PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
Po kilku latach rozruchu Animator Pro – branżowa część najważniejszego obecnie w Polsce festiwalu animacji – rozkwitł pełnym blaskiem. Relacjonowaliśmy już Konferencję Animatorów zorganizowaną przez Sekcję Animacji Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Spotkanie to rozpoczęło dwudniowy cykl paneli poświęconych animacji czy, ogólniej, filmom krótkometrażowym.
O krótkim metrażu rozmawiano przede wszystkim drugiego dnia Animatora Pro, 13 lipca 2017 roku. Koordynatorka sekcji Joanna Stankiewicz zaprosiła gości festiwalu na dwa panele poświęcone finansowaniu a także promocji i dystrybucji filmów krótkometrażowych.  O finansach rozmawiano z  przedstawicielkami instytucji finansujących: Moniką Głowacką (Łódź Film Commission), Małgorzatą Kiełkiewicz (Creative Europe Desk Polska), Agnieszką Ptaszyńską  (Studio Munka SFP).  Spotkanie prowadził dr hab. Marcin Adamczak z UAM, specjalizujący się w badaniu rynku filmowego i kultury produkcji.

Marcin Adamczak pytał gości o miejsce filmów krótkich w polityce ich instytucji. Monika Głowacka podkreśliła, że regionalny fundusz filmowy w Łodzi nie dzieli z założenia filmów na długi i krótki metraż, dlatego od samego początku Łódź wspiera krótki metraż. Należy zwłaszcza zauważyć, że samorząd łódzki jako jeden z pierwszych współfinansował filmy animowane (np. „Miasto płynie” Balbiny Bruszewskiej). Średni udział tego RFF-u w produkcji filmów krótkich to 80.000  w postaci wkładu koprodukcyjnego. Operatorem funduszu jest obecnie samorządowa instytucja kultury EC1.


Monika Głowacka, Agnieszka Ptaszyńska, Małgosia Kiełkiewicz, Marcin Adamczak, fot. Animator

Zaskakujące informacje dla uczestników Animatora miała Małgorzata Kiełkiewicz, szefowa polskiego biura unijnego programu Kreatywna Europa (Creative Europe), w ramach którego działa dedykowany sektorowi audiowizualnemu komponent MEDIA.  W 2017 roku po raz pierwszy w ramach schematu Development – pakiet projektów zaproponowano wsparcie dla wschodzących talentów planujących realizację krótkiego metrażu. Krótki metraż młodego twórcy, którego wcześniejsze prace (np. etiudy szkolne) zostały już docenione przez szerszą publiczność, mógł zostać włączony do pakietu utworów audiowizualnych proponowanych przez doświadczonego producenta. Miało to na celu ułatwienie dostępu do rynków młodym talentom i skłonienie doświadczonych producentów do zwrócenia uwagi na obiecujących młodych filmowców – co też się udało. W 2017 roku dofinansowano 69 pakietów, co przekłada się na 279 pojedynczych projektów. Spośród 69 wybranych do dofinansowania projektów, 23 zawierały krótkie metraże. W tej kategorii najsilniej reprezentowana jest fabuła (70% złożonych i 74% dofinansowanych projektów). 17% dofinansowanych krótkich metraży to animacje (4 projekty), 9% - dokumenty kreatywne.
 

Niezwykłe wnętrze Wydziału Rzeźby i Działań Przestrzennych UAP, fot. Animator


Bardzo duże zainteresowanie wzbudziły informacje  na temat programów dla młodych twórców prowadzonych przez Studio Munka. Wielokrotnie pisaliśmy już o tych programach, m.in. relacjonując spotkania w Serocku, jednakże okazuje się, że na tego typu panele jest zawsze zapotrzebowanie i należy je organizować, jak tylko się da. Agnieszka Ptaszyńska wielokrotnie odpowiadała na szczegółowe pytania dotyczące programów, m.in. Młodej Animacji. - Stawiamy na młodych, młodych wiekiem, dlatego w naszych programach przyjęliśmy pewne granice wieku, co wzbudziło na początku kontrowersje – mówiła Ptaszyńska. Podobnie jak Regionalny Fundusz Filmowy w Łodzi, tak i Studio Munka ma wymóg opieki artystycznej nad debiutantem. Programy  Studia Munka są  ukierunkowane na studentów i absolwentów szkół filmowych, ale też na filmowców niezawodowych, którzy mogą udokumentować swoje dokonania artystyczne. Agnieszka Ptaszyńska podkreśliła, że Studio Munka otwarte jest na wszelkie pytania młodych filmowców, a zarówno jego pracownicy, jak i Dyrektor Artystyczny Jerzy Kapuściński służą pomocą twórcom zainteresowanym uczestnictwem w Programach.


Anna Kot, Katarzyna Wilk, Marcin Łuczaj, Marcin Adamczak, fot. Animator

Druga część panelu poświęcona była bardzo interesującej sprawie dystrybucji filmów krótkich. Na pytanie Jak sprzedać film krótkometrażowy, starali się odpowiedzieć goście konferencji: Alicja Gancarz (nc+ ), Anna Kot (Studio Munka), Marcin Łuczaj (New Europe Film Sales) i Katarzyna Wilk (KFF).

Jak dowiedzieliśmy od Marcina Łuczaja, problematyczne jest obecnie sprzedanie krótkich dokumentów, podczas gdy bardzo dobrze „idą” krótkie fabuły i animacje.  Filmy „nieprzegadane” są bardziej popularne niż filmy z wieloma gęstymi dialogami. Poszukiwane są krótkie animacje dla dzieci w wieku 4-7 lat, najchętniej bez dialogów, bo zrobienie dubbingu jest zawsze kosztowne. Dystrybutorzy kupują zestawy filmów dziecięcych do multipleksów, stąd ruch na tym rynku jest spory. Marcin Łuczaj wyjaśnił, że New Europe Film Sales poszukuje filmów na takich festiwalach, jak Sundance, Cannes, Toronto czy, co ciekawe,  Berlinale Generation – sekcja dziecięco-młodzieżowa berlińskiego festiwalu.  Zdaniem eksperta bardzo istotne są uwarunkowania kulturowe, zwłaszcza jeśli chodzi o kwestie polityczne i obyczajowe  – nie ma sensu oferować pewnych filmów w strefie kulturowej lub w konkretnym państwie, jeśli wiemy, że działa tam cenzura obyczajowa czy polityczna.

Łuczaj podkreślił, że telewizje, które regulują rynek, mają coraz mniejsze pieniądze na filmy zagraniczne.  Alicja Gancarz z nc+ z kolei mówiła o tym, że potrzebuje do filmowych kanałów tematycznych jak najwięcej krótkich filmów i że dla niej szczególnie ważna jest różnorodność.  Szczególnie atrakcyjne dla ramówek telewizyjnych są krótkie animacje, nawet jedno-, dwuminutowe, które, jak dodała, „świetnie się programują”.


Anna Kot, Katarzyna Wilk

Katarzyna Wilk, przedstawicielka świetnie działającej Krakowskiej Fundacji Filmowej, zajmującej się krótkimi formami, zwracała uwagę na to, że coraz częściej miejscem płatnej dystrybucji krótkich metraży są międzynarodowe festiwale. To jedna z form zarobku na filmie krótkim, zazwyczaj symbolicznego, ale i tutaj zdarzają się wyjątki (np. nieźle płacą niektóre festiwale azjatyckie).  Marcin Łuczaj zauważył, że dodatkowo festiwal stwarza młodym twórcom  możliwość dotarcia do  agenta, do kupującego, czyli de facto zaistnienia na rynku.

Katarzyna Wilk podkreślała, że wybierając filmy do fundacji kierują się nie tylko wartością artystyczną, ale potencjałem międzynarodowym produkcji.  – Staramy się brać filmy jak najkrótsze, teoretycznie do 45 minut, ale w praktyce jest to 30 minut  - taka granica czasu uwarunkowana jest rynkiem festiwalowym. Z kolei 40 minut to granica dla dokumentu.  Chodzi m.in. o warunki ubiegania się o nominację oscarową.


Marcin Adamczak, Alicja Gancarz, fot. Animator

Annę Kot ze Studia Munka pytano natomiast o promocję filmów i o tzw. strategie festiwalowe krótkich filmów. Anna Kot potwierdziła zdanie swojej przedmówczyni, że czym innym jest wartość artystyczna filmów a czym innym potencjał w dystrybucji międzynarodowej. – Mam wrażenie, że twórcom brakuje odwagi – zastanawiała się głośno Anna Kot. – Wydaje im się, że mały budżet trzydziestek w drastyczny sposób ogranicza ich możliwości realizacyjne i promocyjne.

  Zwróciła uwagę zebranych na przykład filmu Aleksandry Terpińskiej „Najpiękniejsze fajerwerki ever”, który był niedawno pokazywany w jednej z sekcji konkursowych w Cannes i podróżuje obecnie po festiwalach w Polsce i na świecie. Sceny walk ulicznych, sceny z wojskiem, z założenia bardzo kosztowne, reżyserka nakręciła na ulicach Warszawy, podczas prób do parady wojskowej. Skromne warunki pracy przy krótkometrażowym debiucie nie powinny więc zniechęcać twórców  - można znaleźć takie środki wyrazu, które sprawią, że nasz film będzie czytelny pod niejedną szerokością geograficzną.


Agnieszka Ptaszyńska, Małgorzata Kiełkiewicz

Wkrótce: relacja z dalszej części Animator Pro (spotkanie z przedstawicielką Stowarzyszenia Producentów Polskiej Animacji i producentami „Twój Vincent”).
 
Autorem zdjęć jest JAKUB KRZYŻANOWSKI


Anna Wróblewska
artykuł redakcyjny
Ostatnia aktualizacja:  14.07.2017
Zobacz również
fot. Jakub Krzyżanowski
Animator Pro (cz. II). Przypadek Vincent i rynek polskiej animacji
Montaż Film Festiwal 2017
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll