PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
Do Konkursu Fabularnych Filmów Krótkometrażowych zakwalifikowały się trzy filmy ze Studia Munka działającego przy SFP. Zwycięzcę konkursu poznamy wieczorem 23 września.
Pierwsza z nich to „NDR” Grzegorza Dębowskiego. To historia dwóch braci. Kamil jest  mistrzem w wyłudzaniu pieniędzy z ubezpieczeń metodą „na jelenia”, czyli wypatrywaniem „jelenia“, wykorzystaniem jego błędu i wystawieniem się „na kolizję”. Jednak  problem zaczyna się, kiedy wypadek trzeba zainscenizować, bo prosi o to zadłużony brat. Żyjący od imprezy do imprezy Filip nie jest do tego odpowiednią osobą. Kamil odmawia, ale sytuacja komplikuje się …

- Zastanawiało mnie do jakiego momentu musi dojść człowiek, żeby podjąć decyzję, która jest totalnie wbrew niemu – mówi reżyser. - Postać na której to było wzorowane jest osobą bardzo egoistyczną i złą. Zacząłem się zastanawiać, co by musiało się stać, żeby się zmienił. Niby nam się mówi, że można wszystko, ale bardzo mnie interesuje jakie ograniczenia zakłada na nas miejsce, w którym się rodzimy i ludzie, którzy nas wychowują. No ale to jest ciągle forma pytania, a nie odpowiedzi.

Za zdjęcia do filmu odpowiedzialny jest Oleksandr Pozdnyakov, scenografią zajęła się Izabela Cieszko, kostiumami Justyna Cieślik-Płusa, a charakteryzacją Paula Adryańczyk. W „trzydziestce” główne role grają Bartek Kotschedoff oraz Adam Bobik. Koproducentem i producentem wykonawczym jest Ryba Movie.


Od prawej Adam Bobik i Grzegorz Dębowski, reżyser "NDR" podczas spotkań z widownią po gdyńskich projekcjach, fot. Borys Skrzyński/SFP.

Kolejna „trzydziestka” w konkursie to film Piotra Adamskiego „Otwarcie”. Właścicielka galerii otwiera niezwykłą wystawę. Terminalnie chory artysta chce umrzeć na oczach swoich widzów. Przywieziony ze szpitala w stanie przedśmiertnej agonii, zostaje wyeksponowany w galerii niczym obiekt. Na otwarcie przybywają goście.

- Wszystko staram się przekazać obrazem – komentuje swój pomysł Adamski. - Ukłuł mnie obraz osoby w takim stanie, wokół której chodzą ludzie i ją oglądają. Może znamy z kultury obrazy człowieka już zmarłego – jest taki proceder, kiedy odsłania się zwłoki w kościołach. Nie znamy jednak w kulturze obrazu, kiedy ten człowiek dogorywa i zbierają się ludzie, żeby go zobaczyć.


Piotr Adamski, reżyser "Otwarcia", fot. Borys Skrzyński/SFP.

Artystę w „Otwarciu” gra Zbigniew Libera, jeden z najważniejszych polskich twórców, prekursor sztuki krytycznej. Jego wstrząsające prace wideo z lat 80. wyprzedziły o 10 lat falę sztuki ciała lat 90. Autorem scenariusza jest Piotr Adamski, zdjęcia do filmu wykonał Tomasz Woźniczka, a scenografię Gosia Nierodzińska. Oprócz Libery w filmie zobaczymy Małgorzatę Hajewską – Krzysztofik, Edytę Torhan, Sebastiana Gawłowskiego i Jasmina Soljanina.


Mateusz Rakowicz, reżyser "Romantika", fot. Borys Skrzyński/SFP.

Z kolei "Romantik" Mateusza Rakowicza to krótka historia utrzymana w tragikomicznej tonacji o tym, że nie panujemy nad swoim losem, nawet wtedy, kiedy wydaje nam się, że osiągnęliśmy pełnię szczęścia. Czterdziestokilkuletni Stanisław zabiera swoją ukochaną Zosię w tajemniczą i romantyczną podróż. Pragnie jej się oświadczyć w mieście miłości. Nie spodziewa się, że najbliższa noc stanie się koszmarem jego życia, a drobiazgowo zaplanowana podróż okaże się daleka od wyobrażeń czy oczekiwań.

- Temat był bardzo otwarty – ulica, więc właściwie można wszystko na ten temat napisać – mówi reżyser filmu, Mateusz Rakowicz. -W którymś momencie opowiedziałem o konkursie Maciejowi Cuske, mojemu przyjacielowi z którym dużo pracuję. A on mi mówi, że ma dla mnie dobry początek – facet zabiera do Paryża dziewczynę, która ma zakryte oczy, zatkane uszy i nie wie, co się dzieje. A co lepsze, to jest prawdziwa historia. - Cała zabawa była, kiedy musieliśmy poblokować miejsce, w którym kręciliśmy te nieudane zaręczyny. To jest Trocadero, miejsce skąd widać wieżę Eiffla. Tam są tłumy ludzi. W scenie zaręczyn czy zagazowywania policjantów stała dookoła masa ludzi, która na szczęście nam nie przeszkadzała. Ale np. po każdym dublu, kiedy Robert [Więckiewicz] gazował policjantów, bili brawo.

W rolę Stanisława wcielił się Robert Więckiewicz, z kolei Zosię zagrała Justyna Wasilewska. Autorem zdjęć do filmu, które zrealizowano jesienią 2015 roku w Paryżu, jest Jakub Czerwiński. Film powstał w ramach drugiej edycji projektu Warszawa-Paryż, realizowanego wraz z francuskim studiem G.R.E.C.

Albert Kiciński
FFG/Studio Munka
Ostatnia aktualizacja:  23.09.2016
Zobacz również
fot. Studio Munka/SFP
Kino potrafi jednoczyć. Martin Scorsese przedstawia polskie filmy
[wideo] Szukałam nie rozgrzeszenia, ale zrozumienia mojej postaci
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll