Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Na ekrany polskich kin w wakacje wejdzie aż siedem rodzimych produkcji, z czego aż trzy to debiuty reżyserskie. Najbardziej wyczekiwany film to „Zjednoczone Stany Miłości” w reż. Tomasza Wasilewskiego, który otrzymał Srebrnego Niedźwiedzia za scenariusz na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie.
Aż trzy wakacyjne premiery to debiuty reżyserskie.
Polskie premiery prawie co tydzień
1 lipca – "Kosmos"
Film wprawdzie wyprodukowany wspólnie przez Francuzów i Portugalczyków, ale ze scenariuszem i w reżyserii Andrzeja Żuławskiego. "Kosmos" jest adaptacją ostatniej powieści Witolda Gombrowicza i ostatni filmem niedawno zmarłego reżysera.
Andrzej Żuławski zdecydował się przenieść akcję z Polski lat 30-tych XX wieku do współczesnej Portugalii. Film został nakręcony w języku francuskim.
- Jest ona - napisał o swojej powieści Witold Gombrowicz - najzwyklejszą relacją zwykłego studenta, który opowiada swoje przygody. Student zamieszkał w pensjonacie, poznał dwie kobiety, jedną o ustach spotworniałych wskutek wypadku samochodowego, drugą o ustach powabnych. I to wszystko, trochę z nudów, trochę z ciekawości, trochę z miłości, z gwałtownej namiętności, zaczyna go wciągać w pewną akcję, której oddaje się nie bez sceptycyzmu. Cóż w tym takiego nadzwyczajnego? Każdemu może się zdarzyć.
Na Festiwalu Filmowym w Locarno Andrzej Żuławski otrzymał za "Kosmos" nagrodę za najlepszą reżyserię. Światowa premiera filmu odbyła się jeszcze za życia reżysera 8 sierpnia 2015 roku.
15 lipca – "Kamper"
Pełnometrażowy debiut Łukasza Grzegorzka z Martą Nieradkiewicz i Piotrem Żurawskim w rolach głównych.
"Kamper" to historia pary trzydziestolatków, kiedyś zakochanych w sobie do szaleństwa, dziś muszących zdecydować, czy kolejny krok w życiu zrobią razem czy osobno. Mania i Kamper. Ona jest ambitna, pracowita i zdolna. Kocha gotować i chce poświęcić się swojej pasji na dobre. On jest wiecznym chłopcem, który pracuje jako tester gier komputerowych i bardzo ceni sobie swoje życie bez większych zobowiązań. Kiedy w jej życiu pojawia się dojrzały mężczyzna, uznany szef kuchni i uosobienie sukcesu, Mania zacznie zastanawiać się, czy pociąga ją jeszcze beztroski urok jej męża.
22 lipca – "Kobiety bez wstydu"
Typowo wakacyjna propozycja. W założeniu "Kobiety bez wstydu" mają być lekką komedią romantyczną z silnym podtekstem erotycznym. Film powstawał przez blisko cztery lata (początek zdjęć w 2012 roku). W filmie wstąpili: Joanna Liszowska, Anna Dereszowska, Michał Lesień, Weronika Książkiewicz, Michał Milowicz, Ewa Kasprzyk i Agnieszka Warchulska.
Mający powodzenie wśród kobiet Piotr rzuca pracę kelnera w Wiedniu i w rodzinnym Krakowie otwiera praktykę psychoanalityka. Brak mu jednak kwalifikacji i doświadczenia. Mimo to, jego gabinet „tylko dla pań” pęka w szwach.
"Kobiety bez wstydu" są reżyserskim powrotem Witolda Orzechowskiego po 36 latach od jego poprzedniego filmu „Wyrok śmierci”.
29 lipca – "Zjednoczone Stany Miłości"
Jeden z najbardziej oczekiwanych filmów roku. Doskonale przyjęty na wielu międzynarodowych festiwalach filmowych. Reżyser Tomasz Wasilewski otrzymał Srebrnego Niedźwiedzia za scenariusz „Zjednoczonych Stanów Miłości” na tegorocznym Berlinale. "Zjednoczone Stany Miłości" są przede wszystkim filmem wielkich kobiecych kreacji aktorskich.
Jest początek 1990 roku. Mimo, iż nastała już wolność, cały czas czuć ducha poprzedniej epoki. Cztery pozornie szczęśliwe kobiety w różnym wieku łączy nieodparte pragnienie zmiany swojego życia. Agata (Julia Kijowska), młoda matka uwięziona w pozbawionym namiętności małżeństwie z Jackiem (Łukasz Simlat), szuka ucieczki w niemożliwej do spełnienia miłości. Renata (Dorota Kolak) jest nauczycielką zafascynowaną swoją młodszą sąsiadką Marzeną (Marta Nieradkiewicz) – prowincjonalną królową piękności, której mąż pracuje w RFN. Siostra Marzeny, Iza (Magdalena Cielecka), jest dyrektorką szkoły i sekretną kochanką miejscowego lekarza (Andrzej Chyra) - ojca jednej z uczennic. Każdą z bohaterek spotyka tragedia.
5 sierpnia – „Hel”
Kryminalny debiut pełnometrażowy Katarzyny Priwieziencew i Pawła Tarasiewicza - oboje są także autorami scenariusza filmu. W rolach głównych wystąpili Marcin Kowalczyk i Philip Lenkowsky.
Philip Lenkowsky i Marcin Kowalczyk w filmie "Hel" w reż. Katarzyny Priwieziencew i Pawła Tarasiewicza. Fot. Kino Świat.
Koniec sezonu na Półwyspie Helski. Niedoceniony starzejący się Amerykanin Jack izoluje się, aby napisać swój najnowszy scenariusz. Mieszka na opustoszałym kempingu, którego opiekunem jest nieśmiały miejscowy chłopak. Kail ma specyficzne hobby: testowanie ludzi wykrywaczem kłamstw. Pewnej nocy Jack jest świadkiem, jak Kail robi test na trzech młodych ludzi w lokalnym barze.
Następnego dnia dochodzi do makabrycznego odkrycia: pozbawione języka ciało należące do przesłuchiwanej dziewczyny zostaje odnalezione na lokalnej stacji benzynowej.
Kail, za namową swojej przyjaciółki Mili, która podejrzewa że to Jack jest mordercą, zaczyna prowadzić własne śledztwo.
12 sierpnia – „Nowy Świat”
Film składa się z trzech nowel, każdej wyreżyserowanej przez innego twórcę, które łączy temat ucieczki do lepszego świat. Historie trójki młodych imigrantów wyreżyserowali: Elżbieta Benkowska, Michał Wawrzecki i Łukasz Ostalski. Dla reżyserów film jest pełnometrażowym debiutem.
Bohaterowie nowel są: Białorusinka, Ukrainka i Afgańczyk, dla których Polska stała się tytułowym „nowym światem”.
Po opuszczeniu męża, białoruskiego opozycjonisty, Żanna mieszka z córką u siostry w Warszawie. Chce się jak najszybciej wyprowadzić i stworzyć normalny dom ze swoim chłopakiem. Jej plany się skomplikują, kiedy mąż zostanie ponownie aresztowany.
Żanna (Olga Kavalay-Aksenowa) bohaterka filmu "Nowy Świat". Fot. Akson Studio.
Afgańczyk Azzam, pracujący dla polskiej armii jako tłumacz, w ojczyźnie jest traktowany jak zdrajca. Po ewakuacji do Polski nie potrafi się otrząsnąć z wojennych przeżyć.
Ukrainka Wera ucieka do Polski, aby w tajemnicy przed rodziną poddać się operacji zmiany płci. Niespodziewana wizyta jej ojca i małego synka sprawia, że musi na nowo zmierzyć się z pytaniem o własną tożsamość.
26 sierpnia – "Czerwony Kapitan"
Film jest koprodukcją czesko-słowacko-polską. W roli głównej wystąpił Maciej Stuhr, a za zdjęcia odpowiadał młody polski operator Kacper Fertacz („Hardkor Disko”, „Ostatnia rodzina”). "Czerwony Kapitan" został nakręcony w Krakowie i Ołomuńcu. Współproducentem filmu jest Agnieszka Kurzydło, a reżyserem Michal Kollár.
Akcja „Czerwonego kapitana” toczy się trzy lata po przełomowych wydarzeniach: upadku muru berlińskiego i częściowo wolnych wyborach w Polsce, a na pół roku przed rozpadem Czechosłowacji. W pewien upalny dzień zostaje odkryty tajemniczy szkielet z gwoździem wbitym w czaszkę. Sprawą zajmuje się młody policjant Richard Krauz (Maciej Stuhr), który ma ambicje zwalczenie stereotypu reżimowego milicjanta. Mężczyzna za wszelką cenę stara się rozwijać zagadkę, wplątując się w niebezpieczną grę, której tropy prowadzą do byłych tajnych agentów służb i skorumpowanych hierarchów kościoła katolickiego.
Tomasz Sztuka
Informacja własna na podst. materiałów dystrybutorów
Ostatnia aktualizacja: 6.07.2016
fot. mat. prasowe.
Kolejna edycja "Gdyni na horyzoncie"
Oscar w Radomiu
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024