PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
W stołecznym kinie Kultura odbyła się premiera cyfrowej wersji kultowej polskiej komedii obyczajowej "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz".
Jeszcze przed projekcją filmu o kulisach jego realizacji opowiadali m.in.: Stanisław Tym, Damian Damięcki, Jerzy Derfel, Stefan Friedmann, Wojciech Jastrzębowski, Allan Starski i Wiesława Starska, Nikodem Wołk-Łaniewski i Marek Kraszewski. Prezentujemy też GALERIĘ zdjęć z niezapomnianego wieczoru, który odbył się 29 kwietnia 2015 roku.



Nakręcone przez Stanisława Bareję w 1978 roku "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" to jeden z najbardziej doświadczonych przez PRL-owską cenzurę filmów. Od reżysera zażądano „poprawek”: przemontowania 5, skrócenia 12 i usunięcia 7 scen. - To był film, który mógł być całkiem niezłą komedią, ale udział urzędników partyjnych i ich partyjnych kolegów w kolaudacji doprowadziły do tego, co państwo teraz zobaczą. Cyfra nic tu nie pomoże! – powiedział Stanisław Tym, nawiązując do pokazu "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" po którym 9 z 11 członków komisji kolaudacyjnej dało filmowi IV, najniższą kategorię artystyczną - wspomina Stanisław Tym. W efekcie z filmu pozostał kadłubek, na dodatek rozpowszechniany bez reklamy tylko w 6 kopiach. Jest to również jedna najbardziej drapieżnych komedii, opowiadająca o tym, jak w PRL-u robiło się karierę. A robiło się ją nierzadko, podkładając innym świnie. Krzakoski (Krzysztof Kowalewski), dyrektor „na wylocie”, dowiaduje się, że zostanie ojcem. Przyszła matka to córka partyjnego prominenta i poślubienie jej może uratować jego posadę. Tyle, że Krzakoski jest już żonaty, więc za radą zastępcy Dudały (Stanisław Tym) postanawia udowodnić wiarołomność... żonie (Ewa Wiśniewska). Dowodów zdrady ma dostarczyć Roman Ferde (Bronisław Pawlik), niegdyś fotograf, obecnie zawodowy stacz kolejkowy.
 
Jerzy Derfel, Nikodem Wołk-Łaniewski, Damian Damięcki i Stefan Friedmann. Fot. Borys Skrzyński/SFP.

- To był mój pierwszy film jako kierownik planu i bardzo emocjonalnie podchodziłem do swoich obowiązków. Mieliśmy problem z tym, że milicja bojkotowała naszą produkcję i nie dała nam żadnego milicjanta do zabezpieczenia planu. Byłem tak zdesperowany, że któregoś dnia na ul. Ludnej zatrzymałem samochód premiera Jaroszewicza, chcąc poprosić go o rozwiązanie tego problemu. Nie udało mi się z premierem porozmawiać, z samochodu wyskoczyli BOR-owcy i chcieli mnie zabrać ze sobą... – wspominał Marek Kraszewski. – Rozstrzelać cię chcieli. Nazywajmy rzeczy po imieniu – uzupełnił Stanisław Tym.

Organizatorami projekcji są: Polski Instytut Sztuki Filmowej, Stowarzyszenie Filmowców Polskich, SF Kadr, SF TOR, SF Zebra, Cyfrowe Repozytorium Filmowe.
Marcin Zawiśliński/ SF
SFP
Ostatnia aktualizacja:  5.05.2015
Zobacz również
fot. Borys Skrzyński/SFP
5. Mazowiecki Fundusz Filmowy - kto dostał finansowanie?
"Test pilota Pirxa" na XV Festiwalu Fantastyki Pyrkon 2015
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll