[wideo] Interesowała mnie przemiana, jaka w niej zaszła

- Lubię robić filmy o ludziach prawdziwych, realnych takich jak Generał „Nil” czy rotmistrz Pilecki. To są bardzo interesujące postaci, skomplikowane psychologicznie. Taka jest również bohaterka mojego najnowszego filmu – zdradził Ryszard Bugajski, reżyser i scenarzysta filmu "Zaćma". Jest to oparta na faktach historia Julii Brystygierowej (1900-1975), jednej z najbardziej znanych funkcjonariuszek bezpieki PRL, sadystycznej zbrodniarki. Już jej pseudonim - „Krwawa Luna” - mówi o niej wiele. Była córką żydowskiego aptekarza, doktorem filozofii po uniwersytecie lwowskim. Zasłynęła jednak przede wszystkim z sadystycznego traktowania, wręcz katowania, więźniów politycznych w czasach stalinowskich. Była wtedy dyrektorką, owianego złą legendą, Departamentu V Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego.

 
W postać Julii Brystygierowej wcieliła się Maria Mamona, znana m.in. z poprzedniego filmu Ryszarda Bugajskiego "Układ zamknięty". - Dla każdego artysty rola, która do pewnego stopnia odbiega od jego osobowości, jest bardziej interesująca. Im wyżej postawiona poprzeczka oraz im trudniejsza rola do wykreowania, tym ciekawiej się ją później gra. A dla mnie zagranie tej postaci było wspaniałą przygodą – wyznała aktorka podczas spotkania z dyplomatami, które odbyło się w stołecznym kinie Kultura.

Małgorzata Zajączkowska, Andrzej Wajda, Ryszard Bugajski oraz Maria Mamona na specjalnym pokazie "Zaćmy" w kinie Kultura". Fot. Borys Skrzyński/SFP.

W obsadzie znalazł się  Janusz Gajos, tym razem zobaczymy go w roli księdza. Natomiast siostrę zakonną zagra Małgorzata Zajączkowska. Zdjęcia do "Zaćmy" zrealizował jeden z najzdolniejszych operatorów filmowych, dwukrotny laureat Nagrody PSC (za "Obławę" i "Karbalę"), Arkadiusz Tomiak. Scenografię przygotował Andrzej Haliński. Kinową premierę filmu zaplanowano na 21 października 2016 roku.