PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
WYDARZENIA
  5.12.2015
W nowym numerze „Magazynu Filmowego” (nr 12/2015) z zespołem producenckim WJTeam, pracującym nad filmem „Wieża”, rozmawia Artur Zaborski. Oto fragment wywiadu, który w całości ukaże się na łamach pisma już 10 grudnia.
Artur Zaborski: O produkowanej przez was animacji „Wieża” słychać już od dłuższego czasu.

Anna Mroczek
: Rzeczywiście, to nie jest nowy projekt. Jakiś czas temu dostał wsparcie PISF. Niestety, różne kwestie formalne sprawiły, że to dofinansowanie przepadło.

Dlaczego?

Wojciech Leszczyński
: Polski producent wycofał się z projektu, natomiast norweski producent Tenk.tv zaczął szukać zastępstwa po stronie polskiej. My jako firma zajmująca się animacją lalkową zostaliśmy do tej roli poleceni. Aż połowa projektu ma być zrealizowana w technice lalkowej. Druga połowa to animacja 2D.

Norwegowie łatwo się do was przekonali?

Justyna Rucińska
: Odbyliśmy serię spotkań. Pokazaliśmy im nasze projekty i portfolio, porozmawialiśmy, omówiliśmy szczegóły działań.

Wojciech Leszczyński:
Na próbę zrealizowaliśmy krótki trailer na potrzeby prezentacji projektu w Lyonie. Udało nam się w krótkim czasie zorganizować do tego profesjonalną ekipę, co ostatecznie przemówiło do Norwegów. To, co zobaczyli, bardzo im się spodobało.

Dlaczego „Wieża” powstaje właśnie w połączeniu tych dwóch technik animacji?

J.R.
: Powody są dwa: artystyczny i ekonomiczny. Klasyczna animacja lalkowa to technika, która pozwala czuć namacalnie wydarzenia, o których się opowiada, idealna do prezentowania filmowej teraźniejszości. Chcemy jej używać dla pokazania głównej bohaterki i jej podróży po obozie i Wieży. Animacja lalkowa będzie miała charakter dokumentalny ze względu na realistyczny aspekt dekoracji wyglądającej dokładnie jak oryginał obozu w dniu dzisiejszym. Tłem dla dekoracji będą autentyczne zdjęcia zrobione w obozie w Libanie. Natomiast animacja 2D użyta zostanie do pokazania wydarzeń historycznych, jako obraz przeszłości. Dzięki temu można również obniżyć koszty produkcji filmu.

Historia wieży odnosi się do wydarzeń z rzeczywistości związanych z falą palestyńskich uchodźców w drugiej połowie ubiegłego wieku. Zamierzacie być wierni faktom?

J.R
.: W podstawowym zamierzeniu „Wieża” to opowieść o surrealizmie życia uchodźców w obozach, o tym, z jak absurdalnymi problemami się borykają. Ten temat chcemy potraktować uniwersalnie, niezależnie od jego korzeni. Przesłanie jest jasne: stoimy po stronie człowieka, a efekt ma być w wymowie prohumanistyczny. Nie jest to kino umocowane w historii politycznej.

Boicie się kontrowersji wokół tego projektu w związku z żywym teraz tematem uchodźców z Bliskiego Wschodu?

J.R.:
Chcemy zrobić film prohumanistyczny. Kontrowersje wokół takich tematów są nieuniknione, ale podkręcanie ich nie jest naszym celem. Przedstawiamy historię dziewczynki, która ma 11 lat, a jej światem jest obóz uchodźców. Mieszka w tytułowej wieży, budynku, który od czterech pokoleń uchodźców zamieszkuje i nadbudowuje jej rodzina. Każde pokolenie to kolejna kondygnacja. Bohaterka przechodząc przez piętra, poznaje historię swoich bliskich. Jej pradziadek mówi do niej: „Wyobraź sobie, że jesteś jak strzała. Im bardzie się cofniesz, tym dalej dolecisz. Wyciągnij wnioski z przeszłości i napisz nową historię”. Na bazie historii swojej rodziny, dziewczynka buduje własną przyszłość. Dla nas, widzów, nie tylko w Polsce, powinno być ważne to, że z historii uchodźców z Palestyny trzeba czerpać naukę.

Artur Zaborski
Magazyn Filmowy SFP 12/2015
Ostatnia aktualizacja:  3.12.2015
Zobacz również
fot. Tomasz Łaptaszyński
Nowa dyrektor marketingu Stopklatki
Projekt nowej ustawy medialnej prawie gotowy
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll