Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Jerzy Hoffman, Maria Zmarz-Koczanowicz, Hanna Polak – to tylko kilka nazwisk wybitnych dokumentalistów, których wybrane filmy obejrzeć będzie można w NInA. Seansom będą towarzyszyć spotkania z reżyserami i refleksja na rolą i specyfiką filmu dokumentalnego. Kuratorem cyklu jest Michał Oleszczyk – dyrektor Festiwalu Filmowego w Gdyni. Program spotkań uzupełnią wybrane przez niego współczesne filmy dokumentalne. Bohaterem pierwszego spotkania, które odbędzie się w sobotę 14 stycznia w siedzibie Narodowego Instytutu Audiowizualnego będzie Jerzy Hoffman, współautor słynnej „Czarnej serii”.
Wieczór rozpocznie projekcja filmów zrealizowanych wspólnie przez Jerzego Hoffmana i Edwarda Skórzewskiego: "Czy jesteś wśród nich?", „Uwaga, chuligani”, „Dzieci oskarżają”, „Sopot”. Z Jerzym Hoffmanem Michał Oleszczyk porozmawia o społecznym zaangażowaniu dokumentalisty i jego odpowiedzialności za nadawanie kształtu zmianom zachodzącym w rzeczywistości. Po spotkaniu odbędzie się projekcja starszego o ponad pół wieku od „Czarnej serii” filmu Hanny Polak „Nadejdą lepsze czasy”.
Szczegółowy program wieczoru oraz informacje o cyklu można znaleźć na stronie: http://www.nina.gov.pl/projekty/wtedy-teraz-polska-szkola-dokumentu/
W kolejnych odsłonach cyklu pokazane będą między innymi dokumenty Marii Zmarz-Koczanowicz, wydane w ramach Polskiej Szkoły Dokumentu. Ta wyjątkowa seria albumów DVD to jeden z najważniejszych projektów Narodowego Instytut Audiowizualnego, rozpoczęty jeszcze pod szyldem Polskiego Wydawnictwa Audiowizualnego. Redaktorem i opiekunem merytorycznym serii jest krytyk filmowy Tadeusz Sobolewski.
- Do polskich filmów dokumentalnych wracam regularnie od wielu lat, czy to dla własnej przyjemności, czy to w ramach licznych zajęć ze studentami. Nieustannie zadziwia mnie, z jaką przenikliwością twórcy Polskiej Szkoły Dokumentu opisywali i opisują naszą rzeczywistość, znajdując w niej zarazem pierwiastek uniwersalny. Niniejszy cykl zrodził się z przekonania, że pomiędzy klasyką rodzimego dokumentu, a współczesnym kinem i kulturą istnieje żywa, definiowana wciąż na nowo więź. Problemy podejmowane przed laty powracają w coraz to nowych odsłonach, ujmowane i reinterpretowane przez nowych twórców. Język kina ewoluuje, ale jedno pozostaje niezmienne: postawa filmowca zwracającego swe uważne spojrzenie na otaczający świat i dzielącego się swoją wizją. Mam nadzieję, że nasz cykl, w ramach którego nie tylko obejrzymy filmy Polskiej Szkoły Dokumentu zestawione z nowymi tytułami, ale także spotkamy się z najważniejszymi twórcami i porozmawiamy o ich pracy, pomoże rzucić nowe światło na sztukę filmu dokumentalnego. Sztukę, w której polscy artyści od wielu już dekad zajmują czołowe miejsce na świecie – mówi kurator cyklu, Michał Oleszczyk.
Czarna seria (1955-1958)
O genezie „Czarnej serii” tak pisał w albumie dodanym do DVD Mikołaj Jazdon:
- Przełom października 1956 roku oznaczał w Polsce koniec komunistycznego totalitaryzmu w jego najstraszliwszej formie. Zaczęły pękać i topnieć lody stalinowskiej zimy skuwające życie w kraju. Zelżały opresje, do władzy doszła witana z nadzieją – ekipa Władysława Gomułki, z więzień zaczęli wychodzić więźniowie polityczni, uwolniono prymasa Władysława Wyszyńskiego, wznowiono wydawanie „Tygodnika Powszechnego”, reaktywowano ZHP, a marszałek Rokossowski wraz z innymi radzieckimi oficerami z Ludowego Wojska Polskiego wyjechał do Moskwy. Mocno stopniała zapora lodowa cenzury. Prasa i radio zaczęły przestawiać taki obraz świata, który oddalał się od propagandowej fikcji i przybliżał do rzeczywistości. Na półkach pojawiły się książki dotąd niedostępne – tłumaczenia z literatury światowej i utwory współczesnych polskich autorów. Socrealizm w wersji „wczesne lata pięćdziesiąte” odchodził do historii. W tle było słychać jazz, na ekranach kin pojawiły się zachodnie filmy fabularne i polskie dokumenty, jakich wcześniej nie oglądano – zaskakujące swym realizmem krótkometrażowe reportaże, które odsłaniały mroczne zakamarki rzeczywistości, niedostępne dotąd kamerom. Nazwano te filmy „Czarną serią”. Stanowiły one manifest młodego polskiego kina. Tworzyli je w przeważającej większości młodzi absolwenci szkół filmowych: moskiewskiego WGiKu – Jerzy Hoffman, Edward Skórzewski, Jerzy Ziarnik i łódzkiej PWSF – Kazimierz Karabasz, Władysław Ślesicki, Bohdan Kosiński, Włodzimierz Borowik (…). Filmem, który zainicjował serię był "Uwaga, chuligani!".
Młodzi zdolni w NInA
W styczniu i w lutym NInA zaprasza także na cykl filmowy „Młodzi zdolni”, którego bohaterami są urodzeni na przełomie lat 70. i 80. reżyserzy: Jan Komasa, Katarzyna Klimkiewicz, Magnus von Horn, Łukasz Grzegorzek. Najbliższy seans odbędzie się w środę 18 stycznia 2017 roku w siedzibie NInA.
Więcej informacji o tym cyklu na stronie:
http://www.nina.gov.pl/projekty/młodzi-zdolni/o-cyklu/
Szczegółowy program wieczoru oraz informacje o cyklu można znaleźć na stronie: http://www.nina.gov.pl/projekty/wtedy-teraz-polska-szkola-dokumentu/
W kolejnych odsłonach cyklu pokazane będą między innymi dokumenty Marii Zmarz-Koczanowicz, wydane w ramach Polskiej Szkoły Dokumentu. Ta wyjątkowa seria albumów DVD to jeden z najważniejszych projektów Narodowego Instytut Audiowizualnego, rozpoczęty jeszcze pod szyldem Polskiego Wydawnictwa Audiowizualnego. Redaktorem i opiekunem merytorycznym serii jest krytyk filmowy Tadeusz Sobolewski.
- Do polskich filmów dokumentalnych wracam regularnie od wielu lat, czy to dla własnej przyjemności, czy to w ramach licznych zajęć ze studentami. Nieustannie zadziwia mnie, z jaką przenikliwością twórcy Polskiej Szkoły Dokumentu opisywali i opisują naszą rzeczywistość, znajdując w niej zarazem pierwiastek uniwersalny. Niniejszy cykl zrodził się z przekonania, że pomiędzy klasyką rodzimego dokumentu, a współczesnym kinem i kulturą istnieje żywa, definiowana wciąż na nowo więź. Problemy podejmowane przed laty powracają w coraz to nowych odsłonach, ujmowane i reinterpretowane przez nowych twórców. Język kina ewoluuje, ale jedno pozostaje niezmienne: postawa filmowca zwracającego swe uważne spojrzenie na otaczający świat i dzielącego się swoją wizją. Mam nadzieję, że nasz cykl, w ramach którego nie tylko obejrzymy filmy Polskiej Szkoły Dokumentu zestawione z nowymi tytułami, ale także spotkamy się z najważniejszymi twórcami i porozmawiamy o ich pracy, pomoże rzucić nowe światło na sztukę filmu dokumentalnego. Sztukę, w której polscy artyści od wielu już dekad zajmują czołowe miejsce na świecie – mówi kurator cyklu, Michał Oleszczyk.
Czarna seria (1955-1958)
O genezie „Czarnej serii” tak pisał w albumie dodanym do DVD Mikołaj Jazdon:
- Przełom października 1956 roku oznaczał w Polsce koniec komunistycznego totalitaryzmu w jego najstraszliwszej formie. Zaczęły pękać i topnieć lody stalinowskiej zimy skuwające życie w kraju. Zelżały opresje, do władzy doszła witana z nadzieją – ekipa Władysława Gomułki, z więzień zaczęli wychodzić więźniowie polityczni, uwolniono prymasa Władysława Wyszyńskiego, wznowiono wydawanie „Tygodnika Powszechnego”, reaktywowano ZHP, a marszałek Rokossowski wraz z innymi radzieckimi oficerami z Ludowego Wojska Polskiego wyjechał do Moskwy. Mocno stopniała zapora lodowa cenzury. Prasa i radio zaczęły przestawiać taki obraz świata, który oddalał się od propagandowej fikcji i przybliżał do rzeczywistości. Na półkach pojawiły się książki dotąd niedostępne – tłumaczenia z literatury światowej i utwory współczesnych polskich autorów. Socrealizm w wersji „wczesne lata pięćdziesiąte” odchodził do historii. W tle było słychać jazz, na ekranach kin pojawiły się zachodnie filmy fabularne i polskie dokumenty, jakich wcześniej nie oglądano – zaskakujące swym realizmem krótkometrażowe reportaże, które odsłaniały mroczne zakamarki rzeczywistości, niedostępne dotąd kamerom. Nazwano te filmy „Czarną serią”. Stanowiły one manifest młodego polskiego kina. Tworzyli je w przeważającej większości młodzi absolwenci szkół filmowych: moskiewskiego WGiKu – Jerzy Hoffman, Edward Skórzewski, Jerzy Ziarnik i łódzkiej PWSF – Kazimierz Karabasz, Władysław Ślesicki, Bohdan Kosiński, Włodzimierz Borowik (…). Filmem, który zainicjował serię był "Uwaga, chuligani!".
Młodzi zdolni w NInA
W styczniu i w lutym NInA zaprasza także na cykl filmowy „Młodzi zdolni”, którego bohaterami są urodzeni na przełomie lat 70. i 80. reżyserzy: Jan Komasa, Katarzyna Klimkiewicz, Magnus von Horn, Łukasz Grzegorzek. Najbliższy seans odbędzie się w środę 18 stycznia 2017 roku w siedzibie NInA.
Więcej informacji o tym cyklu na stronie:
http://www.nina.gov.pl/projekty/młodzi-zdolni/o-cyklu/
AK
NInA
Ostatnia aktualizacja: 13.01.2017
fot. NInA
Zgłoszenia do katalogu "Poles in Berlin 2017"
"Serce miłości" w Rotterdamie i Berlinie
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024