PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
Jednym z filmów, o których w grudniu 2014 roku na festiwalu Ale Kino! mówiło się najczęściej, była „To pewna wiadomość!” Joanny Jasińskiej – Koronkiewicz, malarska adaptacja baśni Andersena. Producent cyklu „Namaluj mi bajkę…”, TV Studio Filmów Animowanych zapowiada kolejne filmy.
Na początku był „Len”. Powstał w 2005 roku, z okazji Roku Christiana Andersena. Reżyserka Joanna Jasińska, rocznik 1980, należała już wówczas do wybijających się młodych twórców animacji. Absolwentka PWSFTviT, miała na koncie cenione etiudy, jak m.in. „Dunia. Tam i z powrotem” i „Mileńka”. Jej debiut reżyserski „Len”, dzieło już zupełnie dojrzałe, nosiło charakterystyczne cechy stylu Jasińskiej – to animacja malarska, z wyraźnie zaznaczoną autorską kreską, zdecydowanymi ruchami pędzla. Wielkim walorem filmu jest interpretacja narratora, Jerzego Stuhra, który klasyczną baśń Andersena czyta dowcipnie i ciepło.

"Len", fot. TV SFA

„Len” spotkał się z dobrym przyjęciem, był też jedną z pierwszych polskich animacji udostępnionych osobom z dysfunkcją wzroku lub słuchu. Wersję z językiem migowym i audiodeskrypcją można do dzisiaj obejrzeć w sieci: https://www.youtube.com/watch?v=liwzCJh1JRQ

Reżyserka zaangażowała się następnie w kolejne produkcje poznańskiego Studia, realizując „Złotą jabłoń” z cyklu „Baśnie i bajki polskie” oraz jeden z odcinków serialu „Miś Fantazy”.  Jednocześnie pracowała jako wykładowca Szkoły Filmowej w Łodzi. W latach 2012 – 2013 poznańskie Studio przeżywało ciężkie chwile, kiedy Telewizja Polska (współwłaściciel Studia) wycofała się niespodziewanie z produkcji „Baśni i bajek polskich”. Wspólne działania szefowej TV SFA Ewy Sobolewskiej, Sekcji Filmu Animowanego SFP oraz resortu kultury i PISF przyczyniły się do uratowania Studia. Ewa Sobolewska mogła kontynuować produkcję baśniowego cyklu. Wtedy także pojawiła się idea kontynuacji cyklu andersenowskiego.

"To pewna wiadomość" / "Namaluj mi bajkę...", czołówka, fot.  Kacper Zamarło

- Wpadłyśmy z Ewą Sobolewską na pomysł adaptacji bajek Andersena. Kluczem wyboru były jednak bajki mniej znane, takie których treść nie została jeszcze ukształtowana przez popularne, lepsze i gorsze adaptacje. W trakcie realizacji „Lnu” ukazał się nowy, wspaniały przekład Bogusławy Sochańskiej – po raz pierwszy bezpośrednio z języka duńskiego. W Polsce na rynek trafiły duże, pełne zbiory baśni – oj, było w czym wybierać – wyjaśnia Joanna Jasińska – Koronkiewicz. - Wystąpiliśmy więc o development cyklu „Namaluj mi bajkę…” do Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Projekt obejmował takie bajki, jak „Ole Śpij Słodko” (dawniej „Ole Zmruż Oczko”), „Kwiaty małej Idy”, „Ojciec wie najlepiej” i „To pewna wiadomość!”.

"To pewna wiadomość" / "Namaluj mi bajkę...", czołówka, fot.  Kacper Zamarło
 
Pierwszy powstał film „To pewna wiadomość!”, który otrzymał finansowanie na produkcję z PISF oraz z regionalnego funduszu filmowego w Poznaniu. Jego tematem jest plotka. Jak czytamy na stronach Studia, to „temat aktualny od zawsze, a szczególnie dziś, w dobie rozwoju mediów audiowizualnych, tabloidów i Internetu”. Akcja toczy się na przedmieściach pewnego Kurzego Miasteczka wokół narastającej plotki, o nobliwej kurze, która zgubiła jedno małe piórko. Wiadomość przekazywana z ust do ust, a właściwie z dzioba do dzioba, zamienia się w dramatyczną opowieść. Zachowania kur i innego ptactwa, pokazują w krzywym zwierciadle ludzkie reakcje i emocje związane z rozpowszechnianiem plotki.

