Marcin Adamczak: Czym różni się nowy system od reguł panujących wcześniej?
Wojciech Hoflik: Dotychczas telewizja dysponowała systemem ROPAT (Rejestracji i Obsługi Propozycji Audycji Telewizyjnych – przyp. red.), ale ten system już od lat nie służył ocenie i wyborowi projektów, lecz był sukcesywnie ograniczanym w swoim znaczeniu systemem rejestracji propozycji. Ponadto był to system wtórny wobec całego mechanizmu podejmowania decyzji w telewizji. Ten proces nie zaczynał się od ROPAT – projekty bywały rejestrowane, kiedy decyzja już była podjęta. System nie spełniał zatem podstawowych funkcji ani zadań, szczególnie w kwestii usystematyzowania oraz transparentności naboru i oceny projektów. Tymczasem uważam, że system oceny projektów w telewizji publicznej musi zapewniać przejrzystość, racjonalność i obiektywizm decyzji. Ustawa mówi o tym, że środowiska twórcze i producenckie mają nie tylko prawo oczekiwać traktowania „serio” i według sprawiedliwych kryteriów, ale że będą też w jakimś zakresie współwłaścicielami telewizji publicznej, a przynajmniej będą traktowane po partnersku. Celem nowego systemu NOS, który za zgodą Zarządu uruchomiłem, jest osiągnięcie takiego poziomu przejrzystości, żeby twórcy i producenci, mieli poczucie, że zostali potraktowani z należytą powagą i szacunkiem, że ktoś do tego powołany ocenił ich twórczość według jasnych kryteriów i procedur, oraz że zrobił to w konkretnym, ustalonym terminie. Dotychczas dla bardzo wielu ludzi drzwi telewizji były zamknięte, a jeśli się otwierały, to tylko po to, żeby przyjąć projekt i wpuścić go w bliżej nieokreśloną przestrzeń, w której ten projekt ginął. Kiedy w styczniu tego roku przyszedłem ponownie do TVP, poprosiłem o remanent wszystkich znajdujących się u nas propozycji dotyczących seriali. Okazało się, że na początku roku było w obiegu 165 projektów, a wśród nich były takie, które od daty złożenia do 18 stycznia bieżącego roku przebywały w tej bliżej nieokreślonej przestrzeni 95 miesięcy! Z drugiej strony, co ciekawe, były projekty, których data skierowania do produkcji była wcześniejsza niż data złożenia...
Jak procedura będzie wyglądała po złożeniu dokumentów w systemie NOS? Co będzie się potem działo i w jakich terminach?
Widać to dobrze na przykładzie aktualnej, pierwszej edycji NOS. 12 lipca zakończyliśmy Nabór, przeprowadzony z jasno określonymi wymaganiami formalnymi i merytorycznymi. Następnie wykonaliśmy analizę i weryfikację formalną. Ze 143 złożonych projektów 19 zostało odrzuconych, z powodów nie spełnienia wymogów formalnych lub potencjalnego konfliktu interesów. 124 projekty zostały przyjęte do pierwszego etapu Oceny i przyporządkowane ekspertom, których listę upubliczniliśmy. Każdy projekt jest oceniany przez minimum dwóch ekspertów. Ten etap zostanie zakończony najpóźniej do 24 sierpnia. Wówczas przyjrzymy się recenzjom i punktacji, a najlepsze projekty skierujemy do drugiego etapu, którym będzie zorganizowany przez nas pitching. Będzie on polegał na serii spotkań autorów i producentów z komisją. W trakcie tych spotkań odbędą się prezentacje i rozmowy. Pierwszą, serialową edycję zakończymy Selekcją, wybierając w zaproponowanych kategoriach absolutnie najlepsze propozycje, które następnie zostaną przedstawione Zarządowi TVP. Po wszystkich etapach NOS pozostanie pełna dokumentacja w postaci protokołów i innych zapisów. Wybrane projekty zostaną jeszcze tej jesieni skierowane do developmentu. Po jego zakończeniu ocenimy projekty kolejny raz i przedstawimy rekomendacje Zarządowi, który będzie ostatecznie decydował o skierowaniu do produkcji. Development będzie się odbywał pod naszym nadzorem. Chciałbym, żebyśmy rozwijając projekt, działali nie tylko na materiale literackim, ale także produkcyjnie w zakresie organizacji przedsięwzięcia i producencko, poszukując koproducentów i dodatkowych źródeł finansowania, również za granicą. Mam oczywiście świadomość, że żaden system nie jest idealny i także ten będziemy jeszcze modyfikować, między innymi urządzając konsultacje i wsłuchując się w głos środowiska.