Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
O Centrum Scenografii Polskiej w Katowicach, które dużo miejsca w swej działalności poświęca scenografii filmowej, na łamach nowego numeru „Magazynu Filmowego” (nr 4/2015), pisze Anita Skwara. Oto fragment artykułu, który w całości będzie można przeczytać już 10 kwietnia.
„Nowe Muzea” rozwijają się dzisiaj jako przestrzeń emocji i doznań bezpośrednich. Jakby coraz bardziej dochodziła do głosu prorocza, wygłoszona w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku maksyma słynnej Diany Vreeland z Costume Institute przy Metropolitan Museum of Art: „Ja nie chcę być edukowana, chcę całkowicie zanurzyć się w pięknie”.
To ona właśnie, podejmując w 1973 roku pracę jako specjalny konsultant w nowojorskim Costume Institute, oczyściła go z antykwarycznego nalotu i wykreowała eksponowanie stroju jako entuzjastycznie przez publiczność przyjmowany spektakl w przestrzeniach galerii.
Instytucja, której poświęcona jest ta wypowiedź ma genotyp dość podobny. Skalą ambicji i zamierzeń lokuje się zaś z całą pewnością w obszarze owego „nowego muzealnictwa”. Centrum Scenografii Polskiej w Katowicach powstało w październiku 1985 roku. Pierwotnie jako Dział Plastyki Teatralnej przy Muzeum Śląskim. Szybko okazało się, że instytucja o takim profilu została entuzjastycznie przyjęta przez środowisko – kolekcja zaczęła wzbogacać się o nowe, cenne eksponaty. Jaki jest dotychczasowy dorobek CSP? To kolekcja ponad 10 000 autorskich projektów scenograficznych, rysunków, lalek, makiet, kostiumów, obrazów. Sto kilkadziesiąt wystaw zbiorowych, edukacyjnych, monograficznych – w tym najwybitniejszych postaci polskiej scenografii i teatru autorskiego (Lidii i Jerzego Skarżyńskich, Otto Axera, Józefa Szajny, Tadeusza Kantora, Andrzeja Stopki, Andrzeja Kreutza Majewskiego, Jerzego Gurawskiego). To przede wszystkim – konsekwentne przekraczanie granic klasycznie pojmowanej scenografii, tradycyjnie uprawianego muzealnictwa i stylu ekspozycji gablotowej.
O Centrum w 2005 roku tak pisał Jerzy Moskal, scenograf, pierwszy dyrektor i inicjator powstania tej instytucji: „Jesteśmy instytucją nietypową - rozpiętą pomiędzy muzeum, a teatrem. Duchem nie w sali muzealnej, lecz na scenie, którą zamieniamy w widownię”. Znamienny jest sam wybór nazwy. O ile kategoria muzeum, w jego tradycyjnym ujęciu, wydaje się przyszpilać nas do czasu przeszłego i ekspozycyjnej gabloty, to „centrum” buduje inne nastawienie. Przywołane zostają – aktualność, dynamika, dzianie się, bycie w środku, intensywność i żywiołowość obecności. Centrum to – czas teraźniejszy.
Chwalebna „nietypowość” instytucji w sposób szczególny objawia się nowym, fascynującym kształtem działalności i poszerzeniem programu CSP za jego obecnej dyrekcji. Namysłowi nad istotą i hołubieniu dziedzictwa scenografii w tradycyjnym, scenicznym rozumieniu towarzyszy otwarta na dzień dzisiejszy i wychylona w przyszłość strategia pojmowania scenografii jako fenomenu bez granic…
Wybitny fotografik Oliviero Toscani, autor bulwersujących ongiś kampanii reklamowych firmy Benetton twierdził, że to rzeczywistość sama w sobie jest potencjalnym widowiskiem reklamowym. Biorąc pod uwagę kulturowe realia – zwrot w stronę „społeczeństwa spektaklu”, nieciągłość, rozproszenie i wszechobecność wizualnych narracji, scenografia jako gest porządkowania wizualnej materii wydaje się być w „kulturze ekranów” działaniem wszechobecnym. Ten tryb myślenia patronuje imprezie powołanej przez CSP w 2012 roku jako Festiwal Nowej Scenografii.
W materiałach promocyjnych organizatorzy piszą: „Interesuje nas nie tylko tzw. plastyka teatralna, ale również scenografia filmowa, telewizyjna, koncertowa, reklamowa, struktura oraz kształt i relacje w przestrzeniach performatywnych”. Podczas dotychczasowych 2 edycji obok rozbudowanego programu teatralnego wytyczona została ścieżka filmu i praktyk audiowizualnych. Grono uznanych i znanych ze swych dokonań w obszarze scenografii, kostiumografii i charakteryzacji filmowej artystów gościło w Katowicach w ramach organizowanej przez CSP imprezy. Ewa Braun, Jagna Janicka, Magdalena Maciejewska, Katarzyna Sobańska i Marcel Sławiński, Dorota Roqueplo, Ewa Drobiec, Joanna Macha, Małgorzata Zacharska, Jeremi Brodnicki – brali udział w spotkaniach z publicznością, prowadzili warsztaty, master classes. Żywiołowy udział publiczności i entuzjazm branży wobec tej inicjatywy poświadczają trafność decyzji powołania tej imprezy.
To ona właśnie, podejmując w 1973 roku pracę jako specjalny konsultant w nowojorskim Costume Institute, oczyściła go z antykwarycznego nalotu i wykreowała eksponowanie stroju jako entuzjastycznie przez publiczność przyjmowany spektakl w przestrzeniach galerii.
Instytucja, której poświęcona jest ta wypowiedź ma genotyp dość podobny. Skalą ambicji i zamierzeń lokuje się zaś z całą pewnością w obszarze owego „nowego muzealnictwa”. Centrum Scenografii Polskiej w Katowicach powstało w październiku 1985 roku. Pierwotnie jako Dział Plastyki Teatralnej przy Muzeum Śląskim. Szybko okazało się, że instytucja o takim profilu została entuzjastycznie przyjęta przez środowisko – kolekcja zaczęła wzbogacać się o nowe, cenne eksponaty. Jaki jest dotychczasowy dorobek CSP? To kolekcja ponad 10 000 autorskich projektów scenograficznych, rysunków, lalek, makiet, kostiumów, obrazów. Sto kilkadziesiąt wystaw zbiorowych, edukacyjnych, monograficznych – w tym najwybitniejszych postaci polskiej scenografii i teatru autorskiego (Lidii i Jerzego Skarżyńskich, Otto Axera, Józefa Szajny, Tadeusza Kantora, Andrzeja Stopki, Andrzeja Kreutza Majewskiego, Jerzego Gurawskiego). To przede wszystkim – konsekwentne przekraczanie granic klasycznie pojmowanej scenografii, tradycyjnie uprawianego muzealnictwa i stylu ekspozycji gablotowej.
O Centrum w 2005 roku tak pisał Jerzy Moskal, scenograf, pierwszy dyrektor i inicjator powstania tej instytucji: „Jesteśmy instytucją nietypową - rozpiętą pomiędzy muzeum, a teatrem. Duchem nie w sali muzealnej, lecz na scenie, którą zamieniamy w widownię”. Znamienny jest sam wybór nazwy. O ile kategoria muzeum, w jego tradycyjnym ujęciu, wydaje się przyszpilać nas do czasu przeszłego i ekspozycyjnej gabloty, to „centrum” buduje inne nastawienie. Przywołane zostają – aktualność, dynamika, dzianie się, bycie w środku, intensywność i żywiołowość obecności. Centrum to – czas teraźniejszy.
Chwalebna „nietypowość” instytucji w sposób szczególny objawia się nowym, fascynującym kształtem działalności i poszerzeniem programu CSP za jego obecnej dyrekcji. Namysłowi nad istotą i hołubieniu dziedzictwa scenografii w tradycyjnym, scenicznym rozumieniu towarzyszy otwarta na dzień dzisiejszy i wychylona w przyszłość strategia pojmowania scenografii jako fenomenu bez granic…
Wybitny fotografik Oliviero Toscani, autor bulwersujących ongiś kampanii reklamowych firmy Benetton twierdził, że to rzeczywistość sama w sobie jest potencjalnym widowiskiem reklamowym. Biorąc pod uwagę kulturowe realia – zwrot w stronę „społeczeństwa spektaklu”, nieciągłość, rozproszenie i wszechobecność wizualnych narracji, scenografia jako gest porządkowania wizualnej materii wydaje się być w „kulturze ekranów” działaniem wszechobecnym. Ten tryb myślenia patronuje imprezie powołanej przez CSP w 2012 roku jako Festiwal Nowej Scenografii.
W materiałach promocyjnych organizatorzy piszą: „Interesuje nas nie tylko tzw. plastyka teatralna, ale również scenografia filmowa, telewizyjna, koncertowa, reklamowa, struktura oraz kształt i relacje w przestrzeniach performatywnych”. Podczas dotychczasowych 2 edycji obok rozbudowanego programu teatralnego wytyczona została ścieżka filmu i praktyk audiowizualnych. Grono uznanych i znanych ze swych dokonań w obszarze scenografii, kostiumografii i charakteryzacji filmowej artystów gościło w Katowicach w ramach organizowanej przez CSP imprezy. Ewa Braun, Jagna Janicka, Magdalena Maciejewska, Katarzyna Sobańska i Marcel Sławiński, Dorota Roqueplo, Ewa Drobiec, Joanna Macha, Małgorzata Zacharska, Jeremi Brodnicki – brali udział w spotkaniach z publicznością, prowadzili warsztaty, master classes. Żywiołowy udział publiczności i entuzjazm branży wobec tej inicjatywy poświadczają trafność decyzji powołania tej imprezy.
Anita Skwara
Magazyn Filmowy
Ostatnia aktualizacja: 20.03.2015
fot. Bartek Barczyk
[wideo] Podróż staje się częścią życia
[wideo] "Ostatni klaps" w kinach od kwietnia
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024