Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Na 40. Festiwalu Filmowym w Gdyni odbyła się konferencja prasowa "Anatomii zła" w reżyserii Jacka Bromskiego.
- To był najtrudniejszy film, jaki do tej pory zrobiłem - tak o swoim najnowszym dziele mówi jego reżyser i scenarzysta Jacek Bromski. Dlaczego? - Fakt, że pięć lat temu urodziła mi się córka, zmusił mnie do innego spojrzenia na świat. (...) Jeżeli my ten świat psujemy, widzimy że z roku na rok jest coraz gorzej, to w jakim świecie ona będzie żyła, kiedy dorośnie? Z takich pytań i obaw zrodził się pomysł na ten thriller - wyjawia twórca "Anatomii zła".
Tym, który zauważa, jak bardzo współczesny świat się psuje, jest zawodowy zabójca. W "Anatomii zła" tym człowiekiem jest Lulek. W filmie gra go Krzysztof Stroiński, ulubiony aktor Jacka Bromskiego. Partneruje mu w roli byłego żołnierza Staszka Waśko nadzieja polskiego kina Marcin Kowalczyk ("Jesteś Bogiem", "Hardkor disko"). Na uwagę zasługuje również kreacja młodego, ambitnego prokuratora Nowaka. W tej roli reżyser obsadził Piotra Głowackiego, który na 40. Festiwalu Filmowym w Gdyni jest gwiazdą drugiego planu. Występuje bowiem w aż pięciu filmach, które rywalizują o Złote Lwy w konkursie głównym (oprócz "Anatomii zła" są to: "11 minut", "Karbala", "Hiszpanka" i "Ziarno prawdy").
Płatny zabójca o pseudonimie „Lulek” zostaje warunkowo zwolniony z więzienia. Wkrótce potem prokurator, który kilka lat wcześniej doprowadził do jego aresztowania, składa mu propozycję nie do odrzucenia. W zamian za duże pieniądze, wymazanie kartoteki i możliwość dyskretnego opuszczenia kraju, „Lulek” ma zlikwidować komendanta Centralnego Biura Śledczego. Zabójca angażuje do pomocy Staszka, wydalonego z armii snajpera, który został kozłem ofiarnym nieudanej misji w Afganistanie. Podając się za oficera kontrwywiadu, „Lulek” wmawia eks-żołnierzowi, że został wybrany do zadania specjalnego i jeśli je wykona, dostanie szansę na powrót do wojska. W trakcie przygotowań do zamachu Staszek zaczyna nabierać podejrzeń co do prawdziwych intencji „Lulka”. Tymczasem zleceniodawcy naciskają na przyspieszenie akcji.... "Anatomia zła" w kinach już od 18 września 2015 roku.
Stowarzyszenie Filmowców Polskich jest jednym z organizatorów 40. Festiwalu Filmowego w Gdyni. Magazyn Filmowy i Serwis Internetowy sfp.org.pl są jego partnerami medialnymi.
Płatny zabójca o pseudonimie „Lulek” zostaje warunkowo zwolniony z więzienia. Wkrótce potem prokurator, który kilka lat wcześniej doprowadził do jego aresztowania, składa mu propozycję nie do odrzucenia. W zamian za duże pieniądze, wymazanie kartoteki i możliwość dyskretnego opuszczenia kraju, „Lulek” ma zlikwidować komendanta Centralnego Biura Śledczego. Zabójca angażuje do pomocy Staszka, wydalonego z armii snajpera, który został kozłem ofiarnym nieudanej misji w Afganistanie. Podając się za oficera kontrwywiadu, „Lulek” wmawia eks-żołnierzowi, że został wybrany do zadania specjalnego i jeśli je wykona, dostanie szansę na powrót do wojska. W trakcie przygotowań do zamachu Staszek zaczyna nabierać podejrzeń co do prawdziwych intencji „Lulka”. Tymczasem zleceniodawcy naciskają na przyspieszenie akcji.... "Anatomia zła" w kinach już od 18 września 2015 roku.
Stowarzyszenie Filmowców Polskich jest jednym z organizatorów 40. Festiwalu Filmowego w Gdyni. Magazyn Filmowy i Serwis Internetowy sfp.org.pl są jego partnerami medialnymi.
Marcin Zawiśliński/ MK
SFP
Ostatnia aktualizacja: 18.09.2015
fot. Borys Skrzyński/SFP
Tadeusz Chmielewski, czyli polski Billy Wilder
Śmiech i łzy, czyli „Moje córki krowy”
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024