PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
Laureatka Srebrnego Niedźwiedzia Agnieszka Holland, zdobywca Kryształowego Niedźwiedzia Rafał Kapeliński, „Shooting Star” Zofia Wichłacz, Jakub Gierszał, który znalazł się na prestiżowej liście „10 Europeans to watch” magazynu „Variety”, a także reżyserzy Kuba Czekaj, Greg Zgliński i dyrektor PISF Magdalena Sroka wzięli udział w wyjątkowym spotkaniu podsumowującym polskie sukcesy na 67. MFF w Berlinie.

„Tegoroczne Berlinale było wielkim sukcesem dla polskiej kinematografii. Wszystko dzięki temu, że nasze kino i twórcy są w znakomitej formie - nie tylko europejskiej, ale nawet światowej. Dziś to im należą się podziękowania” - mówiła Magdalena Sroka, dyrektor PISF otwierając spotkanie. Zapraszając na scenę reżyserów, aktorów i producentów zaznaczyła: „Mieliśmy dziewięć filmów tworzonych przez twórców lub koprodukowanych przez polskich producentów, a dodając pokazy marketowe było ich aż jedenaście. Polskie kino wyznacza nowe perspektywy” .


Kuba Czekaj, Zofia Wichłacz, Magdalena Sroka, fot. Borys Skrzyński SFP


Na scenie pojawili się: aktorka Zofia Wichłacz (Shooting Star), reżyserka Michalina Musielak („Miss Holocaust”), aktor Jakub Gierszał (10 Europeans to watch), reżyser Kuba Czekaj, producentki Agata Szymańska i Magdalena Kamińska („Królewicz Olch”), reżyser Łukasz Ronduda i producent Kuba Kosma („Serce miłości”), reżyser Greg Zgliński i producent Łukasz Dzięcioł („Zwierzęta”), reżyser Rafał Kapeliński i producent Jacek Szumlas („Butterfly kisses”), producenci Ola Knychalska i Wojtek Markowski („Rudzienko”), producentka Violetta Kamińska („Proces: Federacja Rosyjska vs. Oleg Sencow”), producentka Ewa Puszczyńska („Zakładnicy”), producentka Irena Strzałkowska i Agnieszka Holland ("Pokot").


Łukasz Ronduda, Kuba Kosma, fot. Borys Skrzyński SFP


Laureatka Srebrnego Niedźwiedzia pytana o atmosferę w Berlinie przyznała: „Polskie kino jest cenione od kilku lat. Następuje tendencja wstępująca, gdyż jeden sukces zwraca uwagę na kolejne filmy, ale oczywiście towarzyszy temu atmosfera niepokoju, którą odczuwa się w całej Europie. Jako polski filmowiec jestem dumna z naszych osiągnięć, do tego stopnia, że na konferencji prasowej po odebraniu nagrody mówiłam głównie o naszym kinie”. „Polskie kino jest na fali – zgodził się Rafał Kapeliński - wykładam w Londyńskiej Szkole Filmowej i ostatnio pokazywałem studentom filmy Andrzeja Wajdy. One nadal cieszą się dużym zainteresowaniem. Zdobywca Kryształowego Niedźwiedzia przyznał, że pomimo mieszkania w Anglii od trzydziestu pięciu lat, tamtejsi krytycy pisząc o jego filmie nadal zauważają, że jest on głęboko polski. Kontynuując wypowiedz o naszej kinematografii Kapeliński dodał: „Polskie filmy są formalnie coraz ciekawsze. Dotykają uniwersalnych tematów, dzięki czemu są niezwykle współczesne i czytelne np. w Anglii”.


Laureaci nagród na scenie, fot. Borys Skrzyński SFP


„Następuje wysyp talentów i nowych twarzy m.in. Agnieszki Smoczyńskiej, Tomka Wasilewskiego czy Jana P. Matuszyńskiego. Nie było do tej pory takiego momentu, ponadto średnia wieku twórców się obniża. Świetne, że każdy ma inne podejście do kina” – komentował Kuba Czekaj.


Kuba Czekaj, Rafał Kapeliński, fot. Borys Skrzyński SFP


67. Berlinale okazało się pełne sukcesów również dla aktorów. „Mogę powiedzieć na świeżo, co było dla mnie najważniejsze – wspominała Zofia Wichłacz - cztery dni programu to  spotkania z reżyserami obsady i agentami, które  otwierają możliwości i poszerzają granice. Taki program może bardzo pomóc. Laureat programu Shooting Star z 2012 roku Jakub Gierszał dopowiedział: „Wyróżnienie „10 Europeans to watch” nie ma dużej wartości, ale dzięki niemu zwiększa się świadomość europejskich reżyserów castingu. Bez niej nie dostawałbym zaproszenia na castingi. Dzięki temu odkrywam nowe możliwości”.

 

Jakub Gierszał, Zofia Wichłacz, fot. Borys Skrzyński SFP


Dyrektor PISF podkreśliła ważność udziału w Europejskich Targach Filmowych: „Po raz drugi byliśmy partnerem berlińskiego Co-production Market. To stwarza większe możliwości. Istotne jest również to, że Polish Cinema jest stanowiskiem narodowym, tworzonym w szerszym gronie – z partnerami i regionalnymi funduszami. Wydarzeniem była prezentacja funduszu zachęt podatkowych, którym zajmuje się Film Commission Poland. Stwarzamy przestrzeń do spotkań biznesowych i poszukiwania partnerów. Ponad to Wołyń zdobył swojego agenta sprzedaży w Stanach. Można powiedzieć, ze jesteśmy częścią europejskiego środowiska filmowego. Polska kinematografia jest poważnym partnerem w Europie" - zakończyła Magdalena Sroka.


Magdalena Sroka, Agnieszka Holland, fot. Borys Skrzyński SFP

 


fot. Borys Skrzyński/SFP

Marcin Radomski
artykuł redakcyjny
Ostatnia aktualizacja:  3.03.2017
Zobacz również
fot. Borys Skrzyński/SFP
Najlepsze polskie filmy dokumentalne na VoD.pl
Mazowsze i Warszawa zapraszają filmowców
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll