Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Bohaterem kolejnego odcinka cyklu Jerzego Armaty „Moja (filmowa) muzyka” jest Marek Grechuta. Oto fragment tekstu, który ukaże się w nowym numerze „Magazynu Filmowego” (nr 7/2015) już 10 lipca 2015 roku.
Marek Grechuta był fascynującą osobowością, artystą nieprzeciętnym. Z wykształcenia architekt, z zamiłowania – pieśniarz, poeta, kompozytor o niezwykłej wrażliwości i wyobraźni, autor fantastycznej ścieżki dźwiękowej do impresyjnego dokumentu Konstantego Gordona „Jastrun”, poświęconego jednemu z jego ulubionych poetów.
Dla filmu komponował rzadko. A szkoda, bo jego muzyka filmowa jest przedniej jakości, czego dowodem nie tylko suita „Spotkania w czasie” umieszczona w „Jastrunie” (1973), rok później nagrana na płycie „Magia obłoków”, a także przepiękne kompozycje do „Tumora Witkacego” (1985) Grzegorza Dubowskiego, znajdujące się – jako bonusy – na krążku „Wiosna – ach to ty” (1987), wchodzącego w skład antologii „Świecie nasz” (2005). W telewizyjnym filmie Dubowskiego krakowski artysta wcielił się ponadto w rolę pianisty i piosenkarza, brawurowo wykonując jeden ze swych największych hitów – „Hop, szklankę piwa”.
Aktorskich epizodów Grechuta miał niewiele. W 1969 roku pojawił się w „Polowaniu na muchy” Andrzeja Wajdy jako – jak czytamy w napisach końcowych – syn „ważnego człowieka” w Nieporęcie. Pozostałe filmy, w których brał udział, to dokumentalne impresje poświęcone artyście i jego zespołowi Anawa, m.in. „Korowód” (1972) Krystyny Brzoskowskiej i Ryszarda Kubiaka, „Z pamiętnika mej duszy” (1985) Petra Aleksowskiego, „Gdziekolwiek będę…” (2009) Piotra Poraj-Poleskiego. Częściej nasi filmowcy sięgali po jego piosenki: „Dni, których nie znamy” pojawiły się w komedii Olafa Lubaszenki "Chłopaki nie płaczą" (2002) oraz w metafizycznej podwawelskiej baśni Artura Więcka „Barona” – "Anioł w Krakowie" (2005), „Niepewności” możemy posłuchać w „Podróży za jeden uśmiech” (1972) Stanisława Jędryki, „Korowodu” w „Zakręcie” (1977) Stanisława Brejdyganta, „Wszystko dla twej miłości” w „Pestce” (1995) Krystyny Jandy, „Hop, szklankę piwa” w „Mistyfikacji” (2010) Jacka Koprowicza, a „Wiosna – ach to ty” w „Żegnaj Rockefeller” (1992) Waldemara Szarka.
Dla filmu komponował rzadko. A szkoda, bo jego muzyka filmowa jest przedniej jakości, czego dowodem nie tylko suita „Spotkania w czasie” umieszczona w „Jastrunie” (1973), rok później nagrana na płycie „Magia obłoków”, a także przepiękne kompozycje do „Tumora Witkacego” (1985) Grzegorza Dubowskiego, znajdujące się – jako bonusy – na krążku „Wiosna – ach to ty” (1987), wchodzącego w skład antologii „Świecie nasz” (2005). W telewizyjnym filmie Dubowskiego krakowski artysta wcielił się ponadto w rolę pianisty i piosenkarza, brawurowo wykonując jeden ze swych największych hitów – „Hop, szklankę piwa”.
Aktorskich epizodów Grechuta miał niewiele. W 1969 roku pojawił się w „Polowaniu na muchy” Andrzeja Wajdy jako – jak czytamy w napisach końcowych – syn „ważnego człowieka” w Nieporęcie. Pozostałe filmy, w których brał udział, to dokumentalne impresje poświęcone artyście i jego zespołowi Anawa, m.in. „Korowód” (1972) Krystyny Brzoskowskiej i Ryszarda Kubiaka, „Z pamiętnika mej duszy” (1985) Petra Aleksowskiego, „Gdziekolwiek będę…” (2009) Piotra Poraj-Poleskiego. Częściej nasi filmowcy sięgali po jego piosenki: „Dni, których nie znamy” pojawiły się w komedii Olafa Lubaszenki "Chłopaki nie płaczą" (2002) oraz w metafizycznej podwawelskiej baśni Artura Więcka „Barona” – "Anioł w Krakowie" (2005), „Niepewności” możemy posłuchać w „Podróży za jeden uśmiech” (1972) Stanisława Jędryki, „Korowodu” w „Zakręcie” (1977) Stanisława Brejdyganta, „Wszystko dla twej miłości” w „Pestce” (1995) Krystyny Jandy, „Hop, szklankę piwa” w „Mistyfikacji” (2010) Jacka Koprowicza, a „Wiosna – ach to ty” w „Żegnaj Rockefeller” (1992) Waldemara Szarka.
Jerzy Armata
Magazyn Filmowy
Ostatnia aktualizacja: 3.07.2015
fot. YouTube
Kino Muza: Wkraczając w kolejne dekady
Jest już plakat "Chemii"!
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2025