Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
„Kocham życie, ale kiedy zdarza się tragedia, próbuję znaleźć w niej przesłanie i patrzeć w przyszłość optymistycznie” – wyznała Irena Karel w jednym z wywiadów. Zatem – z okazji urodzin – dalszego, nieustającego optymizmu! Wszystkiego najlepszego!
Irena Karel (właściwie Irena Kiziuk) jest lwowianką, gdzie przyszła na świat 10 sierpnia 1943 roku. W 1964 roku ukończyła Wydział Aktorski warszawskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. Po studiach – w latach 1964-1977 – występowała na deskach stołecznego teatru Komedia, a także kabaretu Dudek. Ogromną popularność przyniósł jej jednak film. Już po kilku pierwszych rolach – w „Pingwinie” (1964) Jerzego Stefana Stawińskiego, „Stajni na Salvatorze” (1967) Pawła Komorowskiego, „Poradniku matrymonialnym” (1967) Włodzimierza Haupego – okrzyczano ją „polską Brigitte Bardot”.
Ważną rolę – Lindy Badke, córki Eriki, głównej bohaterki – zagrała w polsko-niemieckim filmie Jana Rybkowskiego "Kiedy miłość była zbrodnią" (1967), przejmującym dramacie podejmującym niezwykle ważny problem ustanowionego przez Hitlera tzw. prawa czystości rasowej, zabraniającego robotnikom cudzoziemskim wszelkich kontaktów z Niemcami. To była znakomita kreacja, ale prawdziwą popularność Irenie Karel przyniosła główna rola w – utrzymanych w westernowej poetyce – „Wilczych echach” (1968) Aleksandra Ścibora-Rylskiego. Bieszczady, rok 1948. Do Derenicy przyjeżdża chorąży Słotwina, zwolniony ze służby za niesubordynację, w którego wcielił się estoński gwiazdor Bruno O’ya. W miasteczku nie dzieje się najlepiej, trzeba to wszystko jakość ogarnąć. Kiedy Słotwina przywróci tu porządek, przy pomocy Tekli, którą brawurowo zagrała Karel, odjedzie – jak bohaterowie z Dzikiego Zachodu – w siną dal.
A swoją drogą warto zauważyć, że Karel stała się ulubienicą… scenarzystów, wszak Stawiński, reżyser „Pingwina”, oraz Ścibor-Rylski, reżyser „Wilczych ech”, to nade wszystko nasi znakomici scenarzyści, którzy od czasu do czasu stawali za kamerą.
Niezwykłą popularność aktorka pogłębiła w roli plutonowej Magdy Seniuk, którą zagrała w komedii Hieronima Przybyła – „Rzeczpospolita babska” (1968), poświęconej perypetiom – osiadłych wspólnie po wojnie w majątku „Sarmatka” – zdemobilizowanych żołnierek, ofiar niegdysiejszych ślubów panieńskich, których w nowej rzeczywistości trudno dotrzymać, a także wcielając się w postać Ewki Nowowiejskiej w ekranizacjach ostatniej części Sienkiewiczowskiej Trylogii – filmowego „Pana Wołodyjowskiego” (1969) Jerzego Hofmanna i serialowych „Przygód pana Michała” (1969) Pawła Komorowskiego.
Irena Karel ma na swym koncie ponad pięćdziesiąt ról filmowych i serialowych, z których należy przede wszystkim wymienić udział w: „Wezwaniu” (1971) Wojciecha Solarza, „Skazanym” (1975) Andrzeja Trzoska-Rastawieckiego, „Dulskich” (1975) Jana Rybkowskiego, „Lekcji martwego języka” (1979) Janusza Majewskiego, „Akademii Pana Kleksa” (1983) Krzysztofa Gradowskiego, czy filmach telewizyjnych – "Dzień listopadowy" (1970) Edwarda Żebrowskiego i "Justyna" (1978) Gerarda Zalewskiego. W ostatnich latach można ją było zobaczyć w „Róży” (2011) Wojciecha Smarzowskiego, „Tańcu śmierci, Scenach z Powstania Warszawskiego” (2013) Leszka Wosiewicza oraz serialu „Plebania” (2000-2011).
Ważną rolę – Lindy Badke, córki Eriki, głównej bohaterki – zagrała w polsko-niemieckim filmie Jana Rybkowskiego "Kiedy miłość była zbrodnią" (1967), przejmującym dramacie podejmującym niezwykle ważny problem ustanowionego przez Hitlera tzw. prawa czystości rasowej, zabraniającego robotnikom cudzoziemskim wszelkich kontaktów z Niemcami. To była znakomita kreacja, ale prawdziwą popularność Irenie Karel przyniosła główna rola w – utrzymanych w westernowej poetyce – „Wilczych echach” (1968) Aleksandra Ścibora-Rylskiego. Bieszczady, rok 1948. Do Derenicy przyjeżdża chorąży Słotwina, zwolniony ze służby za niesubordynację, w którego wcielił się estoński gwiazdor Bruno O’ya. W miasteczku nie dzieje się najlepiej, trzeba to wszystko jakość ogarnąć. Kiedy Słotwina przywróci tu porządek, przy pomocy Tekli, którą brawurowo zagrała Karel, odjedzie – jak bohaterowie z Dzikiego Zachodu – w siną dal.
A swoją drogą warto zauważyć, że Karel stała się ulubienicą… scenarzystów, wszak Stawiński, reżyser „Pingwina”, oraz Ścibor-Rylski, reżyser „Wilczych ech”, to nade wszystko nasi znakomici scenarzyści, którzy od czasu do czasu stawali za kamerą.
Niezwykłą popularność aktorka pogłębiła w roli plutonowej Magdy Seniuk, którą zagrała w komedii Hieronima Przybyła – „Rzeczpospolita babska” (1968), poświęconej perypetiom – osiadłych wspólnie po wojnie w majątku „Sarmatka” – zdemobilizowanych żołnierek, ofiar niegdysiejszych ślubów panieńskich, których w nowej rzeczywistości trudno dotrzymać, a także wcielając się w postać Ewki Nowowiejskiej w ekranizacjach ostatniej części Sienkiewiczowskiej Trylogii – filmowego „Pana Wołodyjowskiego” (1969) Jerzego Hofmanna i serialowych „Przygód pana Michała” (1969) Pawła Komorowskiego.
Irena Karel ma na swym koncie ponad pięćdziesiąt ról filmowych i serialowych, z których należy przede wszystkim wymienić udział w: „Wezwaniu” (1971) Wojciecha Solarza, „Skazanym” (1975) Andrzeja Trzoska-Rastawieckiego, „Dulskich” (1975) Jana Rybkowskiego, „Lekcji martwego języka” (1979) Janusza Majewskiego, „Akademii Pana Kleksa” (1983) Krzysztofa Gradowskiego, czy filmach telewizyjnych – "Dzień listopadowy" (1970) Edwarda Żebrowskiego i "Justyna" (1978) Gerarda Zalewskiego. W ostatnich latach można ją było zobaczyć w „Róży” (2011) Wojciecha Smarzowskiego, „Tańcu śmierci, Scenach z Powstania Warszawskiego” (2013) Leszka Wosiewicza oraz serialu „Plebania” (2000-2011).
Jerzy Armata
artykuł redakcyjny
Ostatnia aktualizacja: 9.08.2017
fot. Kuba Killjan/SFP
Pierwsze zdjęcia z "Zimnej wojny"
Najnowsze widowisko Luca Bessona na czele stawki
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2025