PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
WYDARZENIA
  29.10.2014
- Miałem wewnętrzną potrzebę zrobienia takiego właśnie filmu. To było zamówienie na przyjemność w robocie, przyjemność dla mnie i dla widza – zdradza Jan Jakub Kolski, reżyser filmu „Serce, serduszko”.
- Odzwierciedleniem tej przyjemnej wyprawy były konkretne miejsca, w których powstawał ten film. To były Bieszczady, to była jesień, góry i morze. Drugim wymiarem przyjemności były spotkania z Julką Kijowską, Marcinem Dorocińskim, Borysem Szycem, Frankiem Pieczką, Mają Komorowską oraz przede wszystkim z tą drobiną – Marysią Blandzi. To jest niesłychane zjawisko, dziewczyna niezwykle utalentowana. Wreszcie trzecim wymiarem przyjemności było spotkanie z moją stałą ekipą, z którą zrobiłem już kilka filmów – opowiada w rozmowie z Serwisem Internetowym SFP Jan Jakub Kolski, reżyser i scenarzysta filmu familijnego "Serce, serduszko", którego kinowa premiera już 21 listopada 2014 roku. Prapremiera odbyła się podczas niedawno zakończonego 30. Warszawskiego Festiwalu Filmowego.

Borys Szyc jako ksiądz Pietryga w filmie "Serce, serduszko". Fot. Aleksandra Michael.

- W tej roli jest wiele ze mnie. Ja również, podobnie jak grana przeze mnie postać, bardzo długo namawiałam moich rodziców, żeby puścili mnie do szkoły baletowej. Uczęszczałam do niej przez półtora roku. Potem, z braku czasu, zrezygnowałam – wyznała Maria Blandzi, odtwórczyni roli Maszeńki w filmie "Serce, serduszko". – Od samego początku byłam zachwycona scenariuszem. Bardzo podobało mi się to, że zdjęcia będą realizowane w górach i nad morzem – dodała debiutująca na dużym ekranie młodziutka aktorka.
 
Maria Blandzi i Julia Kijowska w filmie "Serce, serduszko". Fot. Aleksandra Michael.

Główną bohaterką filmu "Serce, serduszko" jest 10-letnia Maszeńka. Na co dzień mieszka w prowincjonalnym domu dziecka. Jej największym marzeniem jest kariera primabaleriny. W realizacji tego celu pomaga jej młoda dziewczyna Kordula (Julia Kijowska), również niewolna od osobistych problemów. W najnowszym filmie Jana Jakuba Kolskiego roi się od różnych życiowych oryginałów i outsiderów. "Serce, serduszko" pod płaszczykiem ciepłej, wielobarwnej opowieści familijnej dotyka poważnych problemów życiowych, z jakimi boryka się nie tylko nad wyraz dojrzała jak na swój wiek Maszeńka, ale także inni bohaterowie: jej ojciec Mirek (Marcin Dorociński), ksiądz Pietryga (Borys Szyc) czy też weterynarz Basieńka (Gabriela Muskała). W filmie, próbującym nawiązać - przynajmniej w jakimś stopniu - wielobarwnością świata i tworzących go postaci, zdjęciami oraz specyficznym humorem i nastrojem do wcześniejszych dzieł Jana Jakuba Kolskiego (takich jak "Historia kina w Popielawach", "Jańcio Wodnik"), występują również: etatowy aktor tego reżysera, czyli Franciszek Pieczka (jako Droselmajer) oraz Maja Komorowska (Madame Lisiecka).

Marcin Zawiśliński
Artykuł własny
Ostatnia aktualizacja:  29.10.2014
Zobacz również
fot. Aleksandra Michael/Next Film
"Nasza klątwa" wśród najlepszych dokumentów roku
"Bogowie" wciąż niezwyciężeni
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll