Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Nowy film Marcina Koszałki otrzymał nagrodę Francuskiego Stowarzyszenia Krytyków.
Dobrze przyjęty przez krytyków i publiczność thriller „Czerwony Pająk” zanotował kolejny międzynarodowy sukces. W miniony weekend debiut fabularny wielokrotnie nagradzanego operatora Marcina Koszałki (m.in. Złote Lwy na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni za "Rewers") otrzymał prestiżową nagrodę Francuskiego Stowarzyszenia Krytyków na zakończonym właśnie Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Arras. Impreza ta jest drugim co do ważności – zaraz po Cannes – festiwalem we Francji. „Czerwony Pająk” wejdzie do kin 27 listopada 2015 roku. W obsadzie wiele znanych nazwisk. Obok Adama Woronowicza, kreującego rolę na miarę polskiego Hannibala Lectera, występują m.in. Filip Pławiak ("Demon"), Julia Kijowska ("Pod Mocnym Aniołem") i Małgorzata Foremniak ("Pitbull"). „Czerwony Pająk” walczy teraz o główną nagrodę w prestiżowym Konkursie Głównym trwającego w Bydgoszczy festiwalu Camerimage.
Wstrząsająca historia PRL-owskiego seryjnego mordercy polującego na ofiary w latach 60. XX wieku. Scenariusz zainspirowały dwie postaci z miejskich legend. Lucjan Staniak („Czerwony Pająk”) to nigdy nie istniejący seryjny morderca, który trafił do światowej literatury kryminalistycznej jako postać autentyczna. Karol Kot („Wampir z Krakowa”), jeden z najmłodszych znanych na świecie seryjnych morderców, pod koniec lat 60. stał się prawdziwą gwiazdą mediów. Obie postaci zainspirowały twórców do stworzenia oryginalnej, trzymającej w napięciu fikcyjnej opowieści o naturze zbrodni.
Karol (Filip Pławiak) jest zwyczajnym nastolatkiem. Pochodzi z dobrego domu, odnosi sukcesy w sporcie, zakochuje się. Punktem zwrotnym w jego życiu jest moment, gdy przypadkiem staje się świadkiem morderstwa. Kierowany ciekawością, zaczyna śledzić zabójcę. Morderca okazuje się… weterynarzem (Adam Woronowicz). Karol wchodzi z nim w bardzo silną i emocjonalną relację mistrz – uczeń. W ten sposób odkrywa potrzebę, której istnienia nie był świadomy lub nie miał odwagi, czy możliwości jej nazwać. Weterynarz staje się jego nauczycielem w sztuce zabijania. Jednak gdy nadejdzie dzień próby, student stanie przed niezwykle trudnym wyborem.
Producentem „Czerwonego Pająka” jest firma Mental Disorder 4 („W imię…” i „Bejbi blues”). Film na ekrany wprowadzi Kino Świat.
Wstrząsająca historia PRL-owskiego seryjnego mordercy polującego na ofiary w latach 60. XX wieku. Scenariusz zainspirowały dwie postaci z miejskich legend. Lucjan Staniak („Czerwony Pająk”) to nigdy nie istniejący seryjny morderca, który trafił do światowej literatury kryminalistycznej jako postać autentyczna. Karol Kot („Wampir z Krakowa”), jeden z najmłodszych znanych na świecie seryjnych morderców, pod koniec lat 60. stał się prawdziwą gwiazdą mediów. Obie postaci zainspirowały twórców do stworzenia oryginalnej, trzymającej w napięciu fikcyjnej opowieści o naturze zbrodni.
Karol (Filip Pławiak) jest zwyczajnym nastolatkiem. Pochodzi z dobrego domu, odnosi sukcesy w sporcie, zakochuje się. Punktem zwrotnym w jego życiu jest moment, gdy przypadkiem staje się świadkiem morderstwa. Kierowany ciekawością, zaczyna śledzić zabójcę. Morderca okazuje się… weterynarzem (Adam Woronowicz). Karol wchodzi z nim w bardzo silną i emocjonalną relację mistrz – uczeń. W ten sposób odkrywa potrzebę, której istnienia nie był świadomy lub nie miał odwagi, czy możliwości jej nazwać. Weterynarz staje się jego nauczycielem w sztuce zabijania. Jednak gdy nadejdzie dzień próby, student stanie przed niezwykle trudnym wyborem.
Producentem „Czerwonego Pająka” jest firma Mental Disorder 4 („W imię…” i „Bejbi blues”). Film na ekrany wprowadzi Kino Świat.
AK
Kino Świat
Ostatnia aktualizacja: 16.11.2015
fot. Adam Golec/Kino Świat
"Listy do M. 2" lepsze od "Spectre"!
Nowy film twórcy "Chce się żyć"!
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024