Poznaj tegorocznego laureata Nagrody Mętraka

  Grzegorz Fortuna urodził się w 1991 roku.  Na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Gdańskiego  przygotowuje pracę doktorską o rynku i kulturze wideo w Polsce czasów transformacji ustrojowej. Jest redaktorem Klubu Miłośników Filmu (www.film.org.pl), internetowego magazynu o kinie pulpowym Kinomisja (www.kinomisja.pl), portalu kulturalnego Esensja.pl i przygotowywanego przez studentów UG almanachu „Przezrocze”. Jest także członkiem kolektywu VHS Hell zajmującego się zbieraniem dokumentów i artefaktów ery wideo w Polsce i organizacją pokazów filmowych. Jego tekst "Rynek wideo w Polsce" opublikowany został w 2013 roku w prestiżowym czasopiśmie naukowym „Images”. Artykuł "Biznes, piractwo i kasety wideo. Dystrybucja kaset VHS w okresie transformacji" ukazał się w wydanej przez PWSFTViT książce "Wokół zagadnień dystrybucji filmowej". Był jednym z założycieli Pracowni Badań Produkcyjnych i Nowej Historii Kina UG, zajmującej się badaniem zagadnień związanych z produkcją i dystrybucją filmową. "Miłośnik polskiej popkultury przełomu lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, dawnego włoskiego kina gatunkowego i filmu grozy. Zainteresowany wszystkim tym, co zapomniane lub niedocenione", czytamy w biogramie laureata.

- Nagroda imienia Krzysztofa Mętraka to dla mnie niezwykłe wyróżnienie, które znajdowało się w sferze moich marzeń od czasów, kiedy zaczynałem pisać o kinie. Działalność krytycznofilmową staram się łączyć z aktywnością akademicką - mam wrażenie, że te dwie perspektywy mogą bardzo dobrze się uzupełniać - mówi laureat w rozmowie z Serwisem Internetowym SFP. - Od kilku lat razem z Krystianem Kujdą z kolektywu VHS Hell prowadzimy projekt badawczy, w ramach którego docieramy do osób związanych z rynkiem wideo w Polsce okresu transformacji i archiwizujemy dokumenty oraz artefakty pamiętające erę wideo boomu. W niedalekiej przyszłości planuję ukończyć pracę doktorską, która opisywałaby nieistniejący już świat wypożyczalni kaset z perspektywy społecznej i ekonomicznej. Film to dla mnie nie tylko tekst kultury, który można ocenić i poddać analizie, ale też swego rodzaju produkt zależny od wielu czynników zewnętrznych. Uważam, że opis i interpretacja mechanizmów produkcji, dystrybucji i recepcji pozwalają uzupełnić wnioski płynące z klasycznej analizy tekstualnej, a co za tym idzie - lepiej zrozumieć kino - dodaje Grzegorz Fortuna.