Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Kolejny dzień festiwalu w Tarnowie to nie tylko projekcje filmowe, ale cała masa równie ciekawych wydarzeń okołofilmowych.
We wtorkowy, i jak na razie jedyny słoneczny dzień festiwalu, impreza
uderzyła w nas wielością wydarzeń od samego ranka. Już o 9 ruszyły
warsztaty tworzenia animacji „Nieme Kino” prowadzone przez Yacha Paszkiewicza, reżysera i twórcę ponad czterystu teledysków (m.in. dla Budki Suflera, Kultu, Kazika, De Mono czy Macieja Maleńczuka).
Uczestnicy, korzystając z urządzenia do projekcji krótkich filmów
Phenakistoscope, tworzyli własne animacje na jednym arkuszu kartonu.
Technika ta, wynaleziona w 1832 roku przez Belga Josepha Plateau, jest
uważana za jedną z pierwszych form mediów obrazów ruchomych, po której
nadeszło współczesne nam kino. Phenakistoscope wraca w XXI wieku wśród
wielu artystów jako nowy sposób na tworzenie abstrakcyjnych animacji.
Każdy poszczególny karton, stworzony przez uczestnika warsztatów, został
później zmontowany w jeden klip muzyczny. Kartonowe dzieła uczestników
mają trafić na specjalną wystawę.
Warsztaty "Nieme kino" prowadzone przez Yacha Paszkiewicza, fot. Artur Gawle/Tarnowskie Centrum Kultury.
Pełną parą ruszyły również wydarzenia dla dzieci i młodzieży. Warto wspomnieć, że na festiwalu obok Jury Profesjonalnego (pod przewodnictwem Jerzego Stuhra), Młodzieżowego i samej publiczności - filmy ocenia również Jury Dziecięce, złożone z przedszkolaków i uczniów szkół podstawowych z tarnowskich placówek edukacyjnych. Jury ocenia jednak nie filmy walczące o Maszkarona, a wybrane najnowsze animacje dla dzieci, oczywiście zrealizowane przez polskich autorów. Jury przyznaje najlepszemu z nich statuetkę „Maszka” (wg projektu Agaty Kowalskiej wykonał Sławomir Micek). Od 21. edycji Tarnowskiej Nagrody Filmowej najmłodsze gremia jurorskie wyróżniło 9 filmów, które można było obejrzeć na początku festiwalu.
Maszka - laur przyznawany przez Jury Dziecięce, fot. Artur Gawle/Tarnowskie Centrum Kultury.
W ramach cyklu Filmy Młodego Widza dzieci i młodzież mogły wziąć udział w kolejnych warsztatach przygotowanych specjalnie dla nich. Filmowanki i kropka! wprowadziły ich w świat realizacji dźwięku we współczesnym kinie. Prowadzący warsztaty Krzysztof Buratyński i Klaudyna Góralska przy pomocy improwizacji aktorskiej, ćwiczeniom dykcji, dźwiękonaśladownictwu i opowiadaniu historii ruchem w zabawny sposób zachęcały dzieci do uczestnictwa. A dzieci mogły zobaczyć sprzęt wykorzystywany przez zawodowców, wziąć udział w nagraniu i poznać cały warsztat realizatora dźwięku. Może ktoś z tych maluchów trafi kiedyś na plan filmowy i zostanie słynnym dźwiękowcem?
Do Tarnowa zawitała również Polska Światłoczuła. W specjalnym namiocie można było za pomocą kilku latarek wyczarować swoje świetlne zdjęcie i zabrać pamiątkową fotografię. Może wtym wziąć udział każdy, od najmłodszego do najstarszego amatora tworzenia obrazu. Wszystkie powstałe w ten sposób malowidła uwiecznione zostaną na zdjęciach, które znaleźć będzie można na stronie http://polskaswiatloczula.pl/. Przy tej okazji, inicjatorzy projektu - reżyser Dorota Kędzierzawska i autor zdjęć Artur Reinhart na tarnowskim rynku zapraszali na casting do ich nowego filmu „Żużel”. Młodzież w wieku od 16 do 22 roku życia może zgłaszać się do 29 kwietnia między godz. 16 a 18. Nie przegapcie tego! Poszukiwani są także rodzice z chłopcem w wieku od 4 do 6 lat, wymawiającym J zamiast R. Osoby niepełnoletnie proszone są o zabranie ze sobą zgody rodziców.
Fot. Artur Gawle/Tarnowskie Centrum Kultury.
Uczestnicy festiwalu mogli również zobaczyć trzy projekcje konkursowe: „Na granicy” Wojciecha Kasperskiego, "Moje córki krowy" Kingi Dębskiej oraz „Czerwonego pająka” Marcina Koszałki. Jutro relacja ze spotkania z Dariuszem Gajewskim, reżyserem "Obcego nieba".
Kinga Dębska, Marian Dziędziel i Zbigniew Domagalski podczas spotkania po seansie "Moich córek krów", fot. Artur Gawle/Tarnowskie Centrum Kultury.
Chciałbym jeszcze zwrócić Waszą uwagę na wystawę „Echo Paryża - Stasys Eidrigevičius”. Zwą go człowiekiem renesansu, ponieważ zdobył niezliczoną ilość nagród i odznaczył swoje piętno nie tylko w grafice, ale w twórczości plakatowej.
Twórczość Eidrigevičiusa jest wyjątkowo spójna, mimo iż
artysta posługuje się różnymi technikami. Jego sztuka wywodzi się z
symbolizmu i surrealizmu. Artysta tworzy swój unikalny świat, który
wykreowany jest z jego niebywałej wyobraźni. Mnogość dziecięcych postaci
o wielkich oczach, osamotnionych i zlęknionych, a oprócz nich ptaki,
domowe zwierzęta, ożywione przedmioty, maski. Te obrazy nasycone są
metaforami i pełne wciąż powracających motywów, ale ponad wszystko
panuje w nich nastrój głębokiej refleksji.
Eidrigevičius buduje swoją plastyczną przestrzeń z obrazów poetyckich, które nasuwać mogą skojarzenia z podświadomością, jej mroczną, skrywaną stroną, która przedziera się do realnego świata z magazynów pamięci. Podwaliną tych kreacji jest jednak wnikliwa obserwacja i wyczucie, które pozwalają w mistrzowski sposób tworzyć nowy, unikatowy byt. Ta przestrzeń wypełniona jest bohaterami, którzy przybierają postacie kukiełek o dużych oczach i kartoflanych nosach, przydrożnych strachów, ptaków z drewnianymi skrzydłami czy fruwających ludzi. Artysta buduje dla nich poetyckie sytuacje, spiętrzone w baśniowej logice, chociaż jego sztuka odnosi się do ludzkiego doświadczenia, emocji i moralności. - Obserwuję uważnie ludzi wokół mnie. Przyglądam się ich twarzom, postaciom, ruchom. Z tych okruchów rzeczywistości nieustannie tworzę własny teatr gestów i sylwetek - wyjaśniał artysta w jednym z wywiadów.
Stasys Eidrigevičius: wystawa, fot. Muzeum Kinematografii w Łodzi.
Stasys zaczynał od exlibrisów, małych form graficznych (akwaforta, akwatinta) i malarskich (gwasz, pastel). Później, już w czasie pobytu w Polsce, pojawiły się ilustracje do książek, szczególnie dla dzieci, które przyniosły mu międzynarodowe uznanie. Pierwsze ilustracje zaczął wykonywać jeszcze na Litwie. Artysta wniósł w świat literatury dla dzieci swoją własną, melancholijną wyobraźnię i metafory. Tworzy też plakaty, przede wszystkim techniką pastelu, za które był wielokrotnie nagradzany. Język jego plakatów wywodzi się z rysunku, jest oszczędny, ale mocny. Wywodzi się z ducha malarsko-metaforycznego, silnie naznaczonego indywidualizmem artysty. Eidrigevičius posługuje się głównie rysunkiem, a jego warsztat jest zadziwiająco prosty: węgiel, kredki, pastele, czasami gwasz.
Na początku lat 90. Stasys Eidrigevičius zadebiutował na scenie teatru utworem Biały jeleń, który sam wyreżyserował, zagrał w nim, wykonał scenografię, kostiumy i maski. Natomiast pod koniec lat 90. zainteresował się także fotografią jako medium wypowiedzi twórczej. Najpierw pojawiała się ona jako jeden z elementów w kilku jego instalacjach, zaś w 2000 roku artysta wykonał autonomiczne zdjęcia-obrazy. - Szkicownik i aparat fotograficzny od 30 lat jest zawsze ze mną. Kiedyś fotografowałem rodziców, siostry, spotkanych ludzi. Teraz nakładam maskę modelowi i uwieczniam go w sytuacjach skrótowego myślenia za pomocą prostych rekwizytów, jak deska, koło, rama, krzesło itd. Jest to człowiek, który wyszedł ze szkicownika i staje się realnym świadkiem mojej reakcji na rzeczywistość - wspominał artysta w jednym z wywiadów.
Indywidualnym jego wystawom towarzyszą często performance’y wykonywane podczas wernisażu. Pokrywa wówczas ściany niewielkimi rysunkami, które następnie zmywa, podkreślając akcyjną i ulotną naturę sztuki (źródło: Ewa Gorządek, Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie, maj 2006; aktualizacja: listopad 2009).
30. Tarnowska Nagroda Filmowa odbywa się pod patronatem Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Patronami medialnymi festiwalu są "Magazyn Filmowy" i serwis internetowy www.sfp.org.pl.
http://www.tarnowskanagrodafilmowa.pl
Warsztaty "Nieme kino" prowadzone przez Yacha Paszkiewicza, fot. Artur Gawle/Tarnowskie Centrum Kultury.
Pełną parą ruszyły również wydarzenia dla dzieci i młodzieży. Warto wspomnieć, że na festiwalu obok Jury Profesjonalnego (pod przewodnictwem Jerzego Stuhra), Młodzieżowego i samej publiczności - filmy ocenia również Jury Dziecięce, złożone z przedszkolaków i uczniów szkół podstawowych z tarnowskich placówek edukacyjnych. Jury ocenia jednak nie filmy walczące o Maszkarona, a wybrane najnowsze animacje dla dzieci, oczywiście zrealizowane przez polskich autorów. Jury przyznaje najlepszemu z nich statuetkę „Maszka” (wg projektu Agaty Kowalskiej wykonał Sławomir Micek). Od 21. edycji Tarnowskiej Nagrody Filmowej najmłodsze gremia jurorskie wyróżniło 9 filmów, które można było obejrzeć na początku festiwalu.
Maszka - laur przyznawany przez Jury Dziecięce, fot. Artur Gawle/Tarnowskie Centrum Kultury.
W ramach cyklu Filmy Młodego Widza dzieci i młodzież mogły wziąć udział w kolejnych warsztatach przygotowanych specjalnie dla nich. Filmowanki i kropka! wprowadziły ich w świat realizacji dźwięku we współczesnym kinie. Prowadzący warsztaty Krzysztof Buratyński i Klaudyna Góralska przy pomocy improwizacji aktorskiej, ćwiczeniom dykcji, dźwiękonaśladownictwu i opowiadaniu historii ruchem w zabawny sposób zachęcały dzieci do uczestnictwa. A dzieci mogły zobaczyć sprzęt wykorzystywany przez zawodowców, wziąć udział w nagraniu i poznać cały warsztat realizatora dźwięku. Może ktoś z tych maluchów trafi kiedyś na plan filmowy i zostanie słynnym dźwiękowcem?
Do Tarnowa zawitała również Polska Światłoczuła. W specjalnym namiocie można było za pomocą kilku latarek wyczarować swoje świetlne zdjęcie i zabrać pamiątkową fotografię. Może wtym wziąć udział każdy, od najmłodszego do najstarszego amatora tworzenia obrazu. Wszystkie powstałe w ten sposób malowidła uwiecznione zostaną na zdjęciach, które znaleźć będzie można na stronie http://polskaswiatloczula.pl/. Przy tej okazji, inicjatorzy projektu - reżyser Dorota Kędzierzawska i autor zdjęć Artur Reinhart na tarnowskim rynku zapraszali na casting do ich nowego filmu „Żużel”. Młodzież w wieku od 16 do 22 roku życia może zgłaszać się do 29 kwietnia między godz. 16 a 18. Nie przegapcie tego! Poszukiwani są także rodzice z chłopcem w wieku od 4 do 6 lat, wymawiającym J zamiast R. Osoby niepełnoletnie proszone są o zabranie ze sobą zgody rodziców.
Fot. Artur Gawle/Tarnowskie Centrum Kultury.
Uczestnicy festiwalu mogli również zobaczyć trzy projekcje konkursowe: „Na granicy” Wojciecha Kasperskiego, "Moje córki krowy" Kingi Dębskiej oraz „Czerwonego pająka” Marcina Koszałki. Jutro relacja ze spotkania z Dariuszem Gajewskim, reżyserem "Obcego nieba".
Kinga Dębska, Marian Dziędziel i Zbigniew Domagalski podczas spotkania po seansie "Moich córek krów", fot. Artur Gawle/Tarnowskie Centrum Kultury.
Chciałbym jeszcze zwrócić Waszą uwagę na wystawę „Echo Paryża - Stasys Eidrigevičius”. Zwą go człowiekiem renesansu, ponieważ zdobył niezliczoną ilość nagród i odznaczył swoje piętno nie tylko w grafice, ale w twórczości plakatowej.
Eidrigevičius buduje swoją plastyczną przestrzeń z obrazów poetyckich, które nasuwać mogą skojarzenia z podświadomością, jej mroczną, skrywaną stroną, która przedziera się do realnego świata z magazynów pamięci. Podwaliną tych kreacji jest jednak wnikliwa obserwacja i wyczucie, które pozwalają w mistrzowski sposób tworzyć nowy, unikatowy byt. Ta przestrzeń wypełniona jest bohaterami, którzy przybierają postacie kukiełek o dużych oczach i kartoflanych nosach, przydrożnych strachów, ptaków z drewnianymi skrzydłami czy fruwających ludzi. Artysta buduje dla nich poetyckie sytuacje, spiętrzone w baśniowej logice, chociaż jego sztuka odnosi się do ludzkiego doświadczenia, emocji i moralności. - Obserwuję uważnie ludzi wokół mnie. Przyglądam się ich twarzom, postaciom, ruchom. Z tych okruchów rzeczywistości nieustannie tworzę własny teatr gestów i sylwetek - wyjaśniał artysta w jednym z wywiadów.
Stasys Eidrigevičius: wystawa, fot. Muzeum Kinematografii w Łodzi.
Stasys zaczynał od exlibrisów, małych form graficznych (akwaforta, akwatinta) i malarskich (gwasz, pastel). Później, już w czasie pobytu w Polsce, pojawiły się ilustracje do książek, szczególnie dla dzieci, które przyniosły mu międzynarodowe uznanie. Pierwsze ilustracje zaczął wykonywać jeszcze na Litwie. Artysta wniósł w świat literatury dla dzieci swoją własną, melancholijną wyobraźnię i metafory. Tworzy też plakaty, przede wszystkim techniką pastelu, za które był wielokrotnie nagradzany. Język jego plakatów wywodzi się z rysunku, jest oszczędny, ale mocny. Wywodzi się z ducha malarsko-metaforycznego, silnie naznaczonego indywidualizmem artysty. Eidrigevičius posługuje się głównie rysunkiem, a jego warsztat jest zadziwiająco prosty: węgiel, kredki, pastele, czasami gwasz.
Na początku lat 90. Stasys Eidrigevičius zadebiutował na scenie teatru utworem Biały jeleń, który sam wyreżyserował, zagrał w nim, wykonał scenografię, kostiumy i maski. Natomiast pod koniec lat 90. zainteresował się także fotografią jako medium wypowiedzi twórczej. Najpierw pojawiała się ona jako jeden z elementów w kilku jego instalacjach, zaś w 2000 roku artysta wykonał autonomiczne zdjęcia-obrazy. - Szkicownik i aparat fotograficzny od 30 lat jest zawsze ze mną. Kiedyś fotografowałem rodziców, siostry, spotkanych ludzi. Teraz nakładam maskę modelowi i uwieczniam go w sytuacjach skrótowego myślenia za pomocą prostych rekwizytów, jak deska, koło, rama, krzesło itd. Jest to człowiek, który wyszedł ze szkicownika i staje się realnym świadkiem mojej reakcji na rzeczywistość - wspominał artysta w jednym z wywiadów.
Indywidualnym jego wystawom towarzyszą często performance’y wykonywane podczas wernisażu. Pokrywa wówczas ściany niewielkimi rysunkami, które następnie zmywa, podkreślając akcyjną i ulotną naturę sztuki (źródło: Ewa Gorządek, Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie, maj 2006; aktualizacja: listopad 2009).
30. Tarnowska Nagroda Filmowa odbywa się pod patronatem Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Patronami medialnymi festiwalu są "Magazyn Filmowy" i serwis internetowy www.sfp.org.pl.
http://www.tarnowskanagrodafilmowa.pl
Albert Kiciński
Tarnowska Nagroda Filmowa
Ostatnia aktualizacja: 28.04.2016
fot. Artur Gawle/Tarnowskie Centrum Kultury
Znamy datę premiery "Zjednoczonych Stanów Miłości"
"Czerwony pająk" z nagrodami w Niemczech
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2025