PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
Ruszyła druga edycja Warszawskiego Festiwalu Filmów Koreańskich - jedynego przeglądu prezentującego fenomen kinematografii koreańskiej w Polsce. To unikalna okazja, żeby poznać nowe kierunki rozwoju kina, oscylującego między filmem komercyjnym i artystycznym.
Festiwal otworzył ambasador Korei Południowej w Polsce Ji-in Hong przemawiając do zgromadzonych po polsku: - Witam wszystkich serdecznie na otwarciu Warszawskiego Festiwalu Filmów Koreańskich. Jest mi bardzo miło, że po sukcesie ubiegłorocznej edycji festiwal odbywa się w Warszawie po raz drugi.

Od samego początku organizatorom Festiwalu Kina Koreańskiego towarzyszy chęć przybliżenia polskim widzom filmów, które kochają Koreańczycy i tych, które zdobywają laury na festiwalach na całym świecie. - Udało nam się sprowadzić do Warszawy zestaw filmów, który dobrze oddaje ducha kinematografii koreańskiej. Najkrócej można by ją scharakteryzować słowem - różnorodność. Siedem filmów i siedem różnych spojrzeń na kino koreańskie. Siedem portretów Korei Południowej, a wszystko przepełnione emocjami, które tak cenimy w kinie - zaprasza Joanna Łapińska, przewodnicząca rady programowej festiwalu.
 
Ambasador Korei Południowej w Polsce Ji-in Hong, w tle prowadząca Ola Salwa, fot. Borys Skrzyński/SFP.

- Jestem bardzo szczęśliwy, że festiwal filmów koreańskich odbywa się w naszym kinie po raz drugi - mówił podczas rozpoczęcia prezes SFP, Jacek Bromski. - Bardzo serdecznie witam państwa i cieszę się, że przybyło tylu miłośników kina koreańskiego. Już w zeszłym roku miałem ochotę opowiedzieć pewną anegdotę. Otóż w 1993 roku byłem w jury na festiwalu w Moskwie, którego Claude Lelouch był przewodniczącym. Wtedy po raz pierwszy Korea przysłała swój film na festiwal. Przekonałem członków jury, żeby nie dawali nagrody aktorskiej odtwórcy Chaplina [Robert Downey Jr. – „Chaplin”, reż. Richard Attenborough – AK] , tylko koreańskiemu aktorowi. Więc przyczyniłem się do tego, że pierwszy międzynarodowy sukces kino koreańskie zdobyło na tym festiwalu w Moskwie. 20 lat później stała się rzecz niewiarygodna. Nastąpił wielki rozwój kina koreańskiego, które stało się jedną z najbardziej interesujących kinematografii świata. Bardzo się cieszymy, że możemy te filmy państwu pokazać.

Po części oficjalnej widzowie zobaczyli głośny film "Służąca" Park Chang-wooka, nagrodzony m.in. w Cannes. Obraz został okrzyknięty przez krytyków Variety mądrym, podniecającym, aż do przesady zmysłowym. Park Chan-wook, reżyser, który ostatnio romansował z Hollywood realizując "Stokera", z powodzeniem powraca do ojczyzny, kręcąc jeden z najbardziej przewrotnych i nieprzewidywalnych obrazów w swojej karierze.


Joanna Łapińska - przewodnicząca rady programowej, fot. Borys Skrzyński/SFP.

Warto również zwrócić uwagę na dzieło Honga Sang-soo, nazywanego dandysem koreańskiej kinematografii. Reżyser jest subtelnym portrecistą międzyludzkich relacji oraz opowieści, opakowanych w charakterystyczny splot humoru, goryczy i ironii. Udowadnia to również w jednym z ostatnich dzieł "Teraz dobrze, wtedy źle", za który w ubiegłym roku otrzymał główną nagrodę na festiwalu filmowym w Locarno.

Na prawdziwą ucztę wizualną zapraszają twórcy "Królewskiego krawca". Jest to niewątpliwie jedna z najbardziej stylowych i wysmakowanych produkcji, jakie w ostatnim czasie wydało światowe kino. Podbiła serca międzynarodowej publiczności na festiwalu kina azjatyckiego we włoskim Udine oraz zdobyła koreańskie nagrody Wielkiego Dzwonu za najlepszą reżyserię i kostiumy.
 
Reżyser "Królewskiego krawca" Lee Won-suk, fot. Borys Skrzyński/SFP

- Miłośników dobrego koreańskiego arthousu zapraszam także serdecznie na film "Na jej miejscu" Alberta Shina. To nastrojowe, intymne kino, pięknie i poruszająco portretujące trudne relacje między trzema kobietami - dopowiada Joanna Łapińska.

Dla wielbicieli kameralnego kina romantycznego organizatorzy przygotowali dojrzały i niezwykle poruszający debiut Baek Jong-Yeol, "Wewnętrzne piękno". Jego bohater codziennie budzi się w innym ciele, w środku pozostając jednak wciąż tym samym człowiekiem. Pewnego dnia zakochuje się i postanawia nie dać za wygraną - czy jednak ich związek ma w ogóle szansę na przetrwanie?

To czego Europa może pozazdrościć Korei to jej wierna publiczność. Nigdzie na świecie nie odnotowuje się takich sukcesów frekwencyjnych jak w kinach w Korei. W programie tegorocznego festiwalu znalazły się również niekwestionowane hity komercyjne ostatniego roku. Zobaczymy m.in. "Weterana", komedię policyjną notowaną na trzecim miejscu w rankingu najbardziej dochodowych produkcji w historii koreańskiego kina oraz superprodukcję "Zabójstwo", której akcja rozgrywa się w latach 30. XX wieku, w okupowanej przez Japończyków Korei.

 - Film koreański jest nadal jednym z najciekawszych zjawisk światowego kina – zwraca uwagę prof. Andrzej Pitrus, którego wykład o koreańskiej sztuce filmowej odbędzie się 27 października o godz. 17.30 w kinie Kultura (sala Rejs). - Pośród kinematografii Dalekiego Wschodu wyróżnia się swoistym eklektyzmem, będącym w tym wypadku cechą zdecydowanie pozytywną. Twórcy z Korei są otwarci na wpływy z zewnątrz, często szukają inspiracji w zagranicznej literaturze i kinie. Rezultatem jest fascynujący konglomerat różnych konwencji, często bardzo od siebie odległych. Wielu artystów z tego kraju można bez wahania nazwać postmodernistami. Jest w nim zabawa konwencją, są ciekawe strategie autotematyczne, ale znajdzie się także miejsce na refleksję natury egzystencjalnej. W Korei powstają filmy kameralne i wielkie widowiska. Wszystkie znajdują widzów na całym świecie.
 
Prezes SFP Jacek Bromski, fot. Borys Skrzyński/SFP.

The Warsaw Korean Film Festiwal / Warszawski Festiwal Filmów Koreańskich powstał w 2015 roku. Jest wydarzeniem non - profit mającym na celu prezentację kina koreańskiego w Polsce. Organizatorem jest Ambasada Republiki Korei, Centrum Kultury Koreańskiej oraz Korean Film Council, przy honorowym patronacie Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej oraz Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Radę programową festiwalu tworzą: Joanna Łapińska - przewodnicząca rady i członkini Europejskiej Akademii Filmowej, Hyunjun Kim - dyrektor Centrum Kultury Ambasady Republiki Korei oraz Magdalena Bartczak - tłumaczka, dziennikarka filmowa i podróżniczka. Warszawski Festiwal Filmów Koreańskich odbędzie się w dniach 26-30 października 2016 roku.

Na wszystkie wydarzenia wstęp jest wolny. Ze względu na ograniczoną liczbę miejsc jedna osoba może zarezerwować maksymalnie dwa bilety na każdy seans.
Albert Kiciński
SFP/Centrum Kultury Koreańskiej/Ambasada Republiki Korei
Ostatnia aktualizacja:  28.10.2016
Zobacz również
fot. Borys Skrzyński/SFP
„Alisa w krainie wojny” z nagrodą w Meksyku
Powołano radę programową NCKF w Łodzi
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll