Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
To tytuł teledysku promującego "Ziarno prawdy" w wykonaniu Kasi Nosowskiej. Aż ciarki po plecach przechodzą...
Anna Drozd, producentka filmu "Ziarno prawdy", zdradziła na łamach portalu Gazeta.pl, że na pomysł zamówienia piosenki u Katarzyny Nosowskiej wpadła razem z Jerzym Kapuścińskim, dyrektorem TVP 2. Zanim piosenka zaśpiewała teledysk promujący najnowszy thriller Borysa Lankosza, sama go obejrzała. Muzykę do tego utworu napisał Paweł Krawczyk, gitarzysta zespołu "Hey". – Zamówienie piosenki u Nosowskiej, jednej z najlepszych współczesnych polskich piosenkarek, jest spójne z koncepcją filmu, do którego zaangażowaliśmy samych znakomitych twórców: począwszy od Zygmunta Miłoszewskiego – autora książki, na podstawie której powstał scenariusz, poprzez reżysera, autora zdjęć – Łukasza Bielana i plejadę gwiazd pojawiających się nawet w rolach epizodycznych. Filmowego Rabina Zygmunta zgodził się zagrać wybitny izraelski aktor Zohar Strauss. Borys Lankosz przygotował dla Katarzyny Nosowskiej szkic zawierający jego wyobrażenie o koncepcji piosenki, ale ostateczna wersja powstała dopiero po obejrzeniu filmu przez artystkę - zdradziła Anna Drozd. Przy okazji warto dodać, że autorem całej ścieżki dźwiękowej do "Ziarna prawdy", jest mieszkający i pracujący na co dzień w Los Angeles, Abel Korzeniowski.
"Ziarno prawdy" to drugi z trzyczęściowej serii kryminałów Zygmunta Miłoszewskiego o prokuratorze Szackim, który został przeniesiony na ekran. Pierwszym było "Uwikłanie" w reżyserii Jacka Bromskiego. Najnowszy film Borysa Lankosza w kinach już od 30 stycznia 2015 roku.
MZ
Gazeta.pl/SFP
Ostatnia aktualizacja: 30.11.2015
fot. Gazeta.pl
Sukces polskiego scenarzysty w USA!
Ekipa "Idy" - "selfie" z czerwonego dywanu
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024