Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
6 grudnia ogłoszono nominacje do 24. edycji nagród Paszporty Polityki, jednych z najbardziej prestiżowych nagród kulturalnych w Polsce. W kategorii film nominowani zostali: Bartosz M. Kowalski, Jan P. Matuszyński i Tomasz Wasilewski.
Bartosz M. Kowalski jest reżyserem szeroko komentowanego, inspirowanego stylem Gusa Van Santa debiutu fabularnego "Plac zabaw", który miał premierę na międzynarodowym festiwalu w San Sebastian. Opowieść o chłopcach w wieku gimnazjalnym, którzy tuż po zakończeniu roku szkolnego dopuszczają się właściwie bez powodu przerażającej zbrodni nazwano współczesną wersją „Władcy much”. Szokujący film oparty na prawdziwych wydarzeniach, które miały miejsce w Anglii w latach 90. stawia w bardzo przemyślany sposób pytania o naturę zła i przyczyny zupełnego braku empatii – bez wchodzenia w pornografię przemocy.
fot. Leszek Zych / Polityka
„Kowalski to materiał na polskiego Kena Loacha, filmowiec obdarzony temperamentem dokumentalisty wyczulonego na losy wykluczonych” – uzasadnia nominację profesor Tadeusz Lubelski. „To znakomita diagnoza kondycji współczesnych społeczeństw, gdzie agresja wisi w powietrzu; po prostu jest, odkłada się w ludziach od najmłodszych lat” – zwraca uwagę Barbara Hollender.
Jan P. Matuszyński Wyróżniony został w Locarno i obsypany laurami w Gdyni za fabułę „Ostatnia rodzina”. To najdojrzalszy, ale i najbardziej ryzykowny polski debiut ostatnich lat. Historia życia i śmierci członków rodziny Beksińskich, zdokumentowana przez nich samych, już wcześniej dostarczała materiału dla niezliczonych publikacji – od poważnych biografii, po tabloidowe sensacje. Film Matuszyńskiego nie jest jednak typową biografią malarza, ani zwykłą anatomią relacji rodzinnych. W sposób zaskakująco dojrzały, przemyślany, świetnie wyreżyserowany wciąga widza do wnętrza najintymniejszych spraw.
fot. Leszek Zych / Polityka
W ocenie Tadeusza Sobolewskiego z historii, która mogła być pożywką dla horroru, powstał film o rodzinie jako szkole przetrwania, film o miłości, która pozornie na miłość wcale nie wygląda. Zdaniem innych nominujących, w tym Jakuba Majmurka, to również traktat o czasie, śmierci, latach 90., niebezpieczeństwach zbytniego uwiedzenia popkulturą i prehistorii narcystycznego porządku widzialności, w jakim obecnie żyjemy.
Tomasz Wasilewski to reżyser filmu "Zjednoczone Stany Miłości", doceniony m.in. na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie, gdzie zdobył nagrodę za najlepszy scenariusz
fot. Leszek Zych / Polityka
Zdaniem nominującej Anity Piotrowskiej „Zjednoczonymi stanami miłości”, swoim trzecim filmem fabularnym, Wasilewski udowodnił, że jest twórcą oryginalnym, ciągle poszukującym, a do tego świetnym reżyserem kobiet. Daleki od uproszczeń wizerunek polskiej prowincji po transformacji uhonorowano Srebrnym Niedźwiedziem za scenariusz w Berlinie oraz m.in. nominacją do Europejskiej Nagrody Filmowej i nagrodą za reżyserię w Gdyni. „Żeby naprawdę docenić rangę tego, co w przeciągu zaledwie kilku lat udało się osiągnąć Wasilewskiemu, wystarczy wybrać się na jakikolwiek duży międzynarodowy festiwal” – podsumowuje nominujący Łukasz Maciejewski.
Nagrody w poszczególnych kategoriach przyznawane są na podstawie wskazań krytyków w dziedzinach: film, teatr, sztuki wizualne, literatura, muzyka poważna, muzyka popularna i nowej od tej edycji – kultura cyfrowa. Wyróżniają one utalentowanych, młodych twórców, którzy swoją działalnością w danym roku wywarli niekwestionowany wpływ na polską kulturę wychodząc przed szereg i tworząc nowe trendy, będąc najlepszymi ambasadorami Polski w świecie.
fot. Leszek Zych / Polityka
„Kowalski to materiał na polskiego Kena Loacha, filmowiec obdarzony temperamentem dokumentalisty wyczulonego na losy wykluczonych” – uzasadnia nominację profesor Tadeusz Lubelski. „To znakomita diagnoza kondycji współczesnych społeczeństw, gdzie agresja wisi w powietrzu; po prostu jest, odkłada się w ludziach od najmłodszych lat” – zwraca uwagę Barbara Hollender.
Jan P. Matuszyński Wyróżniony został w Locarno i obsypany laurami w Gdyni za fabułę „Ostatnia rodzina”. To najdojrzalszy, ale i najbardziej ryzykowny polski debiut ostatnich lat. Historia życia i śmierci członków rodziny Beksińskich, zdokumentowana przez nich samych, już wcześniej dostarczała materiału dla niezliczonych publikacji – od poważnych biografii, po tabloidowe sensacje. Film Matuszyńskiego nie jest jednak typową biografią malarza, ani zwykłą anatomią relacji rodzinnych. W sposób zaskakująco dojrzały, przemyślany, świetnie wyreżyserowany wciąga widza do wnętrza najintymniejszych spraw.
fot. Leszek Zych / Polityka
W ocenie Tadeusza Sobolewskiego z historii, która mogła być pożywką dla horroru, powstał film o rodzinie jako szkole przetrwania, film o miłości, która pozornie na miłość wcale nie wygląda. Zdaniem innych nominujących, w tym Jakuba Majmurka, to również traktat o czasie, śmierci, latach 90., niebezpieczeństwach zbytniego uwiedzenia popkulturą i prehistorii narcystycznego porządku widzialności, w jakim obecnie żyjemy.
Tomasz Wasilewski to reżyser filmu "Zjednoczone Stany Miłości", doceniony m.in. na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie, gdzie zdobył nagrodę za najlepszy scenariusz
fot. Leszek Zych / Polityka
Zdaniem nominującej Anity Piotrowskiej „Zjednoczonymi stanami miłości”, swoim trzecim filmem fabularnym, Wasilewski udowodnił, że jest twórcą oryginalnym, ciągle poszukującym, a do tego świetnym reżyserem kobiet. Daleki od uproszczeń wizerunek polskiej prowincji po transformacji uhonorowano Srebrnym Niedźwiedziem za scenariusz w Berlinie oraz m.in. nominacją do Europejskiej Nagrody Filmowej i nagrodą za reżyserię w Gdyni. „Żeby naprawdę docenić rangę tego, co w przeciągu zaledwie kilku lat udało się osiągnąć Wasilewskiemu, wystarczy wybrać się na jakikolwiek duży międzynarodowy festiwal” – podsumowuje nominujący Łukasz Maciejewski.
Nagrody w poszczególnych kategoriach przyznawane są na podstawie wskazań krytyków w dziedzinach: film, teatr, sztuki wizualne, literatura, muzyka poważna, muzyka popularna i nowej od tej edycji – kultura cyfrowa. Wyróżniają one utalentowanych, młodych twórców, którzy swoją działalnością w danym roku wywarli niekwestionowany wpływ na polską kulturę wychodząc przed szereg i tworząc nowe trendy, będąc najlepszymi ambasadorami Polski w świecie.
Laureatów wybranych przez Kapitułę poznamy podczas uroczystej Gali, która odbędzie się 10 stycznia 2017 roku w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie i będzie transmitowana w telewizji TVN.
MR
Polityka
Ostatnia aktualizacja: 7.12.2016
"Pitbull" wciąż niepokonany
Trzy krótkie metraże na Sundance 2017
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024