Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Mówi Piotr Stasik o Nowym Jorku, mieście, które stało się bohaterem jego nowego filmu. “21 x Nowy Jork” znalazł się pośród 15 najlepszych filmów dokumentalnych Europy, które rywalizują o nominację do Europejskiej Nagrody Filmowej.
Specjalny pokaz dla członków Stowarzyszenia Filmowców Polskich i Europejskiej Akademii Filmowej odbył się 14 września 2016 roku w warszawskim kinie Kultura. Przed seansem z widzami spotkał się reżyser Piotr Stasik i producentka Agnieszka Wasiak (Lava Films).
Najnowszy film Piotra Stasika otwierał tegoroczną edycję Krakowskiego Festiwalu Filmowego i spotkał się z entuzjastyczną reakcją krytyków. “21 x Nowy Jork” znalazł się pośród 15 najlepszych filmów dokumentalnych Europy, które rywalizują o nominację do Europejskiej Nagrody Filmowej. - Od dwóch lat festiwal krakowski ma taki przywilej, że może rekomendować filmy do Europejskiej Nagrody Filmowej. Jesteśmy pewni, że to jest nasz kandydat – mówi Krzysztof Gierat, dyrektor artystyczny Krakowskiego Festiwalu Filmowego. KKF jest jednym z 10 festiwali europejskich posiadających ten przywilej.
Piotr Stasik, fot. Robert Jaworski/SFP.
W jednym z autorskich felietonów Tue Steen Müller, krytyk i wielki autorytet w środowisku dokumentalistów, napisał specjalnie dla Gazety Festiwalowej: „Ten film to dla autora międzynarodowy przełom, który plasuje go w pierwszej lidze europejskich reżyserów dokumentalnych”. Tadeusz Sobolewski uznał film za rewelację festiwalu, argumentując: - Transowe kino Piotra Stasika ma w sobie dziwny spokój, niesie podobną przyjemność jaką daje kino Jarmuscha. Wydaje się że oglądamy dokument o jakiejś dawno zaginionej cywilizacji. I odczuwamy coś w rodzaju rozkoszy, że możemy przez chwilę w tamtym świecie pobyć.
“21 x Nowy Jork” to intymny portret miasta i jego mieszkańców. Bohaterów poznajemy w nowojorskim metrze i wychodzimy za nimi na powierzchnię, by dowiedzieć się więcej o ich życiu, pragnieniach, namiętnościach, nadziejach i marzeniach.
Fot. Robert Jaworski/SFP.
- Nowy Jork był dla mnie taką okazją do sprawdzenia czy to jest miejsce dla mnie do życia – komentuje Piotr Stasik. - Jak tam pojechałem z bohaterami mojego poprzedniego filmu „Dziennika z podróży” to się zakochałem w tym mieście. Pociągała mnie jego energia, więc postanowiłem sprawdzić, co się w nim takiego kryje. I ten film był takim eksperymentem, tzn. postanowiłem poddać się temu, co się wydarzy. Pomyślałem, że nakręcę film o ludziach, którzy są wolni, o mieście do którego wszyscy przyjeżdżają. Jak mówi jeden z bohaterów mojego filmu – wszyscy, którzy nie czują grawitacji, właśnie tam spadają. Spotykałem moich bohaterów w metrze, na powierzchni, poprzez już poznanych poznawałem kolejnych. W metrze jest czas, możesz sobie usiąść naprzeciwko kogoś i go poobserwować. Na ulicy tylko się mijasz. Poza tym w metrze spotykają się wszyscy. […] Przez to, że robię dokumenty już od lat, wiem jak wejść w mocną relację. Nie nazywam tego „wyciąganiem”, tylko właśnie relacją – opowiadają mi o ważnych rzeczach i czują się na tyle swobodnie, że dają mi to nagrać. Przez pół roku nagrałem około 50 bohaterów, czyli miałem na bohatera ok. 3 dni, a to jest bardzo mało. A oni musieli mi się w tym czasie otworzyć. Od takiej ilości bohaterów można też dostać fioła.
Bogdan Górski i Piotr Stasik, fot. Robert Jaworski/SFP.
Film Stasika opowiada w dużej mierze o samotności w wielkim mieście: – Po prostu cywilizacja jest taka. Mamy coraz łatwiejszą możliwość komunikowania się - czy przez to spędzamy ze sobą więcej czasu? Na razie wygląda, że nie.
Zdjęcia do filmu wykonał Piotr Stasik (który film wyreżyserował, napisał scenariusz i brał udział w montażu). Muzykę skomponował Karol Rakowski. Film wyprodukowało studio Lava Films (Agnieszka Wasiak i Mariusz Włodarski) wraz z Telewizją Polską.
Spotkanie zostało zorganizowane przez Krakowską Fundację Filmową oraz Stowarzyszenie Filmowców Polskich.
Najnowszy film Piotra Stasika otwierał tegoroczną edycję Krakowskiego Festiwalu Filmowego i spotkał się z entuzjastyczną reakcją krytyków. “21 x Nowy Jork” znalazł się pośród 15 najlepszych filmów dokumentalnych Europy, które rywalizują o nominację do Europejskiej Nagrody Filmowej. - Od dwóch lat festiwal krakowski ma taki przywilej, że może rekomendować filmy do Europejskiej Nagrody Filmowej. Jesteśmy pewni, że to jest nasz kandydat – mówi Krzysztof Gierat, dyrektor artystyczny Krakowskiego Festiwalu Filmowego. KKF jest jednym z 10 festiwali europejskich posiadających ten przywilej.
Piotr Stasik, fot. Robert Jaworski/SFP.
W jednym z autorskich felietonów Tue Steen Müller, krytyk i wielki autorytet w środowisku dokumentalistów, napisał specjalnie dla Gazety Festiwalowej: „Ten film to dla autora międzynarodowy przełom, który plasuje go w pierwszej lidze europejskich reżyserów dokumentalnych”. Tadeusz Sobolewski uznał film za rewelację festiwalu, argumentując: - Transowe kino Piotra Stasika ma w sobie dziwny spokój, niesie podobną przyjemność jaką daje kino Jarmuscha. Wydaje się że oglądamy dokument o jakiejś dawno zaginionej cywilizacji. I odczuwamy coś w rodzaju rozkoszy, że możemy przez chwilę w tamtym świecie pobyć.
“21 x Nowy Jork” to intymny portret miasta i jego mieszkańców. Bohaterów poznajemy w nowojorskim metrze i wychodzimy za nimi na powierzchnię, by dowiedzieć się więcej o ich życiu, pragnieniach, namiętnościach, nadziejach i marzeniach.
Fot. Robert Jaworski/SFP.
- Nowy Jork był dla mnie taką okazją do sprawdzenia czy to jest miejsce dla mnie do życia – komentuje Piotr Stasik. - Jak tam pojechałem z bohaterami mojego poprzedniego filmu „Dziennika z podróży” to się zakochałem w tym mieście. Pociągała mnie jego energia, więc postanowiłem sprawdzić, co się w nim takiego kryje. I ten film był takim eksperymentem, tzn. postanowiłem poddać się temu, co się wydarzy. Pomyślałem, że nakręcę film o ludziach, którzy są wolni, o mieście do którego wszyscy przyjeżdżają. Jak mówi jeden z bohaterów mojego filmu – wszyscy, którzy nie czują grawitacji, właśnie tam spadają. Spotykałem moich bohaterów w metrze, na powierzchni, poprzez już poznanych poznawałem kolejnych. W metrze jest czas, możesz sobie usiąść naprzeciwko kogoś i go poobserwować. Na ulicy tylko się mijasz. Poza tym w metrze spotykają się wszyscy. […] Przez to, że robię dokumenty już od lat, wiem jak wejść w mocną relację. Nie nazywam tego „wyciąganiem”, tylko właśnie relacją – opowiadają mi o ważnych rzeczach i czują się na tyle swobodnie, że dają mi to nagrać. Przez pół roku nagrałem około 50 bohaterów, czyli miałem na bohatera ok. 3 dni, a to jest bardzo mało. A oni musieli mi się w tym czasie otworzyć. Od takiej ilości bohaterów można też dostać fioła.
Bogdan Górski i Piotr Stasik, fot. Robert Jaworski/SFP.
Film Stasika opowiada w dużej mierze o samotności w wielkim mieście: – Po prostu cywilizacja jest taka. Mamy coraz łatwiejszą możliwość komunikowania się - czy przez to spędzamy ze sobą więcej czasu? Na razie wygląda, że nie.
Zdjęcia do filmu wykonał Piotr Stasik (który film wyreżyserował, napisał scenariusz i brał udział w montażu). Muzykę skomponował Karol Rakowski. Film wyprodukowało studio Lava Films (Agnieszka Wasiak i Mariusz Włodarski) wraz z Telewizją Polską.
Spotkanie zostało zorganizowane przez Krakowską Fundację Filmową oraz Stowarzyszenie Filmowców Polskich.
Albert Kiciński
SFP
Ostatnia aktualizacja: 15.09.2016
fot. Robert Jaworski/SFP
Książka interaktywna "Tak się kręciło. Na planie 10 kultowych filmów PRL"
"Hollywood Reporter": Najnowszy film Wajdy to list miłosny
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024