"To pewna wiadomość" / "Namaluj mi bajkę...", czołówka, fot.  Kacper Zamarło

„To pewna wiadomość!” jest zrealizowana odważną, wyrazistą kreską, idzie w autorskim przekazie kilka kroków dalej niż idylliczny, dowcipny „Len”. Reżyserka świadomie decyduje się na pewną chropowatość animacji, niejako zdradza tajemnice warsztatu, pokazuje „szwy” animacji poklatkowej. Puszcza oko do widza, w napisach początkowych prezentując swoje narzędzia pracy. Pytam Joannę, czy nie boi się, że dla dzieci „To pewna wiadomość!” będzie zbyt wymagająca w odbiorze. - Rzeczywiście, animacja malarska może być dość trudna w odbiorze. Zaobserwowałam jednak, że jeśli kolory są dość czyste, a sam ruch płynny i z ograniczoną ilością dodatkowych drgań farby, dzieci łatwo akceptują „inność” w plastyce bajki. Czują i rozumieją, że wszystko jest malowane farbami – po prostu. Również sam Andersen nie jest prosty w przełożeniu na język filmowy. Jego baśnie przeznaczone są nie tylko dla dzieci - czasem nawet bardziej dla dorosłych. Dlatego największą popularnością cieszyły się zawsze adaptacje ugładzone, cukierkowe, okrojone z tego drugiego dna. Naszym celem było pozostanie wiernym baśni i jej idei a jednocześnie nieprzestraszenie dzieci…

"To pewna wiadomość"

Widocznie ta strategia ma sens, bo na festiwalu Kino Jazda w Nowym Sączu, gdzie pokazano wersję dopiero zdjętą z warsztatu, film dostał główną nagrodę dziecięcą. Oficjalna premiera filmu odbyła się na festiwalu „Ale Kino!” w Poznaniu w grudniu 2014 roku, z którego „Wiadomość” wyjechała z nagrodą Stowarzyszenia Filmowców Polskich za najlepszy film.

Ewa Sobolewska na festiwalu "Ale Kino!", grudzień 2014

  Obecnie producentka i reżyserka pracują już nad kolejnymi filmami – nad tajemniczą, wieloznaczną i dość mroczną bajką „Ole Śpij Słodko” oraz „Ojciec wie najlepiej”. - „Ojciec...” to opowieść o małżeństwie, którego siła tkwi w miłości oraz we wzajemnym zaufaniu. To ciekawe, szczególnie w naszych czasach kiedy najbardziej liczą się indywidualność i równouprawnienie. Model małżeństwa w którym żona bezkrytycznie przyjmuje wszystkie decyzje swojego męża zostałby nazwany nieszczęśliwym i nieodpowiednim. Tymczasem bajka pokazuje, że chociaż i w czasach Andersena nie był to model popularny, to jednak dzięki takiej miłości można szczęśliwie przeżyć życie – mówi Joanna Jasińska – Koronkiewicz. – Jestem bardzo zadowolona, że mogę wciąż pracować wraz z Ewą Sobolewską i zespołem Studia, eksplorować dalej technikę malarską i robić alternatywne bajki dla dzieci. Równowaga jest wtedy kiedy mamy równy dostęp do różnorodności. Uważam, że także w animacjach dla dzieci powinna zaistnieć większa różnorodność w konwencjach. Dlatego fajnie jest robić alternatywne filmy dla dzieci, bo ich zwyczajnie nie ma.

"To pewna wiadomość"

- Technika animacji, w której Joanna maluje filmowe opowieści  jest niezwykle trudna, wymagająca i w pełni autorska, także przez dotknięcie pędzlem każdego kadru - mówi Ewa Sobolewska, producentka cyklu „Namaluj mi bajkę…”. - Zastosowana do baśni Andersena, stawia przed reżyserką dodatkowe wyzwanie łączenia w filmie dla dzieci impresyjnej z natury swej techniki z budowaniem narracji o jasnym przesłaniu. W obu zrealizowanych do tej pory filmach Joanna poradziła sobie z tym znakomicie. Przed nami starania o fundusze na realizację następnych bajek z tego cyklu. Głęboko wierzę, że nie tylko dlatego, że są to filmy piękne i mądre, ale także dzięki nagrodom, które zdobywa „To pewna wiadomość!” będzie to możliwe. Jak ważna jest artystyczna twórczość filmowa dla dzieci, mówiłam już wielokrotnie. W produkcji filmowej dla najmłodszego odbiorcy, musi być miejsce na filmy artystyczne, na nowe konwencje opowieści, na poszukiwania estetyczne, bo sztuka powinna rozwijać wyobraźnię, kształtować emocje, porządkować wartości etyczne i być przewodnikiem po zawiłościach życia. Takie są opowieści Andersena i chcemy, aby takie były nasze filmy dla dzieci.

"Namaluj mi bajkę"

Fotosy i werki pochodzą z archiwum Joanny Jasińskiej-Koronkiewicz oraz z TV SFA



"To pewna wiadomość"- sekwencja


"To pewna wiadomość"- sekwencja


Anna Wróblewska
artykuł redakcyjny
Ostatnia aktualizacja:  11.01.2015
Zobacz również
fot. TV SFA
„Między nami dobrze jest”: Poszerzanie pola walki
Andrzej Żuławski kręci "Kosmos"
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll