Łukasz Bielan kręci zdjęcia do nowego Bonda

Do premiery thrillera "Ziarno prawdy" (reż. Borys Lankosz) jeszcze półtora miesiąca, a Łukasz Bielan uczestniczy już w realizacji kolejnej megaprodukcji. Tym razem jednak nie jako główny autor zdjęć, ale jako szwenkier w kolejnym odcinku przygód Jamesa Bonda, agenta wywiadu Jej Królewskiej Mości. 


Łukasz Bielan na planie filmowym "Spectre". Fot. www.itv.com.

"Spectre" to nie pierwszy blockbuster w dorobku Łukasza Bielana. Wcześniej był operatorem kamery m.in. przy takich filmach jak: "Transformers 2, 3 i 4", "Inwazja: Bitwa o Los Angeles", "Niepamięć", "Ocalony", a także oscarowe "Życie Pi". Zdjęcia do najnowszego filmu o agencie 007, którego reżyserem jest Sam Mendes, poza Londynem będą również kręcone w Austrii, Maroku, Meksyku oraz we Włoszech. Na tzw. liście płac do "Spectre" znalazł się również laureat Oscara za rolę w "Django", Christoph Waltz. Ten austriacki aktor, będąc u progu swojej kariery wystąpił m.in. w dwóch filmach Krzysztofa Zanussiego ("Życie za życie. Maksymilian Kolbe" oraz "Brat naszego Boga").

W wieku 19 lat Łukasz Bielan wyjechał do Colombia College Hollywood. Tam trafił pod skrzydła szwedzkiego mistrza sztuki operatorskiej Svena Nykvista. Przez 9 lat zrealizował z nim - jako szwenkier - m.in. "Chaplin", "Bezsenność w Seattle", "Co gryzie Gilberta Grape'a". Później, w tej samej roli, współtworzył również takie inne dzieła tj.: "Nixon", "Hancock" i "Królestwo", "Wrogowie publiczni".