Pogrzeb Witolda Adamka

Uroczystości pogrzebowe rozpoczęła msza święta w kościele sióstr Wizytek przy ul. Krakowskie Przedmieście w Warszawie. Zmarłego żegnała rodzina oraz liczne grono przyjaciół i współpracowników w tym m.in. Ewa Wiśniewska, Beata Ścibakówna, Jan Englert, Janusz Zaorski,Janusz Majewski, Allan Starski, Robert Więckiewicz, Artur Żmijewski, Radosław Piwowarski, Andrzej Wolf, Feliks Falk, Marian Opania.

  

Mszę koncelebrował ks. Andrzej Luter, warszawski duszpasterz środowisk twórczych. Podczas pochodu trumnie towarzyszyła asysta wojskowa. W imieniu Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego i Wiceprezesa Rady Ministrów Prof. dr hab. Piotr Gliński na ceremonii list pożegnalny odczytała Podsekretarz Stanu Wanda Zwinogrodzka. Głos zabrał również Janusz Zaorski, przyjaciel i współpracownik, z którym operator zrealizował pięć filmów. Jacek Bromski, prezes SFP wspominał Witolda Adamka: -

Z wielkim smutkiem żegnamy Witolda Adamka, naszego kolegę i przyjaciela, jednego z najwybitniejszych polskich operatorów filmowych, reżysera, scenarzystę i producenta. Twórcę obdarzonego niezwykłą wrażliwością wizualną, wykonującego swój zawód z wielką pasją i determinacją. Żegnamy Artystę, współtwórcę ponad 170 niezapomnianych i wielokrotnie nagradzanych polskich filmów fabularnych, dokumentalnych, seriali telewizyjnych i spektakli Teatru Telewizji. W Jego operatorskiej filmografii znajdziemy takie tytuły jak: "Matka Królów", "Biesy", „CK Dezerterzy”, "Krótki film o miłości" czy „Szwadron”. Świadczą one najlepiej o wszechstronności Jego talentu, obnażając przed nami wielkość straty jaką ponieśliśmy wraz z Jego odejściem. Jego talent i potrzeba własnej ekspresji wykraczała poza ramy zawodu operatora filmowego. „Poniedziałek”, Jego debiut reżyserski zdobył Grand Prix Koszalińskiego Festiwalu Debiutów Filmowych „Młodzi i Film”. Wyreżyserował także „Wtorek”, „Samotność w sieci” i serial „Czwarta władza”.

Był zasłużonym członkiem Stowarzyszenia Filmowców Polskich, zasiadał w Zarządzie Głównym, w Radzie ZAPA oraz Sądzie Koleżeńskim. Swoim autorytetem wspierał wszystkie inicjatywy Stowarzyszenia, których celem była budowa silnej i artystycznie dojrzałej kinematografii.

Ale przecież żegnamy przede wszystkim naszego przyjaciela, Człowieka skromnego, życzliwego oraz pełnego humoru, przyjaciela niezwykle ważnego dla naszego pokolenia filmowców, bliskiego współpracownika większości z nas, bo przecież Witek głównie z nami robił filmy – z Falkiem, z Zaorskim, Machulskim, Piwowarskim, Kieślowskim – ale też z Wajdą, Morgensternem, Januszem Majewskim. Ja sam miałem przywilej i przyjemność pracować z Witkiem przy dwóch filmach. Jego serdeczność i profesjonalizm na zawsze pozostaną w mojej pamięci. Żegnaj, Witku.

 

Witold Adamek zmarł 18 lutego 2017 roku w Warszawie. Miał 71 lat. Był wieloletnim członkiem Stowarzyszenia Filmowców Polskich, w latach 2011-2016 członkiem Zarządu Głównego SFP. Podczas Walnego Zjazdu SFP w 2016 roku został wybrany do Sądu Koleżeńskiego Stowarzyszenia. W 2014 roku otrzymał Złoty Medal "Zasłużony Kulturze - Gloria Artis".