PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
Młode polskie kino ma się naprawdę dobrze! Tyle osobowości twórczych, tak zróżnicowane widzenie świata i odmienne sposoby opowiadania!
Drugi dzień przyniósł nam masę projekcji. Czasami trzeba było rezygnować z jednej, aby wybrać się na inną, równie interesującą. Wybory były trudne, ale ostatecznie przynosiły wiele satysfakcji. Trud w tym wypadku wynika z jakości wyświetlanych filmów. Jakości samej w sobie, nie artystycznej. Bowiem to należy do oceny Jurorów. Chodzi mi o ogólny rozwój młodego polskiego kina, które oferuje nam ogromną ilość różnorodnej produkcji filmowej. Od awangardowego dokumentu do niezwykle realistycznej fabuły. Polskie kino młodych żyje! Jego serce bije w tym tygodniu w Koszalinie!

Podczas wtorkowych projekcji największym powodzeniem cieszyły się jak zwykle filmy pełnometrażowe. Widzowie mieli okazję obejrzeć "Kebab i Horoskop" Grzegorza Jaroszuka. Po projekcji podczas cyklu rozmów „Szczerość za szczerość” reżyser i odtwórca roli Kebaba, Bartłomiej Topa, prowadzili dyskusję z widzami. Przy okazji Jaroszuk zdradził słuchaczom jak gatunkowe określanie tego filmu może rodzić konsternację: - Nie jestem zwolennikiem słowa komedia w stosunku do tego filmu. To co mi bardziej odpowiada to określenie – film operujący absurdem. Słowo komedia może tak naprawdę wprowadzać kogoś w błąd. Potem może mieć do mnie żal. Więc nie czuję się komfortowo z tym słowem.

 Na seans przyciągnął również dużą widownię film zakwalifikowany do konkursu pełnometrażowego – „Piąte: nie odchodź!Katarzyny Jungowskiej. Swój specjalny pokaz miał nowy film Jacka Bromskiego"Anatomia zła". Można go nazwać pokazem prapremierowym, bowiem szeroka publiczność zobaczy film dopiero pod koniec sierpnia.

Nie zapominajmy o produkcjach krótkometrażowych, których na festiwalu jest zdecydowanie najwięcej. W drugi dzień festiwalu mogliśmy zobaczyć m.in. fabuły „DółLeszka Molskiego (prod. Studio Munka/SFP), „StworaAleksandry Gowin i Ireneusza Grzyba, „Cokolwiek się zdarzy, kocham CięJustyny Mytnik, dokument „UranMateusza Zwolińskiego oraz animację „Historia człowieka, który miał za długie nogiBeaty Krzempek.

W międzyczasie odbyło się spotkanie z Łukaszem Żalem, autorem zdjęć do „Idy” i, co warto wspomnieć, nominowanego do Oscara w kategorii Zdjęcia. No i autora zdjęć do „Joanny” Anety Kopacz – filmu również nominowanego do Oscara. Prawdziwe osiągnięcie. Podczas spotkania Żal opowiadał o swoich wyborach artystycznych podczas pracy przy „Idzie” Pawła Pawlikowskiego i „IntruzieMagnusa von Horna.

Wieczorową porą uczestnicy festiwalu spieszyli na pierwsze spotkanie z cyklu „Zawód: aktor”, którego bohaterem był Bartłomiej Topa. Aktor swoim urokiem przyciągnął dużą publiczność. Zwłaszcza, że nie przeszkadzała im zbytnio ciasnota pomieszczeń koszalińskiego browaru. Przemysłowa zabudowa z przełomu XIX i XX wieku zaaranżowana na restaurację tworzyła niezwykle kameralny klimat, wyczuwalny najbardziej podczas koncertu Gaby Kulki, który odbył się po spotkaniu.

Organizatorami 34. Koszalińskiego Festiwalu Debiutów Filmowych „Młodzi i Film” są: Stowarzyszenie Filmowców Polskich, Miasto Koszalin i Centrum Kultury 105 w Koszalinie. Festiwal „Młodzi i Film” jest współfinansowany przez Polski Instytut Sztuki Filmowej, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Zachodniopomorski Urząd Marszałkowski.
Albert Kiciński
Informacja własna
Ostatnia aktualizacja:  25.06.2015
Zobacz również
fot. Sylwia Olszewska
"Superjednostka" wyróżniona w Hiszpanii
Piotr Głowacki jako Albert Einstein w filmie „Maria Curie”
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll