PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
To był wyjątkowy wieczór dla polskiej kinematografii. Zrekonstruowany cyfrowo "Człowiek z żelaza" w reżyserii Andrzeja Wajdy został zaprezentowany podczas 70. MFF w Cannes w sekcji Cannes Classics. W wydarzeniu wzięli udział: Lech Wałęsa, Roman Polański, Jacek Bromski, Krzysztof Zanussi, Jerzy Skolimowski, Ryszard Bugajski, Dorota Kędzierzawska, Ewa Braun, Małgorzata Szumowska, Magdalena Sroka, a także bliscy współpracownicy Andrzeja Wajdy, którzy współtworzyli z nim "Człowieka z żelaza" – Krystyna Janda i Allan Starski.

Cannes to festiwal pamiętający o mistrzach kina. W sekcji Cannes Classics pokazano „Człowieka z żelaza” Andrzeja Wajdy. Allan Starski wspominał emocje związane z realizacją filmu: "Andrzej Wajda zdawał sobie sprawę, że musimy zrobić Człowieka z żelaza w tamtym momencie, dlatego przedstawiamy strajk w Stoczni, ale też to co działo się wcześniej. Kręciliśmy to zimą, a strajk był w sierpniu. Pokazanie innej pory roku poprzez scenografię nie było proste. Pamiętam ten dzień, gdy Andrzej wyciągnął Złotą Palmę w Wytwórni Filmowej na Chełmskiej. To była chwila wielkiego szczęścia. Ważne, że pamiętać o Andrzeju Wajdzie trwa nie tylko w Polsce, ale i na świecie”. Dla Małgorzaty Szumowskiej Wajda był niezwykle istotnym twórcą: „Ostatnie spotkanie z Panem Andrzejem przy okazji 50-lecia Stowarzyszenia Filmowców Polskich było niezwykłe. Dostałam list, który przyszedł pocztą. Zobaczył mój film Body/Ciało i napisał, że mu się bardzo podoba. To był dla mnie wielki prezent. Później spotkaliśmy się jeszcze kilka razy i miałam z nim wyjątkowe rozmowy. Mało mamy w polskim kinie przełomowych filmów, a takie robił Wajda. Mówiły o Polsce w trudnych czasach”. Dla Jerzego Skolimowskiego wieczór poświęcony Andrzejowi Wajdzie to podniosłe wydarzenie: „Wszyscy chylimy czoła przed osiągnięciami naszego największego reżysera. Andrzej był moim przyjacielem, dlatego odbieram to wydarzenie bardzo osobiście”. Skolimowski zaznaczył, że od pokazu „Człowieka z żelaza” w Cannes, trzydzieści sześć lat temu, dopiero teraz zobaczył ten film po raz drugi. „Lubię ten festiwal, pokazywałem tu swoje filmy, byłem jurorem i chętnie tu wracam" – dodał Skolimowski. Ryszard Bugajski prezentujący w Konkursie Głównym w 1990 roku „Przesłuchanie” o Cannes mówi, że to kluczowy festiwal dla filmowców. Krystyna Janda otrzymała za rolę w jego filmie nagrodę dla najlepszej aktorki. „Pod koniec festiwalu zadzwoniono do nas i poinformowano, że dostaniemy nagrodę. Wtedy przeciskaliśmy się przez tłumy i czerwony dywan” - opowiadał Bugajski. To była znacząca nagroda w karierze Krystyny Jandy. „Jesteśmy tylko dwie w Polsce z Jadwigą Jankowską-Cieślak z tym wyróżnieniem. Pamiętam, jak na 50-lecie festiwalu robiono zdjęcie wszystkich laureatów Złotych Palm. To był niesamowity dzień. Twórcy zjechali z całego świata. Nie wiem czy jest drugi taki festiwal pamiętający o swoich artystach” - mówiła Janda. „Bardzo się cieszę, że odbył się taki wieczór. Andrzej Wajda szanował święto kina w Cannes. Zawsze był oczekiwany na festiwalu na zasadach specjalnego gościa. Przyjechałam tutaj przede wszystkim dla Wajdy. Bardzo się cieszę, że przypominam widzom jego twórczość”.

 
 
Fot. Agata Dąbrowska/bindupphoto.pl
 

Za „Człowieka z żelaza" Andrzej Wajda otrzymał Złotą Palmę na Festiwalu Filmowym w Cannes w 1981 roku. Film uzyskał także nominację do Oscara w kategorii Najlepszy Film Nieanglojęzyczny. Jak mówił reżyser, jest to jedyny film zrobiony na zamówienie, a o nakręcenie go poprosili sami stoczniowcy. „Obraz historii Polski zawarty w moich filmach zaczyna się od legionów Dąbrowskiego śpiewających w marszu przez Italię "Jeszcze Polska nie zginęła", a kończy na tym, jak Lech Wałęsa podpisuje Porozumienia Sierpniowe - jedna za drugą, najważniejsze sprawy Polaków” - mówił Mistrz w wywiadzie z Tadeuszem Lubelskim dla „Magazynu Filmowego” SFP.


Po pokazie odbyła się Polish Cinema Opening Night celebrująca polską kinematografię na 70. MFF w Cannes. Gości powitała Magdalena Sroka, dyrektor PISF, która zaprezentowała nową wizualizację graficzną Polish Cinema i zwiastun będący międzynarodową wizytówką naszej kinematografii. Partnerem pokazu i wydarzenia był Kulczyk Investments SA.

Partnerem Polish Cinema Opening Night była Wyborowa Wódka.

Marcin Radomski/Cannes
artykuł redakcyjny
Ostatnia aktualizacja:  1.01.2018
Zobacz również
fot. Agata Dąbrowska bindupphoto.pl
O!PLA: Tobołki Koziołka Matołka rozdane po raz piąty
Zbigniew Wodecki nie żyje
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll