Anna Sienkiewicz-Rogowska, dyrektor Filmoteki Narodowej,
podkreśla szczególną atencję, jaką otaczane jest w tym roku polskie kino. –
Nasze filmy pokazywane są wieczorami, w najlepszych godzinach. Projekcjom
towarzyszy oryginalna ilustracja muzyczna, którą Festiwal zamawia specjalnie na tę
okazję.
W niedzielę 2 października najważniejszym punktem programu Festiwalu była projekcja „Janka Muzykanta” Ryszarda Ordyńskiego z 1930 roku. Projekcji towarzyszył koncert w wykonaniu zespołu pod dyrekcją kompozytora Gintera Buchwalda. Ponadto widzowie mają okazję obejrzeć tak znane tytuły, jak "Zew morza", "Mocny człowiek” Henryka Szaro. Natomiast we środę 5 października odbędzie się uroczysty pokaz „Pana Tadeusza” Ryszarda Ordyńskiego. Z tej okazji do Pordenone przyjedzie wieloletni przyjaciel Festiwalu, Krzysztof Zanussi. – To, co nas szczególnie cieszy, to mocna obecność polskich filmów w katalogu, duży, osobny artykuł o kinie Ordyńskiego autorstwa dyrektora Festiwalu Jay'a Weissberga. To właśnie nowy szef artystyczny imprezy postawił na tak szeroką prezentację polskiego kina - mówi dyrektor Filmoteki.
Co ciekawe, projekcjom długich metraży towarzyszą przeglądy krótkometrażówek, głównie dokumentów, ale wśród nich znalazła się również animowana czołówka cotygodniowej kroniki filmowej z 1929 roku. Widzowie oglądają m.in. uroczą miniaturkę o zawodach strażackich, o obchodach w Krakowie pięćsetnej rocznicy Bitwy pod Grunwaldem, o jubileuszu klubu Victoria w Częstochowie czy „Pożar w zapałczarni” braci Krzemińskich, pionierów polskiej kinematografii.
- Czas na zmianę naszego własnego
Festiwalowi towarzyszą spotkania branżowe dotyczące m.in. digitalizacji, konserwacji i sposób prezentacji niemego kina. Polski panel odbędzie się 4 października. Specjaliści z Filmoteki Narodowej opowiedzą między innymi o badaniach dotyczących kina przedwojennego i swoich dylematach towarzyszących procesowi restauracji filmów archiwalnych
Festiwal Niemego Kina w Pordenone trwa od 1 do 8 października 2016 roku.