskaderską! - w której na motocyklu wiozłam dwójkę dzieci i jeszcze dorosłego mężczyznę. Nie wiem, jak się tam pomieściliśmy, ale udało się! Cudowna praca. Musicie to zobaczyć - zachęca Kamila Bujalska, która z Tomaszem Szafrańskim współpracowała już przy „Klubie Włóczykijów”. Teraz gra Violę, siostrę Izki. Ma na sobie zwariowany kostium: pełen kolorów, radosny, podkreślony charakteryzacją. - Moja postać jest dość przerysowana, cudownie napisana przez Tomasza Szafrańskiego. Oczywiście, macza swoje palce w intrydze - wyjaśnia aktorka i zachwala pracę całego pionu artystycznego, ale i producenckiego.



- Kręciliśmy też dziś scenę, w której Łowcy Głów wysadzają w powietrze ścianę Archiwum Dokumentów Utajnionych. Wylatuje zza niej mnóstwo tajnych dokumentów - wśród nich dowód na to, że Amerykanie nigdy nie wylądowali na Księżycu - uchyla rąbka tajemnicy Tomasz Szafrański. Archiwum Dokumentów Utajnionych grane jest przez Dom Gościnny Uniwersytetu Jagiellońskiego w podkrakowskich Przegorzałach (tu często z Plenerem Filmowym zagląda Sławomir Idziak, a Jacek Bromski kręcił niektóre ze scen „Uwikłania”).



- To będzie wyjątkowy film. Czegoś takiego jeszcze w polskiej kinematografii nie było. Jest o tyle wyjątkowy, że nie jest kręcony tak realistycznie - przekonuje Maciej Makowski, który wciela się w Eddiego. - Będzie miał swoją bardzo interesującą formę wizualną. Sam nie mogę się doczekać, żeby obejrzeć go w całości. Widziałem pojedyncze, surowe ujęcia z różnych scen i moim zdaniem to będzie petarda.



Po planie Maciej Makowski chodzi z baczkami, w czarnej, skórzanej kurtce i szalonym t-shircie w ważki. Jakby Elvis?! - Trochę tak. Eddie pochodzi z planety Oblivio, z której pochodził również Elvis. Był jego wujkiem - wyjaśnia Tomasz Szafrański. - Eddie jest wzorowany na Presleyu. Przybywa do naszego świata z innej rzeczywistości. Dla nowych przyjaciół jest trochę aniołem. Ma ich też podnieść na duchu i dobrze się bawić. Kocha wolność. Szaleństwo go nie opuszcza. Ma ze sobą gitarę, na której porządnie gra. Jeździ na motorze - przybliża swojego bohatera Makowski. - Świetnie czuję się w tej roli, acz przygotowania były BARDZO intensywne. Tomek jest BARDZO wymagającym reżyserem i BARDZO wysoko stawia aktorom poprzeczkę. Musiałem przefarbować włosy, zapuścić pekaesy i nauczyć się jazdy na motorze oraz gry na gitarze. Do tego - pod okiem kaskaderów - opanowywałem skomplikowane ewolucje. Na takie wyzwanie aktorskie czeka się latami, a może nawet przez całe życie.



Sam film powstaje jednak w bardzo sprawnym tempie. - Ta ekipa pracuje szybko i konkretnie - podkreśla Darek Nosal z Krakow Film Commission. "Władcy przygód. Stąd do Oblivio" został dofinansowany kwotą 100 000 zł netto w ramach IX konkursu Regionalnego Funduszu Filmowego w Krakowie, ze środków Województwa Małopolskiego i Miasta Krakowa. - Po przeczytaniu scenariusza, razem z naszymi ekspertami (z komisji konkursowej - przyp. red.), jednogłośnie stwierdziliśmy, że to film wart wsparcia przez miasto i województwo. Bardzo dobrze się go czytało. Potrafiłem zwizualizować sobie to, jak będzie wyglądał. W Polsce dawno takiego filmu nie było. Jest w nim tajemnica i baśniowość - wymienia atuty "Władcy przygód. Stąd do Oblivio" Darek Nosal. - Nie mamy też wątpliwości, że rozległe, nie tylko polskie, ale i zagraniczne, amerykańskie doświadczenie Tomka Szafrańskiego pozwoli zrobić film z prawdziwego zdarzenia.


Tomasz Szafrański nie tylko wyreżyserował „Klub Włóczykijów”, ale pracował także dla Disneya nad produkcjami „Do dzwonka” i „Do dzwonka Cafe”. - Gdy Disney zaproponował mi współpracę, nie od razu się zdecydowałem. Zajmowałem się wówczas innymi serialami. Pomyślałem jednak, że przyjmę propozycję, żeby nauczyć się pracy z dziećmi - wyjaśnia filmowiec. - Kiedy zacząłem, okazało się, że to olbrzymia frajda i że z dziećmi nigdy nic nie jest niemożliwe. Odkryłem, że to jest coś, co chciałbym robić.



Scenariusz filmu "Władcy przygód. Stąd do Oblivio" napisał w dwa miesiące. Dłużej trwały poszukiwania dziecięcych aktorów. Ostatecznie we Franka wciela się 10-letni Szymon Radzimierski, a w Izkę - Weronika Kaczmarczyk. - Weronika została znaleziona po kilku miesiącach poszukiwań, a Szymon właściwie w ostatniej chwili, gdy mieliśmy już nóż na gardle - śmieje się reżyser. - Było kilku dobrych kandydatów, ale... przed podjęciem ostatecznej decyzji musiałem mieć absolutną pewność. Wiedziałem, że „mój” Franek gdzieś w Polsce jest. Znajomy zwrócił moją uwagę na Szymona, który jest młodym podróżnikiem. Prowadzi dwujęzycznego bloga http://planetkiwi.pl i napisał książkę „Dziennik łowcy przygód. Exstremalne Borneo”. Gdy pojawił się na castingu, wiedziałem, że to on.



- Miałem takie ciche marzenie, żeby zagrać w filmie, ale nigdy o nim nikomu nie mówiłem. Wydawało mi się nierealne - wspomina Szymon Radzimierski. - Byłem w szoku, że przeszedłem pierwszy casting. Potem poszedłem na drugi, a jak już zacząłem, to musiałem skończyć. Zawsze zastanawiałem się, jak oni robią te różne rzeczy w filmach, że ktoś lata... To niesamowite, ciekawe przeżycie oglądać to wszystko od drugiej strony.


Reżyser nie ma żadnej szczególnej metody na pracę z dziećmi. - Pracuję z nimi tak, jak z dorosłymi - odpowiada na pytanie. - Szymon i Weronika są bardzo uzdolnieni i solidnie przygotowani - komentuje Maciej Makowski. - W zderzeniu z dzieckiem każda nieprawda będzie widoczna dwa razy bardziej. Jest w nich niezwykła prawda i naturalność, które dla aktora stają się pewnego rodzaju papierkiem lakmusowym.


Premiera "Władcy przygód. Stąd do Oblivio" planowana jest na 2019 rok, a dystrybutorem jest Mówi Serwis. Za zdjęcia do filmu odpowiada Michał Grabowski, a producentem jest firma Dogoda Media. Łącznie na planie ekipa zdjęciowa spędzi 36 dni. Poza Krakowem zdjęcia realizowane będą w Warszawie, Białymstoku, Poznaniu, Rzeszowie, Bożkowie i Wrocławiu. Film otrzymał dofinansowanie ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej oraz Regionalnego Funduszu Filmowego Poznań i Estrady Poznańskiej, Miasta Białystok, Regionalnego Funduszu Filmowego w Krakowie ze środków budżetu Gminy Miejskiej Kraków i budżetu Województwa Małopolskiego, Województwa Podkarpackiego i Miasta Rzeszów.
Dagmara Romanowska/AK
artykuł redakcyjny
Ostatnia aktualizacja:  10.12.2018
Zobacz również
Upływa termina zgłoszeń na Pitching Forum podczas festiwalu „Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci”
Letnie Tanie Kinobranie pod Baranami: poznaj sierpniowy repertuar
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll