Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
1 lutego 2016 roku swoje 73. urodziny obchodzi jeden z najwybitniejszych i najzabawniejszych polskich aktorów teatralnych, filmowych i kabaretowych.
W prezentowanych od kilku tygodni na ekranach kin "Excentrykach" wcielił się w radzieckiego generała Jana Boryssowskiego.
Podczas wieczoru sylwestrowego kończącego rok 1957 w jednym z ciechocińskich pensjonatów wkracza dumnie na salę balową, a następnie wita się z Fabianem Apanowiczem, puzonistą którą niedawno wrócił do Polski z emigracji na Wyspach Brytyjskich, głównym bohaterem najnowszego filmu Janusza Majewskiego. Potem siada na honorowym miejscu i coraz mniejszą uwagą i coraz większą dozą alkoholu i snu wsłuchuje się w występ Sunny Side Band.
Widać w tej epizodycznej scenie ten niesamowity vis comica, z którego od dziesiątków lat słynie Marian Opania. Blisko półtora roku temu mogliśmy go z kolei podziwiać w roli prof. Jana Nielubowicza w "Bogach".
Wspomniane fabuły Janusza Majewskiego oraz Łukasza Palkowskiego to jednak nieliczne w ostatnich latach filmy, w jakich mogliśmy podziwiać kunszt aktorski Mariana Opanii, który świętuje właśnie swoje 73. urodziny. Na dużym ekranie zadebiutował rolą Miśka w mało dziś znanym krótkim metrażu Andrzeja Wajdy "Miłość dwudziestolatków". Zagrał u boku m.in. Barbary Kwiatkowskiej-Sass, Zbigniewa Cybulskiego czy też jego rówieśnika Jana Englerta. Obaj mieli wówczas po 19 lat. Marian Opania urodził się 1 lutego 1943 roku w Puławach. Jest absolwentem warszawskiej PWST i drugim z kolei (po Danielu Olbrychskim) laureacie Nagrody im. Zbyszka Cybulskiego. Doceniono go wówczas za rolę niezapomnianego harcerza Truchaczka w filmie "Sąsiedzi" Aleksandra Ścibor-Rylskiego.
Marian Opania jako Winkel w "Człowieku z żelaza". Fot. Fototeka Filmoteki Narodowej.
Do tej pory wystąpił w ponad pięćdziesięciu produkcjach telewizyjnych i filmowych, budując w nich zazwyczaj (choć nie tylko) drugoplanowe bądź epizodyczne, acz wyraziste kreacje. Już na początku swojej kariery zagrał m.in. Olka Smoleńskiego w filmie "Beata" Anny Sokołowskiej (gdzie jako tytułowa bohaterka partnerowała mu sama Pola Raksa czy też Pawła w "Skoku" Kazimierza Kutza, występując wespół z Danielem Olbrychskim i Małgorzatą Braunek. W 1973 roku otrzymał nagrodę za najlepszą rolę męska na koszalińskim Festiwalu "Młodzi i Film" w dramacie psychologicznym "Palec Boży" Antoniego Krauzego. W historii polskiego filmu zapamiętany zostanie jednak przede wszystkim z roli reżimowego dziennikarza radiowego Winkela w "Człowieku z żelaza" Andrzeja Wajdy oraz jako Bolo, były piłkarz i człowiek od przekrętów, w niezapomnianym "Piłkarskim pokerze" Janusza Zaorskiego. Zagrał też m.in. Leona Misiak w również podejmującej temat korupcji w futbolu fabule "Pięć minut przed gwizdkiem", którą wyreżyserował Mirosław Gronowski.
Marian Opania i Janusz Zaorski na premierze zrekonstruowanego cyfrowo "Piłkarskiego pokera". Fot. SFP.
Wystąpił także m.in. jako dziekan w ósmej części "Dekalogu" Krzysztofa Kieślowskiego. Był generałem SB w "Rozmowach kontrolowanych" Sylwestra Chęcińskiego. Zagrał u Wojciecha Marczewskiego w "Dreszczach" i - wiele lat później - w "Weiserze" oraz u Janusza Zaorskiego jako adwokat Stasia w "Matce Królów" oraz - także po długiej przerwie - główną rolę Mikołaja Biesagi w komedii telewizyjnej "Cudownie ocalony". W minionym ćwierćwieczu na dużym ekranie pojawiał się jednak stosunkowo rzadko. W przeciwieństwie do seriali ("Na dobre i na złe" oraz "Prawo Agaty", "Ojciec Mateusz"), w których gra dość regularnie oraz w spektaklach telewizyjnych, teatralnych,a także skeczach kabaretowych.
Wspomniane fabuły Janusza Majewskiego oraz Łukasza Palkowskiego to jednak nieliczne w ostatnich latach filmy, w jakich mogliśmy podziwiać kunszt aktorski Mariana Opanii, który świętuje właśnie swoje 73. urodziny. Na dużym ekranie zadebiutował rolą Miśka w mało dziś znanym krótkim metrażu Andrzeja Wajdy "Miłość dwudziestolatków". Zagrał u boku m.in. Barbary Kwiatkowskiej-Sass, Zbigniewa Cybulskiego czy też jego rówieśnika Jana Englerta. Obaj mieli wówczas po 19 lat. Marian Opania urodził się 1 lutego 1943 roku w Puławach. Jest absolwentem warszawskiej PWST i drugim z kolei (po Danielu Olbrychskim) laureacie Nagrody im. Zbyszka Cybulskiego. Doceniono go wówczas za rolę niezapomnianego harcerza Truchaczka w filmie "Sąsiedzi" Aleksandra Ścibor-Rylskiego.
Marian Opania jako Winkel w "Człowieku z żelaza". Fot. Fototeka Filmoteki Narodowej.
Do tej pory wystąpił w ponad pięćdziesięciu produkcjach telewizyjnych i filmowych, budując w nich zazwyczaj (choć nie tylko) drugoplanowe bądź epizodyczne, acz wyraziste kreacje. Już na początku swojej kariery zagrał m.in. Olka Smoleńskiego w filmie "Beata" Anny Sokołowskiej (gdzie jako tytułowa bohaterka partnerowała mu sama Pola Raksa czy też Pawła w "Skoku" Kazimierza Kutza, występując wespół z Danielem Olbrychskim i Małgorzatą Braunek. W 1973 roku otrzymał nagrodę za najlepszą rolę męska na koszalińskim Festiwalu "Młodzi i Film" w dramacie psychologicznym "Palec Boży" Antoniego Krauzego. W historii polskiego filmu zapamiętany zostanie jednak przede wszystkim z roli reżimowego dziennikarza radiowego Winkela w "Człowieku z żelaza" Andrzeja Wajdy oraz jako Bolo, były piłkarz i człowiek od przekrętów, w niezapomnianym "Piłkarskim pokerze" Janusza Zaorskiego. Zagrał też m.in. Leona Misiak w również podejmującej temat korupcji w futbolu fabule "Pięć minut przed gwizdkiem", którą wyreżyserował Mirosław Gronowski.
Marian Opania i Janusz Zaorski na premierze zrekonstruowanego cyfrowo "Piłkarskiego pokera". Fot. SFP.
Wystąpił także m.in. jako dziekan w ósmej części "Dekalogu" Krzysztofa Kieślowskiego. Był generałem SB w "Rozmowach kontrolowanych" Sylwestra Chęcińskiego. Zagrał u Wojciecha Marczewskiego w "Dreszczach" i - wiele lat później - w "Weiserze" oraz u Janusza Zaorskiego jako adwokat Stasia w "Matce Królów" oraz - także po długiej przerwie - główną rolę Mikołaja Biesagi w komedii telewizyjnej "Cudownie ocalony". W minionym ćwierćwieczu na dużym ekranie pojawiał się jednak stosunkowo rzadko. W przeciwieństwie do seriali ("Na dobre i na złe" oraz "Prawo Agaty", "Ojciec Mateusz"), w których gra dość regularnie oraz w spektaklach telewizyjnych, teatralnych,a także skeczach kabaretowych.
MZ
SFP
Ostatnia aktualizacja: 2.02.2016
fot. Borys Skrzyński/SFP
Finałowa "siódemka" nominowanych do Nagrody PSC
"Śpiewający obrusik" od 2 lutego w kinach
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024