Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
3 marca do kin wchodzi produkcja przybliżająca prywatne życie Marii Skłodowskiej-Curie. W roli tytułowej zobaczymy Karolinę Gruszkę. Z tej okazji piszemy o innych filmach, w których pojawiła się postać polskiej noblistki.
Pierwszy kinowy film o polskiej chemiczce pojawił się 9 lat po jej śmierci. „Madame Curie” Mervyna LeRoya miała premierę w 1943 roku. Hollywoodzki obraz przeszedł bez echa w pogrążonej wojną Europie. Marię Curie zagrała słynna gwiazda Greer Garson (znana z oscarowej, ale już nieco zapomnianej "Pani Miniver"). Film krytykowano za luźne przedstawienie historii, zignorowanie wielu faktów i popadanie w sentymentalizm. Wątki miłosne zbliżały film do romansidła. Mało wspomina się również o kraju pochodzenia bohaterki. Twórcy skupili się na jej karierze naukowej we Francji.
Greer Garson jako Maria Curie-Skłodowska i Walter Pidgeon jako Piotr Curie w filmie "Madame Curie" z 1943 roku, fot. Metro Goldwyn Mayer.
O słynnej noblistce powstało wiele dokumentów. Nie będziemy ich tutaj wszystkich wymieniać. Warto jednak wspomnieć o pierwszym polskim dokumencie zrealizowanym na 100-lecie jej urodzin. "Maria Skłodowska-Curie" (1967) w reżyserii Stanisława Grabowskiego zawiera bogaty materiał ikonograficzny oraz nieznane dotychczas sekwencje filmowe, np. moment wręczania drugiej nagrody Nobla. W filmie występują też uczniowie i członkowie rodziny odkrywczyni radu. Film został zrealizowany przy współpracy Francuskiego i Polskiego Komitetu d/s UNESCO oraz Ośrodka Audiowizualnego w Saint-Cloud.
Lata siedemdziesiąte przyniosły pierwszy miniserial o życiu słynnej Polki. 4-odcinkowa brytyjska „Maria Curie” (1977) w reżyserii Johna Glenistera jest dzisiaj już obrazem całkowicie zapomnianym. W roli głównej wystąpiła Jane Lapotaire. Telewizyjna produkcja przekrojowo skupia się na całym życiu Curie, uwypuklając jej karierę naukową.
Postać Marie Curie pojawia się również w australijskiej komedii Yahoo Seriousa „Młody Einstein”. W zupełnie oderwanym od prawdy historycznej filmie odtwarza ją Odile Le Clezio. W rzeczywistości Maria Curie i Albert Einstein rzeczywiście spotkali się, o czym wspomina najnowszy film Marii Noëlle. Odgrywający tam Einsteina Piotr Głowacki, uczestniczy z Skłodowską-Curie w naukowej konferencji. Wróćmy jednak do szalonej komedii Seriousa, w której on sam odgrywa Einsteina, wychowanego… na tazmańskim stepie. Poznaje Marię Curie, która jedzie na uniwersytet w Sydney. Co ciekawe, kobieta pomaga mu w odkryciach i staje się miłością jego życia. Taka sytuacja nie miała miejsca, ale przecież… to tylko filmowa fikcja.
Odile Le Clezio jako Maria Curie-Skłodowska w filmie "Młody Einstein", fot. Warner Bros.
W 1991 roku Polacy i Francuzi połączyli siły, aby zrealizować kolejny, 3-odcinkowy miniserial. Obraz "Maria Curie" Michela Boisronda powstał na podstawie powieści Francoise Giroud. Marie-Christine Barrault za tytułową rolę otrzymała Srebrną Nimfę na Festiwalu Filmowym w Monte Carlo w 1991 roku. Telewizyjna produkcja otrzymała również, na wyżej wymienionej imprezie, Złotą Nimfę za najlepszy serial. Tak jak powieść, serial skupia się na zawodowym aspekcie życia Marii Curie, zwłaszcza jej sukcesach w naukowym świecie. Boisrond podkreśla trudności jakie towarzyszyły utalentowanej chemiczce w przebiciu się do podporządkowanego mężczyznom uniwersytetu na paryskiej Sorbonie. Maria Skłodowska-Curie była bowiem pierwszą kobietą, która zdobyła tam tytuł profesora i prowadziła wykłady. Jako pierwsza kobieta w historii została też przyjęta do Akademii Francuskiej, a za swoje zasługi została pochowana w Panteonie.
Amerykanie w latach 90. realizowali krótkie (ok. 30 min) filmy animowane o znanych historycznych postaciach. W serii Animated Hero Classics obok np. Pocahontas (!) znalazło się miejsce dla polskiej noblistki. Odcinek z 1997 roku pt. „Maria Curie” w reżyserii Richarda Richa w skrócie opowiada młodszym widzom najważniejsze osiągnięcia naukowe Polki, opisując też (choć pobieżnie) sytuację w jakiej bohaterka dorastała.
Okładka DVD animowanej "Marie Curie" z 1997 roku.
Jedną z bardziej znanych produkcji o małżeństwie Curie, gdzie Polka odgrywała znaczącą rolę, jest francuski film Claude’a Pinoteau „Palmy pana Schutza” (1997). Dlaczego w tytule nie ma nazwiska Curie? Ponieważ film przedstawia odkrycie przez małżeństwo chemików promieniotwórczych właściwości radu, którego dokonali w pracowni niejakiego Schutza - człowieka mało uzdolnionego, lecz łaknącego sławy naukowej. Schutz najpierw chce wyrzucić oboje z laboratorium, a potem przywłaszczyć rezultaty ich pracy. Isabelle Huppert stworzyła interesującą kreację wcielając się w postać Marii Curie.
Isabelle Huppert jako Maria Curie i Charles Berling jako Piotr Curie w filmie "Palmy pana Schutza", fot. Canal+ .
Z kolei "Śladami Marii Skłodowskiej-Curie" z 2011 roku to polsko-francuski dokument fabularyzowany. Śladami noblistki postanowił wyruszyć Krzysztof Rogulski, reżyser i współautor scenariusza. Stworzył portret kobiety, która przełamywała bariery otwierając świat nauki dla kobiet i zdobywając dwie Nagrody Nobla. W główną rolę wcieliła się Elisabeth Duda, polska aktorka pochodzenia francuskiego. W filmie znalazły się wywiady z wieloma niezwykłymi kobietami, m. in. z prof. Helene Joliot - langevin - wybitną fizyczką, wnuczką Marii Skłodowskiej - Curie.
Elizabeth Duda jako Maria Curie w filmie "Śladami Marii Skłodowskiej-Curie", fot. Filmstom Productions.
W roku 2011 za fabularyzowaną biografię Marii Curie zabierała się również Márta Mészáros. Produkcja w której główną rolę miała zagrać Krystyna Janda nigdy nie powstała. Za to temat podjęła Alicja Albrecht realizując dokument fabularyzowany. „Marię” z Joanną Szczepkowską. Albrecht odkrywa nieznane dotąd oblicza Skłodowskiej - Curie. To portret niezwykłej kobiety, czułej matki, kochającej siostry. Twórcy nie przemilczają też tematu romansu uczonej ze współpracownikiem jej męża - Paulem Langevinem. Dzięki niepublikowanym dotąd listom Madame historia obfituje w zaskakujące szczegóły z życia Marii Skłodowskiej i jej bliskich. O polskiej uczonej wypowiadają się znakomite postaci francuskiej i polskiej nauki, a także wnuczka samej noblistki - Helene Langevin - Joliot.
Od prawej Karolina Gruszka jako Maria Curie-Skłodowska oraz Piotr Głowacki jako Albert Einstein w filmie "Maria Skłodowska-Curie", fot. Kino Świat.
Film Marii Noëlle z Karoliną Gruszką w tytułowej roli pokazuje również noblistkę nie tylko jako zapalonego naukowca, ale również zapracowaną matkę. "Maria Skłodowska-Curie" to intymny portret bohaterki, która musi walczyć z męskim szowinizmem i uwarunkowaniami epoki. Karolina Gruszka jako Maria Curie to osoba pełna ambicji, wierząca w swoje odkrycia; ale i targana emocjami matka i siostra, próbująca znaleźć czas dla najbliższych, zwłaszcza kiedy zostaje sama po stracie męża. Na pewno obraz ten dodaje kolejną cenną cegiełkę do filmowego portretu polskiej noblistki. Film wchodzi do polskich kin 3 marca.
Greer Garson jako Maria Curie-Skłodowska i Walter Pidgeon jako Piotr Curie w filmie "Madame Curie" z 1943 roku, fot. Metro Goldwyn Mayer.
O słynnej noblistce powstało wiele dokumentów. Nie będziemy ich tutaj wszystkich wymieniać. Warto jednak wspomnieć o pierwszym polskim dokumencie zrealizowanym na 100-lecie jej urodzin. "Maria Skłodowska-Curie" (1967) w reżyserii Stanisława Grabowskiego zawiera bogaty materiał ikonograficzny oraz nieznane dotychczas sekwencje filmowe, np. moment wręczania drugiej nagrody Nobla. W filmie występują też uczniowie i członkowie rodziny odkrywczyni radu. Film został zrealizowany przy współpracy Francuskiego i Polskiego Komitetu d/s UNESCO oraz Ośrodka Audiowizualnego w Saint-Cloud.
Lata siedemdziesiąte przyniosły pierwszy miniserial o życiu słynnej Polki. 4-odcinkowa brytyjska „Maria Curie” (1977) w reżyserii Johna Glenistera jest dzisiaj już obrazem całkowicie zapomnianym. W roli głównej wystąpiła Jane Lapotaire. Telewizyjna produkcja przekrojowo skupia się na całym życiu Curie, uwypuklając jej karierę naukową.
Postać Marie Curie pojawia się również w australijskiej komedii Yahoo Seriousa „Młody Einstein”. W zupełnie oderwanym od prawdy historycznej filmie odtwarza ją Odile Le Clezio. W rzeczywistości Maria Curie i Albert Einstein rzeczywiście spotkali się, o czym wspomina najnowszy film Marii Noëlle. Odgrywający tam Einsteina Piotr Głowacki, uczestniczy z Skłodowską-Curie w naukowej konferencji. Wróćmy jednak do szalonej komedii Seriousa, w której on sam odgrywa Einsteina, wychowanego… na tazmańskim stepie. Poznaje Marię Curie, która jedzie na uniwersytet w Sydney. Co ciekawe, kobieta pomaga mu w odkryciach i staje się miłością jego życia. Taka sytuacja nie miała miejsca, ale przecież… to tylko filmowa fikcja.
Odile Le Clezio jako Maria Curie-Skłodowska w filmie "Młody Einstein", fot. Warner Bros.
W 1991 roku Polacy i Francuzi połączyli siły, aby zrealizować kolejny, 3-odcinkowy miniserial. Obraz "Maria Curie" Michela Boisronda powstał na podstawie powieści Francoise Giroud. Marie-Christine Barrault za tytułową rolę otrzymała Srebrną Nimfę na Festiwalu Filmowym w Monte Carlo w 1991 roku. Telewizyjna produkcja otrzymała również, na wyżej wymienionej imprezie, Złotą Nimfę za najlepszy serial. Tak jak powieść, serial skupia się na zawodowym aspekcie życia Marii Curie, zwłaszcza jej sukcesach w naukowym świecie. Boisrond podkreśla trudności jakie towarzyszyły utalentowanej chemiczce w przebiciu się do podporządkowanego mężczyznom uniwersytetu na paryskiej Sorbonie. Maria Skłodowska-Curie była bowiem pierwszą kobietą, która zdobyła tam tytuł profesora i prowadziła wykłady. Jako pierwsza kobieta w historii została też przyjęta do Akademii Francuskiej, a za swoje zasługi została pochowana w Panteonie.
Amerykanie w latach 90. realizowali krótkie (ok. 30 min) filmy animowane o znanych historycznych postaciach. W serii Animated Hero Classics obok np. Pocahontas (!) znalazło się miejsce dla polskiej noblistki. Odcinek z 1997 roku pt. „Maria Curie” w reżyserii Richarda Richa w skrócie opowiada młodszym widzom najważniejsze osiągnięcia naukowe Polki, opisując też (choć pobieżnie) sytuację w jakiej bohaterka dorastała.
Okładka DVD animowanej "Marie Curie" z 1997 roku.
Jedną z bardziej znanych produkcji o małżeństwie Curie, gdzie Polka odgrywała znaczącą rolę, jest francuski film Claude’a Pinoteau „Palmy pana Schutza” (1997). Dlaczego w tytule nie ma nazwiska Curie? Ponieważ film przedstawia odkrycie przez małżeństwo chemików promieniotwórczych właściwości radu, którego dokonali w pracowni niejakiego Schutza - człowieka mało uzdolnionego, lecz łaknącego sławy naukowej. Schutz najpierw chce wyrzucić oboje z laboratorium, a potem przywłaszczyć rezultaty ich pracy. Isabelle Huppert stworzyła interesującą kreację wcielając się w postać Marii Curie.
Isabelle Huppert jako Maria Curie i Charles Berling jako Piotr Curie w filmie "Palmy pana Schutza", fot. Canal+ .
Z kolei "Śladami Marii Skłodowskiej-Curie" z 2011 roku to polsko-francuski dokument fabularyzowany. Śladami noblistki postanowił wyruszyć Krzysztof Rogulski, reżyser i współautor scenariusza. Stworzył portret kobiety, która przełamywała bariery otwierając świat nauki dla kobiet i zdobywając dwie Nagrody Nobla. W główną rolę wcieliła się Elisabeth Duda, polska aktorka pochodzenia francuskiego. W filmie znalazły się wywiady z wieloma niezwykłymi kobietami, m. in. z prof. Helene Joliot - langevin - wybitną fizyczką, wnuczką Marii Skłodowskiej - Curie.
Elizabeth Duda jako Maria Curie w filmie "Śladami Marii Skłodowskiej-Curie", fot. Filmstom Productions.
W roku 2011 za fabularyzowaną biografię Marii Curie zabierała się również Márta Mészáros. Produkcja w której główną rolę miała zagrać Krystyna Janda nigdy nie powstała. Za to temat podjęła Alicja Albrecht realizując dokument fabularyzowany. „Marię” z Joanną Szczepkowską. Albrecht odkrywa nieznane dotąd oblicza Skłodowskiej - Curie. To portret niezwykłej kobiety, czułej matki, kochającej siostry. Twórcy nie przemilczają też tematu romansu uczonej ze współpracownikiem jej męża - Paulem Langevinem. Dzięki niepublikowanym dotąd listom Madame historia obfituje w zaskakujące szczegóły z życia Marii Skłodowskiej i jej bliskich. O polskiej uczonej wypowiadają się znakomite postaci francuskiej i polskiej nauki, a także wnuczka samej noblistki - Helene Langevin - Joliot.
Od prawej Karolina Gruszka jako Maria Curie-Skłodowska oraz Piotr Głowacki jako Albert Einstein w filmie "Maria Skłodowska-Curie", fot. Kino Świat.
Film Marii Noëlle z Karoliną Gruszką w tytułowej roli pokazuje również noblistkę nie tylko jako zapalonego naukowca, ale również zapracowaną matkę. "Maria Skłodowska-Curie" to intymny portret bohaterki, która musi walczyć z męskim szowinizmem i uwarunkowaniami epoki. Karolina Gruszka jako Maria Curie to osoba pełna ambicji, wierząca w swoje odkrycia; ale i targana emocjami matka i siostra, próbująca znaleźć czas dla najbliższych, zwłaszcza kiedy zostaje sama po stracie męża. Na pewno obraz ten dodaje kolejną cenną cegiełkę do filmowego portretu polskiej noblistki. Film wchodzi do polskich kin 3 marca.
Albert Kiciński
Ostatnia aktualizacja: 7.03.2017
fot. Kino Świat
„Nasza rozmowa” z nagrodą w Indiach
[Foto]"Bodo": Potrafił połączyć na scenie śpiew, taniec i grę aktorską
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024