PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
WYDARZENIA
  4.07.2015
Bohaterem kolejnego odcinka cyklu Jerzego Armaty „Moja (filmowa) muzyka” jest Marek Grechuta. Oto fragment tekstu, który ukaże się w nowym numerze „Magazynu Filmowego” (nr 7/2015) już 10 lipca 2015 roku.
Marek Grechuta był fascynującą osobowością, artystą nieprzeciętnym. Z wykształcenia architekt, z zamiłowania – pieśniarz, poeta, kompozytor o niezwykłej wrażliwości i wyobraźni, autor fantastycznej ścieżki dźwiękowej do impresyjnego dokumentu Konstantego GordonaJastrun”, poświęconego jednemu z jego ulubionych poetów.       
                                                                                  
Dla filmu komponował rzadko. A szkoda, bo jego muzyka filmowa jest przedniej jakości, czego dowodem nie tylko suita „Spotkania w czasie” umieszczona w „Jastrunie” (1973), rok później nagrana na płycie „Magia obłoków”, a także przepiękne kompozycje  do „Tumora Witkacego” (1985) Grzegorza Dubowskiego, znajdujące się – jako bonusy – na krążku „Wiosna – ach to ty” (1987), wchodzącego w skład antologii „Świecie nasz” (2005). W telewizyjnym filmie Dubowskiego krakowski artysta wcielił się ponadto w rolę pianisty i piosenkarza, brawurowo wykonując jeden ze swych największych hitów – „Hop, szklankę piwa”.

Aktorskich epizodów Grechuta miał niewiele. W 1969 roku pojawił się w „Polowaniu na muchyAndrzeja Wajdy jako – jak czytamy w napisach końcowych – syn „ważnego człowieka” w Nieporęcie. Pozostałe filmy, w których brał udział, to dokumentalne impresje poświęcone artyście i jego zespołowi Anawa, m.in. „Korowód” (1972) Krystyny Brzoskowskiej i Ryszarda Kubiaka, „Z pamiętnika mej duszy” (1985) Petra Aleksowskiego, „Gdziekolwiek będę…” (2009) Piotra Poraj-Poleskiego. Częściej nasi filmowcy sięgali po jego piosenki: „Dni, których nie znamy” pojawiły się w komedii Olafa Lubaszenki "Chłopaki nie płaczą" (2002) oraz w metafizycznej podwawelskiej baśni Artura Więcka „Barona” – "Anioł w Krakowie" (2005), „Niepewności” możemy posłuchać w „Podróży za jeden uśmiech” (1972) Stanisława Jędryki, „Korowodu” w „Zakręcie” (1977) Stanisława Brejdyganta, „Wszystko dla twej miłości” w „Pestce” (1995) Krystyny Jandy, „Hop, szklankę piwa” w „Mistyfikacji” (2010) Jacka Koprowicza, a „Wiosna – ach to ty” w „Żegnaj Rockefeller” (1992) Waldemara Szarka.

Jerzy Armata
Magazyn Filmowy
Ostatnia aktualizacja:  3.07.2015
Zobacz również
fot. YouTube
Kino Muza: Wkraczając w kolejne dekady
Jest już plakat "Chemii"!
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll