"Spongebob" pokonał oscarowego "Snajpera"

"Spongebob: na suchym lądzie" zainteresował w pierwszy weekend wyświetlania bardzo dobre 105 953 widzów (2. miejsce w zestawieniu). Jako, że animowana komedia wyświetlana jest na stosunkowo małej liczbie ekranów (119), film osiągnął najwyższą w tym tygodniu średnią widzów na kopię - 890. Produkcja jest jednym z największych przebojów tegorocznego sezonu zimowego w USA, gdzie zarobiła już 127 mln dolarów. Jak widać, w Polsce widzowie również pokochali Spongeboba.

Oczko niżej uplasowała się druga premiera, wojenny "Snajper" w reżyserii Clinta Eastwooda. Obraz, którego gwiazdą jest Bradley Cooper, stał się ogromnym przebojem na amerykańskim rynku, gdzie zarobił już 320 mln dolarów (i niebawem stanie się najlepiej zarabiającą premierą 2014 roku, kiedy to wpływy będą wyższe od tych, które notują "Strażnicy Galaktyki" i  "Igrzyska śmierci: Kosogłos. Część 1"). Film Eastwooda, który w ubiegłą niedzielę walczył o 6 Oscarów (ostatecznie otrzymał jedną statuetkę, w kategorii Najlepszy montaż dźwięku), przyciągnął w weekend do polskich kin 102 844 osób. Żaden z filmów nominowanych do Oscara w głównej kategorii nie wzbudził tak dużego zainteresowania ze strony widzów (spośród tych tytułów najlepiej sobie poradził "Grand Budapest Hotel" Wesa Andersona, którego obejrzało łącznie 194 tys. osób). "Snajper" również legitymuje się niezłą średnią widzów na ekran - 612 osób.

Poniżej łączne wyniki obrazów nominowanych do Oscara w kategorii Najlepszy film:

1. "Grand Budapest Hotel" - 194 tys. widzów.
2. "Gra tajemnic" - 123 tys. widzów.
3. "Teoria wszystkiego" - 107 tys. widzów.
4. "Snajper" - 102 tys. widzów.
5. "Whiplash" - 92 tys. widzów.
6. "Birdman" - 83 tys. widzów.
7. "Boyhood" - 42 tys. widzów.
8. "Selma" - premiera 10.04.2015


Bradley Cooper w filmie "Snajper", fot. Warner Bros Poland.

Liderem zestawienia, co było do przewidzenia, pozostał film "Pięćdziesiąt twarzy Greya". Produkcja nakręcona przez Sam Taylor-Johnson okazała się jednak typowym frontloaderem - zanotowała w drugi weekend wyświetlania jeden z najwyższych spadków frekwencji w historii notowań polskiego box office. Film po rekordowym otwarciu obejrzało już tylko 242 044 osób (spadek o 72 proc.). Grey jednak, mimo wszystko osiągnął w polskich kinach ogromny sukces i po 10 dniach dystrybucji na jego koncie znajduje się 1,388 mln sprzedanych biletów.


Dakota Johnson w filmie "Pięćdziesiąt twarzy Greya", fot. UIP.

Te trzy filmy spowodowały, że widownia w kinach w dalszym ciągu jest na bardzo wysokim poziomie. Łącznie do kin przyszło 767 869 osób. Dla przykładu, rok temu w pierwszy powalentynkowy weekend, sprzedano jedynie 446 tysięcy biletów.


1. Tydzień 7. (13.02-15.02.2015) - premierowy weekend filmu "Pięćdziesiąt twarzy Greya" - 1,328 mln widzów
2. Tydzień 5. (30.01-01.02.2015) - premierowy weekend filmu "Pingwiny z Madagaskaru" - 768 tys. widzów.
3. Tydzień 8. (20.02-22.02.2015) - drugi weekend filmu "Pięćdziesiąt twarzy Greya" - 767 tys. widzów
4. Tydzień 1. (02.01-04.01.2015) - drugi weekend filmu "Hobbit: Bitwa Pięciu Armii" - 751 tys. widzów.
5. Tydzień 3. (16.01-18.01.2015) - premierowy weekend filmu "Wkręceni 2" - 598 tys. widzów.
6. Tydzień 6 (06.02-08.02.2015) - drugi weekend filmu "Pingwiny z Madagaskaru" - 570 tys. widzów.
7. Tydzień 2. (09.01-11.01.2015) - premierowy weekend filmu "Uprowadzona 3" - 533 tys. widzów.
8. Tydzień 4. (23.01-25.01.2015) - drugi weekend filmu "Wkręceni 2" - 506 tys, widzów.

Widownia weekendowa filmów jest w tym roku, jak na razie, rekordowa.

Na czwartym miejscu uplasował się największy przebój tego roku. Animacja "Pingwiny z Madagaskaru" przyciągnęła jeszcze 97 835 widzów. Jej łączna frekwencja to znakomite 1,430 mln sprzedanych biletów.

O tym, że jest dobry czas dla animowanych produkcji, świadczą też wyniki uzyskiwane przez familijny film "Baranek Shaun. FIlm". Obraz zanotował najniższy spadek oglądalności (o 24 proc.) i obejrzało go jeszcze 40 571 osób. W sumie - 123 tys. widzów.

A jak sobie poradziły inne premierowe tytuły? W czołówce znalazło się jeszcze miejsce dla thrillera "Loft". W obsadzie Karl Urban i James Marsden i Wentworth Miller, a przed ekranami dopiero dziewiąte miejsce i 13 593 widzów.


Kadr z filmu "Loft", fot. Kino Świat.

Brakło jednak miejsca dla pozostałych premier. Horror "Anioł Śmierci" zainteresował na 65 ekranach 12 127 osób. Trudno powiedzieć ilu widzów obejrzało francuską komedię, "Samba". Wyświetlany na 52 kopiach obraz, uwzględniając pokazy przedpremierowe, obejrzało łącznie 20 205 osób. Dramat "Biały Bóg" zainteresował na 9 kopiach 1 980 osób. Z kolei koprodukcję islandzko-niemiecko-norweską, "O koniach i ludziach" obejrzało 1 110 widzów na 15 ekranach. Klęskę odniósł jednak "Litewski przekręt". Film, którego gwiazdą jest Vinnie Jones, obejrzało 442 osób na 21 ekranach.

Premiery od najbliższego piątku: komedia muzyczna Macieja Bochniaka "Disco Polo"; animacja francuska "Asteriks i Obeliks: Osiedle Bogów"; komediowy horror "Co robimy w ukryciu"; dramat z nominowaną do Oscara Marion Cotillard "Dwa dni, jedna noc"; duński dramat, którego gwiazdą jest Nikolaj Coster-Waldau "Druga szansa"; komedia kryminalna z Ryanem Reynoldsem "Głosy"; niemiecki film "Między światami"; holenderska produkcja "Boys".