[wideo] "Człowiek z magicznym pudełkiem": w tym szaleństwie jest metoda

"Człowiek z magicznym pudełkiem" to opowieść rozgrywająca się w Warszawie w niedalekiej przyszłości oraz w latach 50. XX wieku. Główny bohater - Adam (Piotr Polak) - w niewyjaśnionych okolicznościach traci pamięć. Nie może przypomnieć sobie żadnych szczegółów ze swojego przeszłego życia, postanawia więc zacząć zupełnie nowe. Przeprowadza się i podejmuje pracę w wielkiej korporacji. Tam poznaje Gorię (Olga Bołądź) - atrakcyjną, tajemniczą, pewną siebie kobietę. Z miejsca się w niej zakochuje.



Goria początkowo jest zupełnie nieczuła na zaloty kolegi. Kiedy jednak romans nabiera rumieńców, staje się rzecz niespodziewana. Adam w swoim nowym mieszkaniu odnajduje radio, które nadaje audycje z lat 50. Magiczne pudełko umożliwia także teleportację. Podczas jednej z podróży w czasie Adam "utyka" w 1952 roku. Zaniepokojona Goria wyrusza na poszukiwania ukochanego. Można domyślać się, że misja ta nie będzie należała do najłatwiejszych.

"Człowiek z magicznym pudełkiem" to dzieło, które wymyka się jednoznacznym klasyfikacjom gatunkowym, dlatego najlepiej mówić o nim "nowy film Bodo Koxa". Kolejna propozycja autora "Dziewczyny z szafy" zachwyca stroną wizualną oraz intryguje oryginalną historią, w której splatają się wątki komediowe, dramatyczne, romans i science-fiction. Dystrybutor zapowiada, że możemy spodziewać się mariażu "Zakochanego bez pamięci" Michela Gondry'ego oraz wczesnych filmów Woody'ego Allena, takich jak "Zelig", "Złote czasy radia" czy "Wspomnienia z gwiezdnego pyłu". Dodajmy do tego klimat, którego nie powstydziłby się sam Tim Burton i mamy materiał na hit.

Podczas wizyty na planie udało nam się porozmawiać z Bodo Koxem, odtwórcami głównych ról - Piotrem Polakiem, Olgą Bołądź i Sebastianem Stankiewiczem, a także producentami dzieła: Izabelą Igel i Romanem Jaroszem.

Dla Piotra Polaka to pierwsza tak znacząca rola filmowa. Aktor do tej pory kojarzony był przede wszystkim ze świetnymi kreacjami teatralnymi. Również Sebastian Stankiewicz dzięki Bodo Koxowi może pokazać swój talent w pełnej krasie na wielkim ekranie. Olga Bołądź traktuje "Człowieka z magicznym pudełkiem" jako wspaniałą przygodę i cieszy się, że ma możliwość zagrania nie tylko z Polakiem i Stankiewiczem, ale także Heleną Norowicz czy Agatą Buzek. Scenariusz "Człowieka z magicznym pudełkiem" otrzymał wyróżnienie w Cannes w projekcie ScripTeast.

Premierę "Człowieka z magicznym pudełkiem" zaplanowano na drugą połowę 2017 roku.