Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Rzecznik TVP SA Jacek Rakowiecki zaprezentował ostatnio opublikowane dane Europejskiej Unii Nadawców – Media Intelligence Service Dataset 2014. - "TVP jest absolutnym fenomenem, który za bardzo małe pieniądze zdobywa najwięcej widzów." – pisze rzecznik.
TVP jest 12. publicznym nadawcą w Europie pod względem średnich udziałów w oglądalności telewizyjnej, ale już piątym, jeśli idzie o liczebność widowni i to przed stacjami z krajów większych od naszego, jak ZDF z Niemiec czy RTVE z Hiszpanii. Jacek Rakowiecki zwraca na dane, które określają, ile który nadawca publiczny musi wydać pieniędzy z zasilenia publicznego, by uzyskać każdy 1 proc. widowni. Z nich wynika, że TVP zdobywa najwięcej widzów stosunkowo niewielkim kosztem.
Konkretnie: by zdobyć każdy 1 proc. widzów TVP wydaje rocznie 12 mln złotych. Ten sam 1 proc. niemiecką ARD kosztuje 64 razy więcej (czyli 769 mln zł), BBC – 55 razy więcej (655 mln zł), niemiecką ZDF – 37 razy (442 mln zł). France Televisions musi w tym samym celu wydać 30 razy więcej od TVP (367 mln zł), hiszpańska RTVE – 17 razy (201 mln zł), a włoska RAI – 16 razy (191 mln zł).
„Ta różnica dotyczy jednak nie tylko bogatych krajów Zachodu. Wypracowanie 1 proc. udziałów w rynku telewizyjnym niebogatych Portugalczyków kosztuje bowiem czterokrotnie więcej, niż Telewizję Polską, Słowacy i Czesi muszą w ten sam wynik zainwestować około trzykrotnie więcej od nas środków, a półtora razy tyle – nawet zdecydowanie od nas biedniejsi Bułgarzy.
"Nie dziwi więc, że wg najnowszych danych Europejskiej Unii Nadawców, które szerzej wykorzystujemy w dołączonej prezentacji, roczna wartość finansowania publicznego przypadającego na jednego widza jest w Polsce najniższa - to wręcz drastycznie - z wszystkich krajów Unii” - pisze Rakowiecki. Wynosi ona 187 zł, podczas gdy w Szwajcarii – prawie 22 tys. zł, w Wielkiej Brytanii – ponad 7 tys. zł, w Niemczech – ponad 4 tys. zł, na Węgrzech – ponad 3,6 tys. zł, w Czechach – ponad 2,3 tys. zł, a nawet na Litwie i Łotwie – ponad 1,5 tys. zł. - "Warto te dane mieć przed oczyma, gdy ktoś twierdzi, że TVP jest droga czy rozrzutna" - komentuje Jacek Rakowiecki.
Pełne prezentacje z danymi można obejrzeć tutaj:
http://centruminformacji.tvp.pl/18078014/tvp-najtansza-w-unii-europejskiej
Konkretnie: by zdobyć każdy 1 proc. widzów TVP wydaje rocznie 12 mln złotych. Ten sam 1 proc. niemiecką ARD kosztuje 64 razy więcej (czyli 769 mln zł), BBC – 55 razy więcej (655 mln zł), niemiecką ZDF – 37 razy (442 mln zł). France Televisions musi w tym samym celu wydać 30 razy więcej od TVP (367 mln zł), hiszpańska RTVE – 17 razy (201 mln zł), a włoska RAI – 16 razy (191 mln zł).
„Ta różnica dotyczy jednak nie tylko bogatych krajów Zachodu. Wypracowanie 1 proc. udziałów w rynku telewizyjnym niebogatych Portugalczyków kosztuje bowiem czterokrotnie więcej, niż Telewizję Polską, Słowacy i Czesi muszą w ten sam wynik zainwestować około trzykrotnie więcej od nas środków, a półtora razy tyle – nawet zdecydowanie od nas biedniejsi Bułgarzy.
"Nie dziwi więc, że wg najnowszych danych Europejskiej Unii Nadawców, które szerzej wykorzystujemy w dołączonej prezentacji, roczna wartość finansowania publicznego przypadającego na jednego widza jest w Polsce najniższa - to wręcz drastycznie - z wszystkich krajów Unii” - pisze Rakowiecki. Wynosi ona 187 zł, podczas gdy w Szwajcarii – prawie 22 tys. zł, w Wielkiej Brytanii – ponad 7 tys. zł, w Niemczech – ponad 4 tys. zł, na Węgrzech – ponad 3,6 tys. zł, w Czechach – ponad 2,3 tys. zł, a nawet na Litwie i Łotwie – ponad 1,5 tys. zł. - "Warto te dane mieć przed oczyma, gdy ktoś twierdzi, że TVP jest droga czy rozrzutna" - komentuje Jacek Rakowiecki.
Pełne prezentacje z danymi można obejrzeć tutaj:
http://centruminformacji.tvp.pl/18078014/tvp-najtansza-w-unii-europejskiej
WRÓB
TVP
Ostatnia aktualizacja: 27.12.2014
fot. Marysia Gąsecka
Gratka dla miłośników plakatu artystycznego
Warszawa - miasto ze snów. Powstaje niezwykły film
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024