Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
O przywracanym do życia kinu Elektronik na warszawskim Żoliborzu, w nowym numerze „Magazynu Filmowego” (nr 11/2014), który ukaże się 10 listopada, pisze Andrzej Bukowiecki. Oficjalne otwarcie nastąpi wiosną przyszłego roku i zostanie połączone z obchodami 10-lecia Warszawskiej Szkoły Filmowej, która wzięła obiekt we władanie. Oto fragment poświęconego Elektronikowi artykułu:
Elektronik został otwarty w latach 70. minionego wieku w kompleksie budynków Zespołu Szkół Elektronicznych przy ul. gen. Józefa Zajączka. W sali na 500 miejsc odbywały się nie tylko regularne projekcje repertuarowe, ale przez pewien czas działał też Dyskusyjny Klub Filmowy. Sala służyła ponadto jako miejsce przedstawień teatralnych i imprez estradowych. Jednak kiedy od ścian zaczął odpadać tynk, a deszcz – padać na głowy widzów przez dziury w suficie, kino zamknięto. Gorzko musiała smakować ostatnim widzom "Czekolada" Lasse Hallströma, wyświetlana na pożegnalnych seansach 28 września 2001 roku. Ani ZSE, ani kolejnemu włodarzowi Elektronika – firmie Vision Film Distribution – nie udało się doprowadzić do remontu kina.
Na początku nowego wieku część budynków ZSE wydzierżawiła fundacja Laterna Magica Macieja Ślesickiego i Bogusława Lindy, przeniósłszy do nich Warszawską Szkołę Filmową, do której dołączyło Liceum Filmowe i Filmowe Studium Policealne. „Kino Elektronik przylega do tych szkół, nie mogliśmy pozwolić, żeby stało puste i niszczało. Wyremontowanie go było dla nas oczywistością z powodów, o których mówię, choć także ze względów sentymentalnych. Było też koniecznością, gdyż w szkołach mamy małe sale projekcyjne, a taki kampus nie może obejść się bez kina z prawdziwego zdarzenia, zwłaszcza, że w przyszłym roku przybędzie nam Gimnazjum Filmowe” – mówi dr Maciej Ślesicki, kanclerz Warszawskiej Szkoły Filmowej.
Dodaje, że pomysł rewitalizacji Elektronika wziął się też z poczucia misji. Kino usytuowane jest blisko stacji metra Dworzec Gdański i będzie prowadzić również działalność otwartą. „Działalność niekomercyjną!” – podkreśla Ślesicki. Zdaje sobie sprawę, że kino jednosalowe nie przyniesie dochodów. „Będziemy do niego dokładać, ale w zamian zyskamy możliwość kierowania się w doborze repertuaru względami artystycznymi” – tłumaczy kanclerz WSF.
Na początku nowego wieku część budynków ZSE wydzierżawiła fundacja Laterna Magica Macieja Ślesickiego i Bogusława Lindy, przeniósłszy do nich Warszawską Szkołę Filmową, do której dołączyło Liceum Filmowe i Filmowe Studium Policealne. „Kino Elektronik przylega do tych szkół, nie mogliśmy pozwolić, żeby stało puste i niszczało. Wyremontowanie go było dla nas oczywistością z powodów, o których mówię, choć także ze względów sentymentalnych. Było też koniecznością, gdyż w szkołach mamy małe sale projekcyjne, a taki kampus nie może obejść się bez kina z prawdziwego zdarzenia, zwłaszcza, że w przyszłym roku przybędzie nam Gimnazjum Filmowe” – mówi dr Maciej Ślesicki, kanclerz Warszawskiej Szkoły Filmowej.
Dodaje, że pomysł rewitalizacji Elektronika wziął się też z poczucia misji. Kino usytuowane jest blisko stacji metra Dworzec Gdański i będzie prowadzić również działalność otwartą. „Działalność niekomercyjną!” – podkreśla Ślesicki. Zdaje sobie sprawę, że kino jednosalowe nie przyniesie dochodów. „Będziemy do niego dokładać, ale w zamian zyskamy możliwość kierowania się w doborze repertuaru względami artystycznymi” – tłumaczy kanclerz WSF.
PZ
Magazyn Filmowy
Ostatnia aktualizacja: 31.10.2014
fot. Jakub Wysocki/Warszawska Szkoła Filmowa
Nowe kino w Warszawie jest... na boku
Ważne zmiany w zarządzie Polsatu
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024